Wcześniej największa siła w koalicji rządzącej w Niemczech – Socjaldemokratyczna Partia Niemiec – ostrożnie wypowiadała się o możliwości takich dostaw.
Jednak jej deputowani zagłosowali, na razie na poziomie komisji parlamentarnej, za dostawą ciężkiego sprzętu dla Ukrainy. Poinformował o tym na portalu społecznościowym deputowany do niemieckiego Bundestagu z partii liberalnej FDB i członek parlamentarnej komisji do spraw obrony Marcus Faber.
„Drodzy przyjaciele! Niemcy będą teraz szybko dostarczać na Ukrainę ciężki sprzędy. Cieszę się, że my w FDP i nasi partnerzy w koalicji mogli dojść do porozumienia w tej sprawie” – napisał niemiecki polityk.
Minister spraw zagranicznych Niemiec Annalene Baerbock z innej partii koalicyjnej, Zieloni, powiedziała stanowczo, że nie ma już czasu na odmowę i trzeba jak najszybciej dostarczyć Ukrainie ciężką broń.
Niemiecki koncern obronny oświadczył, że gotów jest dostarczyć Ukrainie ponad 100 czołgów i transporterów opancerzonych.
Tymczasem Wielka Brytania nałożyła sankcje na kolejnych 206 osób i podmiotów z Rosji lub powiązanych z Rosją w odpowiedzi na napaść tego kraju na Ukrainę. Szczegóły zostaną podane niedługo.
Z kolei zastępca sekretarz obrony USA Kathleen Hicks oświadczyła, że Stany Zjednoczone są gotowe rozpatrzyć możliwość dostarczenia Ukrainie broni, umożliwiającej atakowanie lotnisk na terenie Rosji – Tak, nadal analizujemy rodzaje broni, o które proszą Ukraińcy, pod takim kątem, żeby miała ona trochę większy zasięg – cytuje Głos Ameryki słowa Hicks na spotkaniu z dziennikarzami specjalizującymi się w sprawach wojskowych, w odpowiedzi na pytanie, czy USA rozważają przekazanie Ukrainie broni pozwalającej na atakowanie wojskowych lotnisk w Rosji. Szef administracji prezydenta Ukrainy Andrij Jermak podziękował w mediach społecznościowych administracji Stanów Zjednoczonych za udzieloną do tej pory pomoc. Zaapelował jednocześnie o program wsparcia ciężkim uzbrojeniem potrzebnym do obrony kraju przez siłami rosyjskimi.
Oprac. MaH, unian.net, polskieradio24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!