W centrum Kijowa, w pobliżu hotelu Premier Palace został zastrzelony Denis Woronienkow – były deputowany rosyjskiej Dumy Państwowej, który pod koniec ubiegłego roku zrzekł się obywatelstwa FR i przeniósł na Ukrainę – informuje Ukrainska Prawda, powołując się na dwa niezależne źródła. Zabójca Woronenkowa ranił również jego ochroniarza.
Denis Woronienkow był świadkiem w śledztwie Prokuratury Generalnej Ukrainy w sprawie przeciwko zbiegłemu do Rosji byłemu prezydentowi Ukrainy Wiktorowi Janukowyczowi. Kijowska policja zatrzymała zabójcę – donosi tyzhden.ua, powołując się na szefa głównego wydziału śledczego Narodowej Policji Ukrainy Ołeksandra Wakułenkę.
„Podstępne zabójstwo Denisa Woronenkowa to akt państwowego terroryzmu ze strony Rosji, którą był on zmuszony opuścić z powodów politycznych i zarazem wyraźny podpis rosyjskich służb specjalnych, wcześniej wielokrotnie przewijający się w różnych europejskich stolicach” – powiedział podczas dzisiejszego spotkania z szefami resortów siłowych prezydent Petro Poroszenko, którego słowa cytuje na Facebooku jego rzecznik Swiatosław Cehołko.
Poroszenko podkreślił, że Woronenkow był jednym z głównych świadków potwierdzających fakt rosyjskiej agresji wobec Ukrainy, a w szczególności rolę Wiktora Janukowycza we wprowadzeniu na Ukrainę wojsk Federacji Rosyjskiej. „Uważam, że nieprzypadkowo do tego morderstwa doszło w tym samym dniu co dywersja w składzie amunicji w obwodzie charkowskim” – stwierdził Petro Poroszenko.
Co do tego, kto jest sprawcą mordu, nie ma wątliwości (choć mogą się one pojawić po obejrzeniu drugiego załączonego pod tekstem i zdjęciami wideo) deputowany Rady Najwyższej z ramienia „Frontu Ludowefo” Jurij Bereza – wojskowy, major milicji, dowódca batalionu „Dnipro-1”. (Czytaj również: Płonie największy skład amunicji na Ukrainie. Ewakuowano miasto)
Kresy24.pl
16 komentarzy
Stein
23 marca 2017 o 13:48A Proszenko już wie kto jest winien. (usun.-red.)
SyøTroll
23 marca 2017 o 14:44Wychodzą różne ciekawostki, poszkodowany podobno nie miał ale miał ochronę sbuków. Zaś w FR, miesiąc temu, Aleksander Żylin spekulował że Woronienkow zostanie‚ zlikwidowany, ale przez … ukraińską bezpiekę.
Paweł Bohdanowicz
23 marca 2017 o 15:08Wszystko jest możliwe. Jednak to Wy macie najbogatszy dorobek w skrytobójstwach. W swoim czasie Chruszczow obiecywał nawet, że przestaniecie… Ale Chruszczowa już nie ma, więc i obietnica, jak rozumiem, jest nieaktualna.
Adr
23 marca 2017 o 16:54Chruszczow był Ukraińcem, tak Oni to jest Ukraińcy
i Rosjanie
narody spadkowe po ZSRR kolejnej mutacji Imperium Mongolskiego mają bogate doświadczenie.
Wschód,Centrum,Południe Ukrainy to spadkobiercy
ludzi sowieckich wśród osób na śmietniku pełno
komsomołców,partyjniaków,Żydów, potomków NKWDistów i RKKA-armijców-w tym wielu przywódców pierwszego i drugiego majdanu.
Paweł Bohdanowicz
24 marca 2017 o 07:25@Adr
Oczywiście. W obozie „ruskiego miru” są ludzie różnych narodowości. Rosjanie, Ormianie, Ukraińcy, Polacy i wielu innych, także Amerykanów i „Europejczyków”. Jednych jest więcej, innych jest mniej, ale narodowość niczego nie przesądza.
Polska niestety wciąż jest rozgrodzonym poletkiem, na które każda świnia włazi (mam na myśli słabą ochronę kontrwywiadowczą i jeszcze słabsze zwalczanie agentury wpływu). Jednak sytuacja Ukrainy jest pod tym względem o wiele, wiele gorsza.
CAŁKOWICIE ZGADZAM SIĘ, CO DO NIEKTÓRYCH PRZYWÓDCÓW MAJDANU
Na Ukrainie agentura jest po prostu wszędzie. I to zarówno agentura „ruskiego miru”, jak i agentura „Mitteleuropy”. Szczęściem w nieszczęściu jest jedynie to, że różne agentury działają w przeciwnych kierunkach.
SyøTroll
24 marca 2017 o 08:07Pane, Bohdanowycz to raczej wy, u nas byli esbecy u was kagiebowcy (obecnie sbucy).
Paweł Bohdanowicz
24 marca 2017 o 10:20@SyøTroll
Jedynym argumentem resortowego dziecka jest przekręcanie cudzego nazwiska 🙂
Tatuś ze stryjkiem pchali chłopca w górę, ale rozumu od tego chłopcu nie przybyło. Myślało, chłopię, myślało, myślało… aż wymyśliło tyle, ile mogło wymyślić.
Żeby było jasne: moja niechęć do Pana nie jest równoznaczna z nienawiścią. Pana postawa jest dla mnie zrozumiała i nie bawię się w moralne potępienia. Jak to powiedział młody Szlangbaum w „Lalce”:
„Jako Żyd jestem nienawistny tylko chrześcijanom. Jako meches byłbym wstrętny i dla chrześcijan, i dla Żydów”.
Pan też trzyma się własnej kasty i OK. Jest to kasta wroga Polsce, ale każdy walczy o swoje interesy – taki jest świat. Jeżeli jestem złośliwy wobec Pana, to raczej dla wywarcia wpływu na innych czytelników.
Adr
24 marca 2017 o 11:00@ Paweł Bohdanowicz
Różnica między Ukrainą(i Ukraińcmai) a Rosja(i Rosjanmi tak etnicznymi jak i politycznymi)
jest oczywiście taka że ci pierwsi w ramach Majdanów
wyrazili chęć zmiany tego stanu rzeczy.
Rosjanom dobrze tak jak jest.
Ale niestety ,,elity” przejęły rewolucje godności.
Paweł Bohdanowicz
24 marca 2017 o 11:24@Adr
Całkowicie się z Panem zgadzam. Długo miałem złudzenia, co do sojuszu oligarchów z narodem. Dziś widzę, „co jest grane”. Ukraina stała się łupem, który dwóch złodziei wyrywa sobie z rąk.
Ani w Polsce, ani na Ukrainie nie ma „cudownych sposobów” na zdobycie i utrzymanie niepodległości. Potrzebne jest budowanie cegiełka po cegiełce. Między innymi przez popularyzację wiedzy, do czego w miarę swoich skromnych możliwości staram się przyczynić.
Adr
23 marca 2017 o 16:45Zabójca ponoć zmarł w szpitalu, postrzelił go ochroniarz.
Japa
23 marca 2017 o 17:33….informuje Uktraińska Prawda. Ha,ha,ha……
olek
23 marca 2017 o 19:14Renegat i wszystko w tym temacie
Pafnucy
23 marca 2017 o 22:35Powtarzam to po raz kolejny. Należy wybudować wielki mur na granicy polsko – banderowskiej i odgrodzić się od „ruskiego świata”. Drugi mur na świecie widziany z kosmosu. Nie ma żadnej różnicy między Kijowem a Moskwą. To ta sama mentalność tataro – mongolska. Ci sami władcy stworzyli Ruś Kijowską i Ruś Moskiewską. I jednych i drugich kształtowali Azjaci. Zostawić ich samych sobie. Opowiadanie bajek że to dwa różne państwa to bzdury. To jest jedno państwo rosyjskie. „u kraina” to tylko zwykła prowincja Rosji. Nazwa geograficzna obejmująca część ruskich ziem między Dnieprem a Smotryczem. Putin zakończy „zbieranie ruskich ziem” jak przed wiekami carowie i wszystko wróci do normy (oczywiście ruskiej normy). Dla nas to nawet lepiej bo po szybkiej operacji i precyzyjnym cięciu „doktora” Putina od Małorosji (zwanej obecnie państwem ukraińskim) odpadnie zgniła nazistowska kończyna czyli Galicja i Wołyń. Małorosja wróci do macierzy a Wołyń i Galicja staną się „wielką upainą” do Bugu do Smotrycza. Takim swoistym rezerwatem dla nacjonalistów „u kraińskich”. Będzie można zwiedzać i oglądać. Koniecznie nie dokarmiać. Dla Polski Rosja bez „u krainy” czy z „u krainą” nie większego znaczenia. Dalej będzie poza militarnym zasięgiem. Natomiast ogromne znaczenie ma dla Polski czy upaina jest słaba czy silna. Im słabszy bandersyf tym dla Polski lepiej.
SyøTroll
24 marca 2017 o 08:13No i byle coś nas oddzielało od Rosji Właściwej. Królewiec (przyszła Republika Północna-Pruska) się nie liczy. To twierdza służąca do obrony.
jenot
24 marca 2017 o 08:02mi sie tez zdaje ze ukraina przegrala wejscie do europy juz na samym poczatku,normalny ukrainiec niech wbija do Polski,pracuje i uklada sobie zycie ,bo na ukrainie nie ma szans na normalne zycie ,mysle ze przez nastepne 50 lat.
olek
26 marca 2017 o 12:01Zabójcą był Ukrainiec członek nacjonalistycznego batalionu,były pracownik SBU ,który zmarł na szpitalnym łóżku. Poza tym nie pisze się całej prawdy o tym renegacie jego ciemnych interesach w Rosji jego majątku i powiązaniach . Zlikwidowało go SBU z prostej przyczyny obecnie nie był już im do niczego potrzebny będziesz nam tylko zawadzał . Zastosowali prostą zasadę zdradziłeś swoich więc zdradzisz i nas więc pozbędziemy się tego problemu.