Wojna między między różnymi odłamami prawosławia na Ukrainie. Nieznani sprawcy podpalili w nocy cerkiew należącą do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego w dzielnicy Desniańskiej – podaje UNN.
Ogień uszkodził jedną ścianę, kopułę, krzyż i kilka ikon. Nikt nie odniósł obrażeń. Ukraińska milicja wszczęła śledztwo.
Był to już drugi w ciągu doby przypadek podpalenia moskiewskiej cerkwi w ukraińskiej stolicy. W poniedziałek nieznani sprawcy obrzucili koktajlami Mołotowa także cerkiew na terenie parku historycznego Babi Jar.
Rywalizacja różnych odłamów Cerkwi prawosławnej na Ukrainie ma już długą historię. Wcześniej jednak nie przybierała ona form bezpośredniej przemocy.
W końcu grudnia we wsi Podin w Obwodzie Czernihowskim spłonął dom miejscowego prawosławnego proboszcza – hieromnicha Nestora Nazarowa, który wcześniej wypowiedział podległość Patriarchatowi Moskiewskiemu i przeszedł do Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Kijowskiego.
W ostatnim czasie z Patriarchatu Moskiewskiego do Kijowskiego przeszło już kilkadziesiąt prawosławnych parafii, głównie w rejonie Równego, Kijowa i Dniepropietrowska. „Z kim jesteście: z narodem ukraińskim, czy z narodem rosyjskim? Komu służycie: Ukrainie czy Rosji? Połączcie się z nami w jedną Cerkiew, a ludzie przestaną od was odchodzić” – apeluje do duchownych Patriarchatu Moskiewskiego kijowski patriarcha Filaret.
Kresy24.pl
7 komentarzy
muno
27 stycznia 2015 o 15:01i bardzo dobrze! Brawo Ukraińcy!!! Moskiewski Patriarchat popiera Fiutina. Niech się zabiera z Ukrainy!
mania
27 stycznia 2015 o 15:09I słusznie! Jeśli moskalska prawosławna cerkiew nawołuje do ludobójstwa w imię Boga, to powinna być w Ukrainie zabroniona, jako instytucja, preferująca terroryzm.
Józef
27 stycznia 2015 o 17:41Zgiń banderowcu!
ireneusz50
27 stycznia 2015 o 20:18Ukraińska milicja wszczęła śledztwo – kabaret na Ukrainie, pytają się banderowców co maja wykryć, a jak nie to oko do wydłubania.
mania
27 stycznia 2015 o 22:13ireneusz50, trollu, może lepiej będzie, jak zaczniesz pisać w swoim języku ojczystym, ponieważ tłumacze nie zawsze wiernie translują tekst. Tak właściwie, to nie wiem, kto pyta i komu oko ktoś ma wydłubać. My ciebie zrozumiemy, ponieważ jesteśmy na wyższej półce rozwoju. Wy znacie tylko swój język. A nagminnie używane przez ciebie słowo „banderowcy”, nie jest obraźliwe, ponieważ pochodzi od nazwiska ich patrioty-nacjonalisty, który walczył z komunistycznymi mordercami kremla. Nic się nie zmieniło, oni dalej muszą walczyć z okupantem na swojej ziemi o swoją wolność.
ltp
28 stycznia 2015 o 02:35już z tym Banderą patriota to nie przesadzaj
czorny_baron
27 stycznia 2015 o 20:51Cerkiew na Wschodzie to od wieków przedłużenie aparatu władzy. Nawet Stalin wykorzystywał ich jako szpiegów i środek propagandowy. Nic dziwnego, że się teraz naparzają. Co oni mają wspólnego z Bogiem? To jacyś kuriozalni guślarze.