Instytut Polski w Kijowie musiał odwołać zapowiedziany na wtorek 18 października pokaz filmu „Wołyń” Wojciecha Smarzowskiego – w trosce o prządek publiczny, – poinformowała 17 października dyrektor Instytutu Ewa Figel.
Jak informuje portal Interia.pl, na decyzję polskiej placówki wpłynęły zalecenia ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych..
Pokaz miał odbyć się w stołecznym kinie „Kijów” z udziałem reżysera i zaproszonych przez Instytut Polski ukraińskich gości. Po projekcji zaplanowano dyskusję nad filmem, – powiedziała dyrektor IP Ewa Figel.
Figel przesłała do PAP pismo, jakie ambasada otrzymała od ukraińskiego MSZ, w którym resort dyplomacji „usilnie zaleca” stronie polskiej odwołanie imprezy w trosce o „porządek publiczny”.
„W związku z zamiarami zorganizowania przez stronę polską specjalnej projekcji filmu fabularnego „Wołyń” w reżyserii W. Smarzowskiego (…). Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy usilnie zaleca odwołanie tego przedsięwzięcia ze względu na porządek publiczny” – czytamy w piśmie ukraińskiego resortu spraw zagranicznych.
– Coś takiego zdarzyło się po raz pierwszy. Jestem zdziwiona, że film fabularny wywołuje aż takie emocje, tym bardziej że strona ukraińska pozbawia się możliwości zapoznania się z tym filmem” – podkreśliła Figel.
Instytut Polski w Kijowie wystosował za pośrednictwem ambasady zaproszenia na pokaz filmu Smarzowskiego do przedstawicieli najwyższych ukraińskich władz, w tym do prezydenta, premiera i parlamentarzystów.
Kresy24.pl za interia.pl
40 komentarzy
observer48.
17 października 2016 o 14:10Banderowska swołocz jest w strachu.
tagore
17 października 2016 o 14:14To wstęp do zakazu dystrybucji filmu w oparciu o ustawę o beatyfikacji OUN-B . Wypada zrobić pokaz na terenie polskiej ambasady.
Wołyń1943
17 października 2016 o 14:17Nic dziwnego, jakby pokazali Wołyń na Ukrainie, wymówka „my nic o tym nie wiedzieliśmy, nas w szkole nie uczono” obróciłaby się w niebyt. A tak, w dalszym ciągu będzie obowiązywała wersja o bohaterskiej UPA walczącej z okupantami ukraińskich ziem i rosyjskich prowokatorach pomawiających bohaterów bez skazy… Fikcja pojednania trwa dalej!
andy
17 października 2016 o 14:18Okazuje się jacy są Ukraińcy. Nie dopuszczają do siebie prawdy drugiej strony. Nie dopuszczają jakiejkolwiek dyskusji. Grozi im choroba nacjonalizmu – jeśli już na nią nie zapadli.
fanjan
17 października 2016 o 14:25No cóż tu dodać co niektórzy przejrzeli by na oczy jak wygląda prawda Wołyńska i co ich może czekać jeżeli nie przestaną budować faszyzmu na ukrainie dojdzie tam do bratobójczych walk o wplywy sami się zniszczą
Marcin
17 października 2016 o 14:37Ponoć istniejący dialog o trudnej historii w praktyce.
pyra
17 października 2016 o 14:47A Putin pozwolił wyświetlać „Katyń” w Rosji – czyli „przyjaciel” bardziej boi się prawdziwej historii niż nasz tradycyjny oponent?
Barnaba
17 października 2016 o 16:08Ha! Ha! Trafna uwaga. Putin się nie boi filmów a Ukraińcy się boją.
Matrix
17 października 2016 o 19:23na Wołyniu Polaków wyrżnęli sąsiedzi,Ukraińcy. W Katyniu Polacy zginęli z rąk KGB, czyli Berii i jego siepaczy, za przyzwoleniem Gruzina Stalina.
Jan
17 października 2016 o 14:52Na ten film nie pójdę bo nie chodzę na takie silne filmy. Potem nie można spać po nich. Może reżyser powinien też pokazać jak np. Polskie Wojsko paliło cerkwie ukraińskie, czy torturowało Ukraińców. Było tak ? Nie wiem. Z tego co mówią Ukraińcy, nienawiść Polaków do Ukraińców była duża. Skąd to się wzięło ? Niech pokażą jakiś udokumentowany film jak oni to widzą. A może prawda jest zupełnie inna ? Polacy mówi co nam zrobili Ukraińcy na Wołyniu, Ukraińcy mają dokumenty pokazujące gwałty Polaków na nich a Polska MILCZY ? Chciałbym, żeby we wzajemnych relacjach dominowała uczciwość. Moi Dziadkowie opowiadali mi co tam przeżyli. Ale, czy to się tak wzięło z niczego ? Tu ktoś mnie zaraz skrytykuję, że o tym mówię. Może jest tak, że nie wolno mówić. Słyszałem, żę bilans jest taki 100 tys. Polaków zostało zamordowanych a my zabiliśmy 10-20 tyś Ukraińców. Prawda to ? Nieprawda ? W bibliotekach nie ma książek o mordowaniu Ukraińców przez Polaków.
cherrish
17 października 2016 o 15:00No to pisz co przeżyli dziadkowie, chętnie poczytam.
oko "RA"
17 października 2016 o 15:24Oczywiście że burzyliśmy cerkwie przed wojną, mamy swoje grzechy na sumieniu! jednak z tego co wiem nikt przy tym nie zginął. Co do filmu, jest tam pokazane jak Polacy mordują Ukraińców! był to jednak odwet, nieporównywalny do ludobójstwa wołyńskiego. Są na to dokumenty i Polacy się tego nie wypierają.
observer48.
17 października 2016 o 15:38„(…) a my zabiliśmy 10-20 tyś Ukraińców.”
Nie przed ludobójstwem z lat 1943-1945. Większość Ukraiców, którzy zginęli w tamtym okresie to ofiary UPA, która mordowała rodaków za udzielanie pomocy Polakom i Żydom. Moi rodzice zostali uratowani przed banderowcami przez ich ukraińskich sąsiadów. Ukraicy byli, jeśli wierzyć moim śp. rodzicom, traktowani przez Polaków, jak obywatele niższej kategorii (zresztą dzisiaj jest podobnie), ale do aktów przemocy nie dochodziło i kończyło się na wzajemnych wyzwiskach, czy wyśmiewaniu. Dopiero UPA spuściła z łańcucha najdziksze instynkty wśród ludności ukraińskiej.
Aleksandra
31 marca 2018 o 22:48To jak sie uczyles historii w szkole ? Bo mnie kiedys nauczyciele historii mowili ze Ukraincy to m in polscy banici wyrzuceni z kraju za nieposluszenstwo kolejnym rzadzacym i tak sobie dojrzewali w tej swojej nienawisci do Polakow tam na Siczy w dzikich stronach i obiecywali przez wieki zemste nienawodza nas nawet dzisiaj starzy ludzie mowili prawde ze z Ukaincem bedziesz teraz wodke pil a za chwile sie odwroci i noz ci w plecy wpakuje sa falszywi i obludni tak walczyli o ta swoja swobodnoj ukrainu i coz wywalczyli ? Bestialko wymordowali ponad 120 tys bezbronnych ludzi ktorzy nawet ich karmili pozbyli sie Polakow ale maja po nich puste porosle chwasyem pola na ktorych juz nikt sie nie osiedli bo te tereny sa przesiakniete krwia woda szvzatki ludzkie wyplukuje i jak teraz zyc na tak wielkich cmantarzach uwazam ze ukraincy nafal nie umia myslec realnie i nie warto nawet pomagac im wrjsc do Europy nie z krwia polska na rekach a nasz rzad powinien domagac sie kategorycznego uznania ludobojstwa na Wolyniu i to natychmiast dopoki zyja ocaleni po rzezi swiadkowie przeciez to jawna gra na zwloke ze strony Ukrainy wra swiadkowie nikt o nivzym nie bedzie umial opowiedziec a nastepna fala nacjonalizmu u nich dojrzewa i daje o sobie znac coraz czesciej pozdrawiam
Jarema
17 października 2016 o 15:09Tan kraj stosujący cenzurę aspiruje do UE?
Jan
17 października 2016 o 15:21I jeszcze do mojego wpisu z przed kilku minut. Na portalu w SIECI.pl pisze się też o zablokowaniu w Kijowie wyświetlania filmu WOŁYŃ, I pisze tam autor artykułu (tylko jedno zdanie, bo tego nie można znieść) „OBCINANIE DZIECIOM JĘZYKÓW, WYDŁUBYWANIE OCZU, ROZŁUPYWANIE DZIECIĘCYCH CZASZEK I KAZANIE OGLĄDANIA WYPŁYWAJĄCYCH MÓZGÓW ICH RODZICOM”… Portal KRESY24.pl ma na pewno wiedzę większą na ten temat niż czytelnicy: Pytam się: jeżeli tak było to albo Polacy to samo im robili, albo Ukraińcy to jest jakaś społeczność DEWIANTÓW. A może ten cały wschód już to ma w genach ? Myślę, tez, że nie byłoby WOŁYNIA gdyby na to nie pozwolili NIEMCY. Pamiętajmy przy tym, że Goebels był w Nemmersdorf (Prusy Wschodnie) i potem ich Wochenschau pokazano co zrobili Rosjanie z Miemcami. Wywarło to na Niemcach wielkie wrażenie. Ale Goebels nie pokazywał tego co Niemcy robili z Żydami…
tagore
17 października 2016 o 15:51Po Rosyjskich wywózkach prawie 1mln i Niemiecko Ukraińskiej akcji wytępienia polskiej „klasy przywódczej” nie było tam zbyt wielu ludzi mogących zabijać Ukraińców na znaczącą skalę. Sama SB OUN-B zabiła ok 30 tyś Ukraińców . Z polskich rąk zginęło najwyżej ok 5000 Ukraińców.
Jan
17 października 2016 o 20:11@Jan: A z czym kojarzylo się Polakom 123 lata rozbiorow?Może z zawłaszczeniem przez prawosławie kosciolow na cerkwie? A może zakaz odprawiania liturgii w polskich kościołach po polsku tylko po rosyjsku?
A z czym kojarzyly się cerkwie powstańcom listopadowym czy styczniowym i im potomkom – z „ukraińskimi cerkwiami” gdzie Ukraina była w czarnej d……. czy z prawwoslawiem wszechrusii.
A może policzy Pan ile kosciolow zostało zniszczonych i spalonych przez te 123 lata zaborow?
Slabo znasz Panie Janie historie własnego kraju(?)
Polecam Panu :”W obronie Lwowa i Kresow Wschodnich” wydany nakładem :Strazy Mogil Polskich Bohaterow w 1926r.
aleks
17 października 2016 o 16:01Ukraińcy robią błąd! Polacy pokażą film na całym świecie! I co wtedy Ukraina powie? A jak oni wytłumaczą mordowanie żydów? Przecież to normalne tchórzostwo!
Kamień
17 października 2016 o 17:09Ukraina jest w stanie permanentnej wojny, walki o swój byt a ponieważ nie posiada historii swojej państwowości (przez wielu kwestionowanej) to ma problem z spoiwem, które będzie trzymało naród w jedności i gotowości do walki. Takim spoiwem stała się postać s.bandery, która została oczyszczona z wszelkiego zła jakim charakteryzował się ten osobnik a następnie wyniesiono go w glorii i chwale do rangi bohatera narodowego. Pierwszej wody zabieg socjotechniczny mający na celu budowę jedności narodowej. W obecnej sytuacji politycznej nie ma możliwości aby Kijów zszedł z kursu s.bandery. To by oznaczało nic innego jak samobójstwo równoznaczne z kapitulacją wobec Rosji. Oczywiście konsekwencje takiej postawy są opłakane dla relacji Ukrainy z Polską, tyle że w obecnej sytuacji stosunki z Polską choć są bardzo istotne to schodzą na drugi plan. Póki na Ukrainie nie zapanuje pokój do puty nasza wspólna historia nie doczeka się prawdy i zawsze będzie ością niezgody po między naszymi narodami. Zgoda buduje , niezgoda rujnuje. Tak ja to widzę.
Jarema
17 października 2016 o 21:05Bzdury! Nawiązanie do tradycji faszyzującego nacjonalizmu odpowiedzialnego za brutalne ludobójstwo najwyższą racją stanu państwa i usprawiedliwieniem dla negacji ludobójstwa. Jak można wygadywać takie brednie!
Kamień
18 października 2016 o 11:11Spojrzenie na temat z poziomu innego niż emocjonalny. Ale szanuje twoją wypowiedź.
tagore
17 października 2016 o 23:47Mają do wyboru dwie wersje ,umowa Hadziacka i spadek po I RP,
lub traktat Brzeski i Ukraina powstająca na mocy decyzji Państw Centralnych. Wybrali Niemcy i mamy tego konsekwencje.
Już teraz tak jak ich patroni wtrącają się w wewnętrzne sprawy RP
wspierając szeroko pojętą opozycję w Polsce.
Kamień
17 października 2016 o 17:17Co by jednak nie było wierzę w to, że większość Ukraińców to uczciwi ludzie, którym zależy na godnym i spokojnym życiu. Proza życia codziennego zarówno dla nas jak i dla nich jest taka sama, no dla nich jest trudniejsza ze względu na wojnę.
kresowiak
17 października 2016 o 18:06obyś nie poznał prawdziwej twarzy ukraińców
Kamień
18 października 2016 o 08:09Twoim zdaniem dzisiejszy Ukraińcy to mordercy czyhający na życie Polaków???
Jamstar
17 października 2016 o 18:07W Polsce też ludzie nie chcą na ten film chodzić. W moim 100 tys, mieście na seansach bywa 6-8 osób
Ania
17 października 2016 o 18:18A gdzie mieszkasz? Film pobil rekordy frekwncji juz w pierwszy weekend.
Kajetan
17 października 2016 o 18:20Nie wiem ile osób bywa na każdym seansie w moim półmilionowym mieście, nie jestem bileterem, na filmie bylem w ub. tygodniu we wtorek na przedpołudniowym seansie, cała sala.
cherrish
17 października 2016 o 19:03A to miasto nazywa się?
observer48.
17 października 2016 o 23:26Ludzie są wygodni i czekają, aż film pójdzie w telewizji. W Ameryce Północnej jest to samo. Piękne, nowe kina są prawie puste.
Kajetan
17 października 2016 o 18:16Zasłyszane ale trafne: Drodzy Ukraińcy, to wy napisaliście scenariusz do tego filmu, Smarzowski go tylko reżyserował.
MiraS
17 października 2016 o 19:37Dalej wielu nie dopuszcza do ssiebie myśli o przewrotnej i fałszywej naturze ukraińców. Bo cięźko jest zdozumieć taką o to mentalność gdy ktoś rozmawia z tobą opowiada dowcipy częstuje wódą , a w nocy przychodzi z siekierą i wbija ją z przekleństem i pianą na ryju w czoło ofiary. Tacy są ukraińcy . Kto tego nie zrozumie ma dużą szansę doznać tych wrażeń. A przy końcu egzystencji żadne błagania i prośby nie pomogą. Dlatego wielu znających temat apeluje itłumaczy o co w tym wszystkim chodzi Ci co zrozumieją wygrają na tym. Ale to chyba ci mądrzejsi więc niech będzie im oszczędzone, głupi niech giną.
jubus
18 października 2016 o 09:49Taki jest każdy naród, który nie dorósł jeszcze do miana, bycia narodem. Ukraińcy to nie naród, a jedynie grupa etniczno-kulturowo-językowa, aspirująca do miana narodu. Ale jak spojrzymy na Niemcy czy na Szwecję, te „narody” obecnie zachowują się podobnie. Tyle, że oni popełniają zbiorowe samobójstwo.
Dlatego potrzebny jest nacjonalizm, wolny od szowinizmu. Nacjonalizm ma budować silny naród, a więc naród silny moralnie, silny swoim korporacjonizmem, więziami, między członkami tegoż narodu. Faktycznie, trudno taki naród w Europie i na świecie znaleźć. Chyba, jedynie Żydzi, choć trudno to powiedzieć, jak to wyglada obecnie. Kiedyś Japończycy tacy byli, obecnie chyba jedynie Węgrzy i Grecy, ocierają się o to.
Zawiść i nienawiść to cechy ogólne, a nie cechy tego, czy innego narodu. W Polsce zawiść i nienawiść też jest okrutna i prymitywna, tyle, ze wobec samych siebie.
Kamień
18 października 2016 o 11:18A co z małżeństwami p0lsko-uraińskimi? Faktycznie ja nie ogarniam takiej nienawiści do drugiego człowieka. Według mnie ludzie dzielą się na dobrych i złych. Narodowość i rasa nie mają znaczenia. Nie zamierzam też wrzucać wszystkich do jednego worka z napisem mordercy za grzechy przodków. może ktoś poświęci chwilę aby wytłumaczyć gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu. W miarę możliwości bez obelg proszę. 🙂 🙂 🙂
oko "RA"
18 października 2016 o 13:16Masz dużo racji. Jednak, chłodna kalkulacja nie zawsze jest rzeczą dobrą. Człowiek to także emocje, które stanowią o naszym człowieczeństwie. Polacy jak i wiele innych narodowości, w toku historii, wykształcili pewne wzorce zachowań, charakterystyczne dla społeczeństw rozwiniętych. Jeżeli czytam w wywiadzie Krzesimira Dębskiego „Mówili, że jestem bardzo podobny do swojego dziadka Leopolda, który leczył ich za darmo. Mama wtedy nie wytrzymała i zapytała: „To dlaczego go zabiliście?” Odpowiadali: „Tak trzeba było. Takie czasy były.” Mama zapytała: „A gdyby teraz trzeba było?” Usłyszała: „To też”.
To znaczy że jeśli będzie trzeba (będą takie czasy) to także teraz będą nas mordować swoimi sposobami.
Ja oczywiście nie mówię że powinniśmy ich nienawidzić. Jednak separacja od nich, jest rzeczą nad wyraz wskazaną.
oko "RA"
18 października 2016 o 14:44Wydaje mi się że błąd w Twoim rozumowani tkwi, w zbyt chłodnym, kalkulacyjnym podejściu do sprawy. „Według mnie ludzie dzielą się na dobrych i złych. Narodowość i rasa nie mają znaczenia. Nie zamierzam też wrzucać wszystkich do jednego worka z napisem mordercy za grzechy przodków.” To oczywista oczywistość! Jednak, główny problem tkwi w tym że , wydajesz się być zupełnie pozbawiony instynktu samozachowawczego. Pokładanie nadziei w tym że należy postępować uczciwie i łagodzić wszelkie animozje, jest dobre, ale może prowadzić na manowce.
Wychodzisz z założenia że nasi oponenci, będą zachowywali się logicznie i podobnie do nas. A co, jeżeli tak nie jest i nie będzie?
Moim zdaniem, należy reagować, nawet bardzo ostro! jeżeli wymaga tego sytuacja.
Dobry przykład, to Niemcy przed dojściem Hitlera do władzy. Niewielka grupka fanatyków, rozrosła się do niebotycznej rozmiarów i wymordowała dziesiątki milionów ludzi. A można to było powstrzymać, już na samym początku.
Co do Ukrainy, myślę że mleko już się rozlało, i nic się na to nie poradzi.
Dla nas jedyne rozsądne wyjście to, stopniowe odseparowywanie się od tego kraju.
PRYK
17 października 2016 o 21:00Każdy wjeżdżający do Polski ukrainiec powinien na przejściu granicznym obowiązkowo obejrzeć Wołyń przejść szklenie historyczne i w tą albo z powrotem do banderii.
leśnik
17 października 2016 o 21:54Jamstar;gdzie ty mieszkasz w moim mieście na premierze nie było wolnych miejsc.
Japa
18 października 2016 o 19:39Kijów był rosyjskojęzyczny dopóki banderowskie słoiki nie osiedliły się tam masowo. To jednie zorganizowana mniejszość, która terroryzuje większość. Wkrótce zostaną deportowani do Państwa Lwowskiego . To tylko kwestia czasu. Nie widzę powodu żeby filmu Wołyń nie pokazać w polskim Lwowie. Ochronę sali kinowej można zorganizować tak jak się ochrania mecze piłkarskie. Kijów nie był nasz i tam mogą decydować. Lwów jest nasz i to my bedziemy decydować. Ja nie mam nic przeciwko Ukraińcom. Mam zaś prawo nienawidzieć UPAińców. Dajmy im czas niech sami zrobią porzadek z banderłogami, a wtedy przyłączymy do Polski co nasze. Nie bedziemy sobie brudzić rąk „kwestią UPAińską”. Trzeba też deportować z Polski całą upaińską V kolumnę. Polacy są nie od tego zeby stosować metody siłowe. Po prostu won z Polski i koniec. Stójmy z bronią u nogi, a problem się sam rozwiąże.