W 1939 r. wschodnia część Rzeczpospolitej na półtora roku trafiła w strefę okupacji radzieckiej. Mroźną zimą 1940 roku kilka tysięcy rodzin leśników zostało deportowanych w głąb ZSRR. 10 lutego obchodzimy 77. rocznicę tego tragicznego wydarzenia.
Leśników, zarówno tych zatrudnionych w administracji państwowej, jak i w prywatnych majątkach, Sowieci postrzegali jako element szczególnie niebezpieczny, zarzewie potencjalnej konspiracji. To najprawdopodobniej z tego powodu leśnicy – obok osadników wojskowych – padli ofiarą sowieckich deportacji w pierwszej kolejności.
W nocy z 9 na 10 lutego 1940 r. funkcjonariusze NKWD zastukali do drzwi kilku tysięcy osad rozsianych na obszarze od wschodnich Karpat po Wileńszczyznę. Wywózce podlegały całe rodziny, toteż na stacjach kolejowych w jednym czasie zgromadzonych zostało kilkadziesiąt tysięcy ludzi.
Przed wybuchem wojny lasami państwowymi na obszarze zajętym przez ZSRR zarządzało pięć okręgowych dyrekcji Lasów Państwowych. Jedną z nich była dyrekcja z siedzibą w Siedlcach. Podlegały jej nadleśnictwa i tartaki zlokalizowane przede wszystkim na Polesiu, a w niewielkiej części również na obszarze obecnych RDLP w Warszawie, Lublinie i Białymstoku. Dziś to właśnie ta ostatnia dyrekcja Lasów Państwowych ze szczególną uwagą kultywuje pamięć o deportacji leśników. W 1940 r. wywózki dotknęły bowiem znaczną część jej współczesnego obszaru białostockiej dyrekcji LP..
W 2017 roku dla uczczenia leśników – ofiar sowieckich deportacji opracowano publikację nazwisk 970 pracowników jednostek przedwojennej Dyrekcji Lasów w Siedlcach. Pochodzą one z wykazu przechowywanego w archiwum Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku. Za ogromną większością kryją się osobiste tragedie deportacji.
– Udostępniamy ten cenny dokument w rocznicę deportacji, oddając tym samym cześć naszym Kolegom. Czynimy to także z przekonaniem, że jest to cenny materiał dla badaczy historii Kresów i leśnictwa, a także źródło dla odtwarzania rodzinnych historii – mówi Andrzej Nowak, dyrektor RDLP w Białymstoku.
Wykaz pracowników Dyrekcji Lasów Państwowych w Siedlcach można obejrzeć na stronie internetowej RDLP w Białymstoku. Wśród nich są także nazwiska leśników i ich rodzin z Nadleśnictwa Nurzec, którzy zostali uwiecznieni na zdjęciu wykonanym w 1934 r. W lutym 1940 r. tutejszych leśników zgromadzono na stacji kolejowej w Nurcu, skąd zostali wywiezieni do północnych obwodów ZSRR. Obecnie nadleśnictwo wchodzi w skład Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku.
Kresy24.pl/lasy.gov.pl/ab
1 komentarz
Wacław Ciereszko
19 stycznia 2018 o 18:23Mój dziadek był gajowym,Wicenty Mozga i Zofia Mozga z domu Wołkowska wraz zcałą rodziną w lutym 1940 roku w środku nocy zostali wyrwani ze snu i wywiezieni na nieludzką ziemię do kazchstanu. Opowiedzieć o tej tragedji jest bardzo trudno,mimo że urodziłem się po wojnie i w nowej Polsce, skutki tamtch czasów doświadczałem do niedawna.