Podczas wczorajszej rozprawy VI Apelacyjnego Sądu Administracyjnego w Kijowie dotyczącej zmiany nazw dwóch alej nazwanych na cześć Bandery i Szuchewycza doszło do rękoczynów.
W posiedzeniu uczestniczył zespół trzech sędziów pod przewodnictwem sędzi Oksany Epel. Na jego początku poinformowała ona, że doszło do zmian w składzie zespołu sędziowskiego – miejsce sędziego Anatolija Stepaniuka zajęła sędzia Ludmiła Gubskaja, zaś w składzie kolegium sędziowskiego znalazł także sędzia Ihor Liczewieckij. Decyzje te oprotestowali przedstawiciele powodów – organizacje pozarządowe „Żydowska Grupa Praw Człowieka” oraz „Antyfaszystowska Liga Praw Człowieka”. Stwierdzili oni, że w związku z tymi zmianami stracili zaufanie do owego kolegium sędziowskiego, ponieważ ich zdaniem nowi sędziowie są stronniczy. „Powodowie mają wątpliwości co do obiektywności postępowania” – powiedział przedstawiciel powodów. W związku z tym złożyli wniosek o wyznaczenie nowego kolegium sędziowskiego.
W tej sytuacji przedstawiciele władz Kijowa, partii „Swoboda” i Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej stwierdzili, że uważają wniosek powodów za bezpodstawny i bezzasadny, i poprosili o oddalenie go. Stwierdzili, że powód nadużył swoich praw.
W odpowiedzi, powodowie zgłosili wniosek o włączenie nowego uczestnika procesu, który nie uczestniczył w poprzednich rozprawach sądowych – organizację społeczną „Instytut Polityki Prawnej i Ochrony Społecznej imienia Iriny Biereżnoj”. Kiedy skład sędziowski udał się na naradę do sali wtargnęły osoby, które poinformowały, że przybyły, aby wspierać stronę powoda. Wtedy przedstawiciele partii „Swoboda” przy okrzykach „separatyści”, „bandyci” i „zdradzieckie mordy” oraz przy akompaniamencie „trzypiętrowych” przekleństw i wyzwisk zaczęli wypychać ich z sali. Szarpanina szybko zamieniła się w rękoczyny. Wówczas na salę sądową weszli sędziowie i mimo zamieszania zaczęli odczytywać wyrok. Wtedy poinformowano o otrzymaniu informacji o podłożeniu ładunku wybuchowego w budynku sądu i zarządzono ewakuację.
Odczytanie wyroku nastąpi podczas następnej rozprawy.
Przypomnijmy, 7 czerwca 2016 r. kijowscy radni większością głosów zdecydowali o zmianie nazwy alei Moskiewskiej na aleję Stepana Bandery. Z kolei 1 czerwca 2017 r. uczynili to w stosunku do alei Nikołaja Watutina przemianowując ją na aleję Romana Szuchewycza. Decyzje te zostały podjęte na podstawie przyjętego przez Radę Najwyższą Ukrainy i podpisanego przez prezydenta Petra Poroszenkę w maju 2015 r. pakietu ustaw o dekomunizacji,
25 czerwca br. Okręgowy Sąd Administracyjny Kijowa uchylił te decyzje Rady Miasta. Następnego dnia Rada Miasta Kijowa ogłosiła zamiar przeprowadzenia ponownego głosowania nad zmianą nazw alej Bandery i Szuchewycza.
Opr. TB, UNIAN
fot. https://24tv.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!