W 2023 roku Mołdawia może powiedzieć Gazpromowi żegnaj. Tak uważa deputowany z Partii Akcji i Solidarności, Dmitrij Ałajba.
Później wyjaśnił jednak, że nie chodzi o zerwanie kontraktu z rosyjskim koncernem państwowym.
Szef Moldovagaz Vadim Cheban uzupełnił, że spółka podpisała umowę na pięć lat z Gazpromem, którą może rozwiązać, tylko jeśli spełni pewne warunki, i co najważniejsze znajdzie dostawcę, który zaproponuje lepsze warunki.
Deputowany później zaznaczył także, że miał na myśli pozbycie się szantażu.
„Powtarzam to, co powiedziałem:„ To ostatnia zima, kiedy Kreml może nas szantażować surowcami energetycznymi”.
Polityk pochwalił się również mniejszym zużyciem energii. Jego rodzina w październiku dzięki oszczędnościom zużyła o 88 proc. mniej gazu niż w analogicznym okresie w 2021 roku, i zapłaciła o 5 lei mniej.
DJK, ekhokavkaza.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!