Ukraina otworzyła kryminalną puszkę Pandory, wypuszczając na wolność tysiące groźnych przestępców na mocy tzw. „ustawy Sawczenko”. Pierwsze tragiczne skutki już są – bandyta skazany na 10 lat więzienia wyszedł, a następnie zgwałcił i zabił dwie kobiety.
25-letni degenerat spod Odessy pobył na wolności niecały miesiąc. Wcześniej odsiadywał wyrok dokładnie za to samo, czego teraz dopuścił się teraz ponownie – gwałt i zabójstwo. Ciała dwóch jego ofiar znaleziono w nocy koło szpitala w Ładyżynie w Obwodzie Winnickim.
Wkrótce potem maszynista lokalnego pociągu zgłosił policji, że widział zakrwawionego mężczyznę idącego wzdłuż torów. Funkcjonariuszom udało się go dopaść. Był kompletnie pijany. Nie stawiał oporu i przyznał się do zbrodni. Jedna z zabitych kobiet osierociła dwie córki w wieku 6 i 12 lat. Mężczyźnie grozi dożywocie.
Tego samego dnia w Krzywym Rogu wypuszczony z więzienia na mocy tej samej „ustawy Sawczenko” zabójca – również 25-letni – napadł na kobietę, uderzył ją kamieniem w głowę i zabrał komórkę. Udało się go, na szczęście, schwytać. Wcześniej odsiadywał wyrok za zabójstwo i grabież, wyszedł przed terminem.
Przypomnijmy, że tzw. „ustawa Sawczenko”, nazwana tak na cześć więzionej w Rosji ukraińskiej lotniczki i deputowanej Nadieżdy Sawczenko, która formalnie jest jej autorką, zakłada skrócenie wyroków kryminalistom poprzez zaliczenie każdego dnia spędzonego w areszcie przed procesem podwójnie.
Łącznie w wyniku tej ustawy przed terminem wyjdzie z więzień od 50 tys. do 70 tys. osób, czyli połowa skazanych. Część z nich już jest na wolności, w tym m.in. 809 skazanych za umyślne zabójstwo, 150 gwałcicieli, prawie 2 tys. skazanych za grabieże i rozboje, prawie 500 skazanych za ciężkie pobicia.
Przypomnijmy, że w czasie kiedy ukraińskie więzienia pustoszeją Rosja ma z kolei problem odwrotny – areszty pękają w szwach, a skazani zaczynają popełniać samobójstwa z powodu… braku snu.
Czytaj także: A to ci ukraiński zbrodniarz-faszysta z Donbasu! 39 zabójstw, 8 gwałtów, mord na 12-latce. Tyle, że… (WIDEO)
Kresy24.pl
4 komentarzy
SyøTroll
19 kwietnia 2016 o 11:31Jeśli 30 % ATO to przestępcy, często recydywiści, to co się dziwić ? Więzienia i areszty są przepełnione, nie ma kasy na budowę nowych, więc więźniów trzeba wypuszczać, by zrobić miejsce dla politycznych i łapówkarzy.
Barnaba
19 kwietnia 2016 o 22:06No to Sawczenko błysnęła. Wśród banderowców właśnie ceni się najbardziej skłonność do przemocy i rabunku. Jak przejęli władzę to takim elementom hołdują i idą im właśnie na rękę.
obserwator
19 kwietnia 2016 o 23:10Myślę, że to świetna ustawa. W Polsce podobna ukróciłaby praktykę „aresztów wydobywczych”.
Gdyby wyszli po odsiadce całego wyroku, to pewnie gwałciliby i zabijali za rok-dwa i w czym byłoby to lepsze?
Ukraina ma ten sam problem co (przynajmniej do jeszcze niedawna) Polska, czyli system prawny wypuszczający na wolność po odsiadce wciąż niebezpiecznych dla społeczeństwa osobników. Psychopatycznych lub dewiacyjnych morderców należy przed zwolnieniem poddać badaniom i ewentualnie przenosić formalnie do zamkniętych ośrodków separujących ich od społeczeństwa na następne parę lat i tak aż do stwierdzenia, że ryzyko recydywy jest minimalne. Dla zapewnienia ochrony prawnej (największy zbrodniarz nie traci praw człowieka) powinien istnieć odwoławczy/apelacyjny, oczywiście po obu stronach (w końcu osoby po „naszej” stronie muru też mają prawo do bezpiecznego życia).
sfz
20 kwietnia 2016 o 13:12banderowskie gnidy próbują zasilić szeregi 'batalionów karatielnych’, takich tornad i azowów i reszty swołoczy-morderców, mając głębowo w dupie życie swoich obywateli.