Przedstawione w Paryżu amerykańskie propozycje porozumienia pokojowego między Rosją a Ukrainą przewidują złagodzenie sankcji wobec Rosji w przypadku długotrwałego zawieszenia broni. Poinformowała o tym agencja „Bloomberg”.
Zgodnie z zaproponowanymi warunkami, wojna zostaje zamrożona, a okupowane terytoria ukraińskie pozostaną pod kontrolą Rosja. Na nieokreślony czas zostały wstrzymane też rozmowy na temat [i]dążenia Ukrainy do przystąpienia do NATO.
Jeden z urzędników stwierdził, że plan ten nie doprowadzi do ostatecznego rozwiązania konfliktu i że europejscy sojusznicy nie uznają okupowanych terytoriów za terytorium rosyjskie. Wyjaśnił również, że „należy to dalej omawiać z Kijowem”.
Jednocześnie, jak zauważa agencja, mimo że Rosja kontroluje znaczną część Ukrainy, zniesienie sankcji „może okazać się problematyczne dla kilku sojuszników Ukrainy”, gdyż zniesienie ograniczeń nałożonych przez UE wymaga poparcia wszystkich państw członkowskich.
Przypomnijmy, po negocjacjach w Paryżu z udziałem delegacji ukraińskiej i europejskiej, sekretarz stanu USA Marco Rubio zasugerował, że Stany Zjednoczone są już zmęczone angażowaniem się w wojnę na Ukrainie. Według niego to jest ważne, ale są też inne kwestie. „Dzieje się wiele innych bardzo ważnych rzeczy, które zasługują na równą uwagę, jeśli nie większą” – powiedział.
Z kolei wiceprezydent USA J. D. Vance podczas spotkania z premier Włoch Giorgią Meloni stwierdził, że Stany Zjednoczone są obecnie optymistycznie nastawione do możliwości zakończenia wojny Rosji z Ukrainą. „Myślimy, że nawet w ciągu ostatnich 24 godzin mamy kilka interesujących rzeczy do przekazania. W miarę trwania negocjacji nie będę ich zdradzał, ale jesteśmy optymistami” – powiedział.
Przed spotkaniem prezydent USA Donald Trump powiedział, że spodziewa się odpowiedzi Rosji w sprawie propozycji zawieszenia broni na Ukrainie jeszcze w tym tygodniu. „Usłyszymy od nich odpowiedź w tym tygodniu. Już wkrótce, w zasadzie. Chcemy, żeby to się skończyło. Chcemy, żeby śmierć i zabijanie się skończyły” – powiedział amerykański prezydent.
Opr. TB, bloomberg.com
1 komentarz
Marek
18 kwietnia 2025 o 20:19Szok, co przedstawia sobą obecny rząd trumpowskich sprzedawczyków! Mam nadzieję, że rządy tego buca trumpa to chwilowe otępienie amerykanów!!!