Nie tylko w Donbasie leje się krew. Na drugim końcu Ukrainy, w pozornie spokojnym Obwodzie Lwowskim, również trwa wojna. Nie piszą o niej światowe agencje, nie mówią o niej politycy. Ale jej ofiary są równie realne i bezsensowne. Tyle, że tutaj na żaden rozejm liczyć nie można…
To po prostu wojna przeciwko ludzkiemu życiu. Fala kryminalnych zbrodni zalewa Lwów i okolice. Tylko od początku tego roku zamordowano tu 46 osób. To aż o 10 więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Najbardziej przeraża, że aż 21 z tych zbrodni dokonano w rodzinach – syn zabijał ojca, mąż żonę; 12 kolejnych zabójstw popełniono na tle rabunkowym, 7 – na tle chuligańskim, a 6 – z zemsty. Ponad połowy zbrodni dokonano pod wpływem alkoholu.
„Piją, biją się, zabijają” – mówi naczelnik obwodowej milicji Dmitro Zagarija. Najczęściej nożami, siekierami, kijami. Tylko w dwóch przypadkach użyto broni palnej. „Jakby jakiś krwawy demon w ludzi wstąpił” – mówi inny miejscowy funkcjonariusz, który był obecny na kilku miejscach zbrodni.
„Poraża całkowita absurdalność tych krwawych mordów” – mówi milicjant. Na ulicy Pasicznej we Lwowie syn zakłuł ojca nożycami w dniu jego 65 urodzin. Na ulicy Mazepy inny mężczyzna zakatował na śmierć swoją kochankę, a ciało 25-letniej kobiety ze związanymi rękami i nogami po prostu wyrzucił na śmietnik. W Czerwonogrodzie mężczyzna zabił leciwą sąsiadkę bo… denerwował go jej kot.Milicja przyznaje, że sprawców 6 tegorocznych zbrodni nadal nie udało się ustalić.
Kresy24.pl
16 komentarzy
Rafał
24 września 2014 o 12:43Ukraińcy to dzicz i bandera
józef III
24 września 2014 o 12:58ot, po prostu banderstat
miki
24 września 2014 o 12:59To nie jest kwestia jedynie Lwowa ani Ukrainy, to się dzieje obecnie na całym Świecie że przywołam tu Indie,Egipt,Libia,Syria,Izrael i wiele wiele innych, a mordowanie Ukraińców przez Rosjan to taka „wisienka na torcie”, niegdyś nazywali się braćmi-teraz jeden drugiego ze skóry by obdarł…….czy Brytyjczyk wyjeżdżający do Państwa Islamskiego i ścinający tam głowę drugiemu Brytyjczykowi…. to znak czasów w jakich żyjemy-czasów chyba ostatecznych
Kazimierz S
24 września 2014 o 17:26Czerń z Dzikich Pól opanowała już Lwów i znowu przed Zamościem stoi.
WolandX
24 września 2014 o 21:17Maskra.
WolandX
24 września 2014 o 21:19Trzba tego kogoś złapać.
józef III
24 września 2014 o 21:22… szkoda Lwowa, ale nie chciałbym by teraz, to województwo wróciło do Polski, brrrrrrrrrrr. Już nie !
jeferson
25 września 2014 o 09:51syndrom wojny w doniecku zołnierze kijowscy to bandyci albo sie wieszaja albo sa mordercami własnych sąsiadów nawet gdyby ogłoszono pokój to wojna trwa nadal miedzy ludzmi
jeferson
25 września 2014 o 09:53to jest w całej ukrainie nie tylko we lwowie demon wojny robi swoje porachunki to dopiero poczatek nie ma apogeum
Miroslaw Rowicki
25 września 2014 o 11:27Tytuł godny tabloidu. To w ramach odstraszania turystów i dokopania polskim przewodnikom ? Czy trzeba sobie pokrzyczeć o czerni? A jak z demonami w Warszawie ? Poniżej statystyki Komendy Stołecznej Policji http://www.policja.waw.pl/portal/pl/53/30675/DANE_STATYSTYCZNE_STYCZEN__LIPIEC_2014.html
Boruta
25 września 2014 o 14:31Mirosławie Rowicki, czy jest Pan świadom, że dokonuje manipulacji? Zdaje Pan chyba sobie sprawę z tego, że nie chodzi bezpośrednio o liczebność lecz jej wzrost. W Warszawie liczby mogą być o wiele większe, ale tam nie ma takich wahań, plus minus jest podobnie. Dziwiłbym się gdyby w sytuacji wyjątkowej, a taka jest na Ukrainie żadnego wzrostu nie byłoby w ogóle. We Lwowie natomiast jest jak widać znacznie większy. Czyżby dominowała nad Panem obawa, że naruszony zostanie wizerunek świętego Majdanu, czy Ajdaru? Zresztą mieszanie liczbami i zestawienia manipulacyjne to jedna z ulubionych taktyk neobanderii, więc jeśli nie ma Pan z nią nic wspólnego to radziłbym ostrożniej dobierać słowa. Czy odzywał się Pan, kiedy w stylu, jak Pan to ująć „tabloidowym”, dziesiątki artykułów ładowało w separatystów?
Michal
25 września 2014 o 11:52wystarczy jeden szkalujący artykuł i proszę jak kremlowskie trolle się uaktywniły
Boruta
25 września 2014 o 14:14Ha ha ha! „Szkalujący artykuł”, tu nic o banderyzmie nie było mowy, a ten portal popiera Majda i Ukraińców. Michal – o takich jak Ty, artystach akurat świeżo napisali:
http://kresy24.pl/56422/g-w-kompocie-czyli-o-ruskich-szpiegach-faktycznych-i-urojonych/
Już nawet nie wspomnienie o neoobanderyzmie przeszkadza wam cenzorzy, ale nawet coś co się ludziom z nim skojarzy. Jesteście naprawdę żałośni, narysujcie sobie czerwoną gwiazdę na czole.
Jan
25 września 2014 o 13:48A ja codziennie biegam w Poznaniu po lesie na 20-30 km w ciągu 6-ciu godzin, bo biegam i czytam a jak czytam to prawie stoję i jest fajnie. Nigdy nie widziałem, żeby kogoś zabili, pewnie zabijają w nocy ale ja po nocy się nie „szlajam”
jeferson
27 września 2014 o 08:31warszawa jest bardziej bandycka niż lwów wtakich miastach powinni wydawać bron dla samoobrony
wit
28 września 2014 o 22:37czas wojny to zawsze czas demoralizacji. u nas było tak samo tylko literatura z tygryskiem pozostawiła obraz heroizmu frontowego