Financial Times, powołując się na doradcę rządu Ukrainy ds. obrony: Obecnie SZU uzyskały nieograniczony zasięg uderzeń na terytorium Rosji. Nasze drony mogą dosięgnąć nawet cele na Syberii. „Wkrótce w Rosji nie będzie bezpiecznych miejsc”.
Doradca rządu Ukrainy ds. obrony powiedział Financial Times, że ukraińskie siły zbrojne nie mają już żadnych ograniczeń w zakresie uderzeń w cele na terytorium Rosji. Twierdzi, że ukraińskie drony mogą dotrzeć nawet na Syberię.
Ukraina pokazała atakami na rosyjskie bazy lotnicze, że może przeprowadzić uderzenia dalekiego zasięgu bez zachodniego sprzętu. Jeden z celów trafionych 6 grudnia przez ukraińskie drony znajdował się 160 km od Moskwy.
Analitycy uważają, że uderzenia na cele w głębi Rosji to nowa taktyka ukraińskich sił zbrojnych. Kijów próbuje pokazać, że w Rosji nie ma teraz bezpieczniejszych miejsc.
„Ataki powtarzają się. Nie mamy ograniczeń zasięgu i wkrótce będziemy mogli trafiać we wszystkie cele w Rosji, także na Syberii. My w Ukrainie wiemy, jak trudno jest bronić się przed takimi atakami z powietrza. Wkrótce Rosja też nie będzie miała bezpiecznych stref” – mówi w rozmowie z Financial Times źródło w ukraińskim rządzie.
Ukraina nie wzięła jeszcze odpowiedzialności za ataki na lotniska w Rosji. Również wiele szczegółów operacji pozostaje tajnych.
Jedno jest pewne, przeprowadzane w ostatnich dniach skuteczne ataki na obiekty wojskowe w Rosji mogą spowodować, że Rosja będzie musiała rozproszyć swoją obronę przeciwlotniczą i broń na terenie całego kraju. To pewne, że Rosjanie będą mniej pewni siebie.
oprac. ba za ft.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!