Były deputowany ukraińskiego parlamentu Wiktor Medwedczuk, podejrzany o zdradę stanu, stara się na drodze sądowej o przywrócenie obywatelstwa ukraińskiego i statusu parlamentarnego. Poinformowali o tym dziennikarze portalu Hromadske.
20 lutego 2023 roku Medwedczuk złożył pozew do Sądu Najwyższego Ukrainy, żądając przywrócenia obywatelstwa ukraińskiego jemu i pozostałym współpracownikom. Medwedczuk twierdzi, że dekret prezydenta o pozbawieniu go obywatelstwa był „nielegalny, bezpodstawny, arbitralny i wydany z naruszeniem norm Konstytucji Ukrainy”.
Sąd Najwyższy przyjął ten wniosek do rozpatrzenia, a rozprawy w tej sprawie nadal się toczą. Hromadske zauważa, że prawnicy Medwedczuka kilkakrotnie odmawiali komentarza w tej sprawie.
Z opublikowanych w rejestrze sądowym orzeczeń Sądu Najwyższego w tej sprawie wynika, że oskarżonym był początkowo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, a następnie w sprawie jako strony trzecie zaangażowane były SBU i Państwowa Służba Migracyjna. To na podstawie ich informacji wydano dekret prezydenta o pozbawieniu Medwedczuka obywatelstwa ukraińskiego.
W styczniu br. SBU złożyła wniosek o umorzenie sprawy, uznając pozew za bezzasadny. Źródła Hromadske podają, że Medwedczuk prawdopodobnie posiada obywatelstwo rosyjskie, co stało się podstawą do pozbawienia go obywatelstwa ukraińskiego. Ponadto Rosja faktycznie uznała go za jeńca wojennego, zgadzając się na wymianę na wziętych do niewoli żołnierzy ukraińskich sił zbrojnych.
Sąd Najwyższy odrzucił jednak wniosek SBU o zamknięcie sprawy i zażądał kopii materiałów w sprawie utraty obywatelstwa ukraińskiego przez Wiktora Medwedczuka. Ekspert prawa konstytucyjnego Bohdan Bondarenko wyjaśnił, że sąd chce dowiedzieć się, na jakiej podstawie Medwiedczuka pozbawiono obywatelstwa.
Zdaniem prawnika, jeśli SBU i prezydent nie będą w stanie przedstawić dowodu posiadania przez Medwedczuka rosyjskiego paszportu, wówczas sąd „może, a nawet powinien” unieważnić dekret Zełenskiego o pozbawieniu Medwedczuka obywatelstwa ukraińskiego.
Przypomnijmy, w maju 2021 r. SBU postawiła deputowanemu Wiktorowi Medwedczukowi zarzuty zdrady państwa i kradzieży zasobów narodowych na okupowanym Krymie. Następnie sąd umieścił go w areszcie domowym.
W pierwszych dniach rosyjskiej inwazji na pełną skalę Medwedczuk uciekł z aresztu domowego i przez pewien czas ukrywał się, próbując uciec z terytorium kontrolowanego przez Ukrainę. Ostatecznie w kwietniu został ponownie zatrzymany przez SBU i osadzony w areszcie śledczym.
21 września 2022 r. w ramach wymiany jeńców Medwedczuk został wydalony do Rosji. W styczniu 2023 roku Wołodymyr Zełenski dekretem pozbawił Medwedczuka obywatelstwa ukraińskiego, po czym Rada Najwyższa pozbawiła go mandatu parlametarnego.
Opr. TB, hromadske.ua
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!