Rosja może zaangażować w działania bojowe na Ukrainie jeszcze około 350 tys. wojskowych. Poinformował o tym na antenie Wojskowej Telewizji Ukrainy rzecznik Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Wadym Skibicki.
„W armii rosyjskiej wiele jednostek zajmuje się jedynie ochroną i obroną obiektów zarówno na terenie Federacji Rosyjskiej, jak i poza jej granicami. Ponadto Rosja posiada potężny kontyngent w Syrii. Rosja posiada rozbudowaną sieć baz wojskowych na terytorium byłego Związku Radzieckiego – w Armenii i Tadżykistanie, kontyngent w Górskim Karabachu, kontyngent w Kazachstanie. Tak więc, jeśli to zsumować, otrzymuje się 300-350 tys. żołnierzy, których Rosja może wykorzystać w wojnie z Ukrainą” – wyjaśnił.
Zauważył, że brak personelu w siłach zbrojnych kraju terrorystycznego wyraźnie objawił się po licznych stratach, jakie ponieśli okupanci od pierwszych dni wojny.
Według Skibickiego, w marcu-kwietniu rosyjskie kierownictwo zdecydowało się na użycie w działaniach bojowych wyłącznie personelu wojskowego, który podpisał odpowiednie umowy z siłami zbrojnymi Federacji Rosyjskiej. Gdy wśród okupantów znacznie wzrosła liczba zabitych i rannych żołnierzy, w Rosji znacznie zmniejszyła się liczba chcących zawrzeć kontrakt na służbę wojskową.
Opr. TB, https://gur.gov.ua/, Military TV UA
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!