Wojna z dużym prawdopodobieństwem potrwa dłużej i najprawdopodobniej potrwa nawet do zimy. Uważają tak wszyscy renomowani analitycy i eksperci, z którymi rozmawiał portal RBK-Ukraina.
„Absolutnie nie możemy wykluczyć takiego scenariusza. Co więcej, staje się on coraz bardziej prawdopodobny, biorąc pod uwagę rozwój dzisiejszej sytuacji” – mówi ekspert wojskowy płk Serhij Grabskij.
Były zastępca szefa Sztabu Generalnego gen. Ihor Romanienko wyjaśnia: „To, czy będzie to zamrożony konflikt, czy faza aktywna – opowiadam się za drugą opcją. Choć chłody rzeczywiście trochę spowalniają i utrudniają operacje. Oznacza to, że warunki stają się znacznie bardziej skomplikowane. Ale to nie znaczy, że niemożliwe jest prowadzenie aktywnych działań wojennych w tych warunkach. Przecież ćwiczenia były prowadzone w warunkach zimowych. Znamy też przykłady I i II wojny światowej , lokalnych wojen. Żołnierze są szkoleni do działań w różnych warunkach, a więc misje można wykonywać również w warunkach zimowych”.
Walki w rejonie Debalcewa toczyły się w drugiej połowie stycznia – pierwszej połowie lutego 2015 r. – przypomina główny konsultant Narodowego Instytutu Studiów Strategicznych Mykoła Bieleskow. Według niego warunki klimatyczne naprawdę obciążają zaopatrzenie, personel i sprzęt. Nie są one jednak przeszkodą, która może wstrzymać aktywne działania wojenne.
„Widać teraz, że żadna ze stron nie ma wystarczającego potencjału, by radykalnie odwrócić bieg wydarzeń na swoją korzyść. Ale aktywne działania wojenne toczą się na całej długości frontu, a każda ze stron uzupełnia swoje siły i środki przy użyciu innych metod. W większości wypadków prawdopodobnie będzie to miało miejsce i dalej, jeszcze przez jakiś czas” – powiedział Bieleskow.
Według niego zamrożenie wojny do wiosny pozwoli Rosjanom na umocnienie pozycji, co samo w sobie pogorszy pozycję Ukrainy. Zarówno na polu walki, jak i na arenie międzynarodowej, gdyż pozwoli to Zachodowi na złapanie oddechu i zapomnienie na chwilę o Ukrainie.
„Co więcej, biorąc pod uwagę wywołany przez Rosję kryzys gospodarczy i energetyczny, ta zima również nie będzie łatwa dla naszych partnerów. Oczywiste jest, że głosy tych, którzy domagają się ustępstw wobec Kremla nawet kosztem interesów Ukrainy, przynajmniej w postaci jakiegokolwiek rozejmu, zabrzmią głośniej w miarę nadejścia chłodów” – podkreślił.
„Niektórzy zachodni politycy już nas naciskają, mówiąc, że zimą trudno prowadzić wojnę, trzeba poczekać do wiosny. Ale to wszystko ich teorie. Wiele będzie zależeć od tego, jak zakończy się operacja kontrofensywna w rejonie Chersonia. Jeśli zakończy się naszym sukcesem, to Rosjanie będą zmuszeni do wielu ustępstw – zasugerował Romanienko.
Opr. TB, https://www.rbc.ua/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!