W przyszłym roku może znacznie się pogłębić deficyt finansowy Ukrainy. Powodem tego będą nie tylko nasilające się rosyjskie ataki dronowo-rakietowe, ale przede wszystkim zachowanie władz ukraińskich wobec żądań reform ze strony zagranicznych wierzycieli. Poinformowała o tym agencja „Reuters”.
Dziennikarze zwracają uwagę na to, że ukraiński rząd przeznacza większość dochodów państwa na siły zbrojne, a wydatki socjalne i humanitarne finansuje z pomocy zagranicznej, która wyniosła już 139 mld dolarów od czasu rozpoczęcia przez Rosję pełnej inwazji w lutym 2022 roku.
Ekonomiści szacują, że Ukraina będzie potrzebowała od 39 mld dolarów – kwoty z tego roku – do około 58 mld dolarów finansowania zewnętrznego tylko w przyszłym roku. To zadanie jest pilne.
„Kluczowym zadaniem dla rządu jest obecnie znalezienie 10-15 miliardów dolarów oprócz kwoty pomocy, którą partnerzy już obiecali na 2026 rok” – cytuje agencja notatkę badawczą kijowskiego funduszu inwestycyjnego ICU.
Rozmowy te mogą stać się bardziej skomplikowane, ponieważ Ukraina nie wdrożyła kluczowych reform uzgodnionych z wierzycielami, w tym nie mianowała sędziów i innych kluczowych urzędników, a prezydent zaostrzył kontrolę nad dwiema kluczowymi agencjami zwalczającymi korupcję.
„Ten krok prezydenta Wołodymyra Zełenskiego wywołał największe protesty uliczne na Ukrainie od wybuchu wojny i spotkał się z ostrą krytyką ze strony europejskich sojuszników Kijowa, którzy jasno dali do zrozumienia, że zdecydowane działania antykorupcyjne są kluczowe dla aspiracji kraju do członkostwa w UE” – czytamy komunikacie ICU.
Zełenski złożył w parlamencie nowy projekt ustawy, obiecując przywrócenie niezależności instytucjom mającym na celu zwalczanie korupcji. Jednak, jak twierdzą eksperci, pewne szkody już zostały wyrządzone.
„Chociaż Europa raczej nie zrezygnuje ze wsparcia dla Ukrainy, przyszłe wsparcie finansowe i wojskowe prawdopodobnie zostanie poddane znacznie dokładniejszej analizie, co doprowadzi do opóźnień, na które Ukraina nie może sobie pozwolić” – powiedziała Jewgienija Slepcowa, badaczka w Oxford Economics.
Aby odblokować kolejne transze wieloletnich programów pożyczkowych z Unii Europejskiej i MFW, Ukraina musi wdrożyć reformy, które obejmują zatrudnienie większej liczby sędziów do najwyższego sądu antykorupcyjnego, reformę agencji odpowiedzialnej za zarządzanie znacjonalizowanym majątkiem oraz mianowanie dyrektora Biura Bezpieczeństwa Ekonomicznego.
W pierwszym kwartale tego roku Ukraina nie zrealizowała kilku celów finansowania w ramach czteroletniego programu pomocy o wartości 50 mld euro. W czerwcu ukraińskie władze wnioskowały o 3 mld euro zamiast 4,5 mld euro, które Ukraina miała otrzymać w drugim kwartale.
Ministerstwo Gospodarki Ukrainy poinformowało, że państwo wywiązuje się ze wszystkich swoich zobowiązań pomimo wyzwań wojennych i spodziewa się transzy w wysokości około 3 mld euro w sierpniu. Ma nadzieję otrzymać pozostałą transzę w wysokości 1,45 mld euro później.
Ukraina ma również program wsparcia o wartości 15,5 mld dolarów z MFW i planuje negocjować nowy program pożyczkowy. Ukraińscy urzędnicy twierdzą, że rząd pracuje nad wdrożeniem wszystkich niezbędnych reform, ale niektóre trudne zadania będą wymagały więcej czasu.
Gospodarka Ukrainy wzrosła w zeszłym roku o 2,9%, ale ukraiński bank narodowy obniżył swoją prognozę do 2,1% w tym roku, ponieważ płonne okazały się nadzieje na szybkie zakończenie wojny, zgodnie z przewidywaniami prezydenta USA Donalda Trumpa.
„Chociaż wielu z nas uważało, że rok 2026 będzie łatwiejszy, teraz spodziewamy się, że wojna będzie trwała również w przyszłym roku” – powiedziała Ołeksandra Betłyj, badaczka z Instytutu Badań Ekonomicznych.
Jako słabe punkty gospodarki wskazała górnictwo i rolnictwo.
„Analitycy zauważyli, że Ukraina nie będzie w stanie znacząco obniżyć wydatków na obronność w przyszłym roku, nawet jeśli w tym roku zostanie uzgodnione zawieszenie broni, biorąc pod uwagę, że jej znacznie większy sąsiad, Rosja, zwiększyła wydatki wojskowe do rekordowego poziomu” – wskazuje agencja „Reuters”.
Przypomnijmy, według komunikatu Komisji Europejskiej, kolejna transza pomocy finansowej dla Ukrainy w ramach mechanizmu Ukraine Facility zostanie przekazana Kijowowi w mniejszej kwocie niż planowano. Powodem jest brak wdrożenia 3 z 16 reform obiecanych Unii Europejskiej.
Niektóre media powiązały zmniejszenie pomocy ze skandaliczną ustawą o NABU i SAP. Jednak według agencji „Bloomberg” zmniejszenie pomocy finansowej dla Ukrainy ze strony Unii Europejskiej wiąże się właśnie z brakiem wdrożenia trzech reform niezbędnych do otrzymania pełnej płatności.
Opr. TB, reuters.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!