Prezydent Andrzej Duda na Skwerze Wołyńskim na warszawskim Żoliborzu oddał dziś hołd ofiarom wielkiej rzezi Polaków – informuje Kancelaria Prezydenta. 73. lata temu z rąk Ukraińskiej Armii Powstańczej w ramach antypolskich czystek zginęło co najmniej 100 tysięcy naszych rodaków.
Trzeba czynić wszystko, aby pokazać prawdę. Być może, to nie będzie łatwe do przyjęcia dla wielu, ale prawda musi być wyświetlona, nawet jeśli będzie to trudne. To jest zadanie zarówno jednej strony, jak i drugiej – powiedział po złożeniu kwiatów prezydent w TV Polsat.
Pewne rzeczy muszą być przyznane z drugiej strony, z pewnych rzeczy będą musieli się wycofać. Mam nadzieję, że nastąpią także zmiany w przyjętych jakiś czas temu przepisach prawnych na Ukrainie, bo to jest konieczne właśnie dla prawdy historycznej i dla jej wyjaśnienia – mówił prezydent informując, że na temat zbrodni wołyńskiej rozmawiał z Petro Poroszenką.
Jeżeli będziemy czynili właśnie takie kroki, to jest szansa na to, że prawdę będzie można pokazać, a z czasem – mam nadzieję – dojdzie także i do jej przyjęcia – zaznaczył Andrzej Duda.
Poproszony przez dziennikarzy o komentarz w sprawie gestu Petra Poroszenki, który dwa dni temu złożył wiązankę kwiatów i zapalił znicz przed pomnikiem na Skwerze Wołyńskim, prezydent Duda powiedział, że przyjął ten gest jako ważny, gest pokoju i przyjaźni, który powinien zostać doceniony przez wszystkich – nawet tych, którzy mają ogromny żal w sercu w tej dramatycznej, trudnej sprawie historycznej.
Kresy24.pl/prezydent.pl, Polsat, PAP
7 komentarzy
Wołyń1943
11 lipca 2016 o 12:30Czy nadanie imienia Bandery jednej z głównych ulic Kijowa też jest gestem przyjaźni wobec Polski? Czy pomniki UPA to oznaka pokuty i pojednania? Tablica Szuchewycza na polskiej szkole we Lwowie to zapewne również środek wyrazu sympatii i szczerych intencji braci Ukraińców? Złożenie kwiatów na Skwerze Wołyńskim nic nie kosztuje. To pusty gest, mający na celu zamydlić oczy rodzinom pomordowanych i środowiskom kresowym. Ofiary ukraińskiego ludobójstwa nadal czekają na ustawę o 11 lipca, jako dniu pamięci bestialsko pomordowanych przez OUN-UPA i sąsiadów ukraińskich, na ustawę o karaniu za przejawy kultu banderowskiego i na postawienie krzyża wołyńskim i małopolskim mogiłom. A tu, jak nie było działań, tak nie ma! Jest gorzej! Bezczelność ukraińska posunięta jest tak daleko, że potomkowie morderców mówią nam, jak należy obchodzić rocznicę Rzezi Wołyńskiej, by nie urazić uczuć dożywających w luksusie swoich dni „żołnierzy” UPA. Gdzie jesteś, panie prezydencie?
tagore
11 lipca 2016 o 12:33Kurs Wiatrowycza jest popierany przy konsensusie ukraińskich polityków, bez jego dymisji nie ma szans na zmiany.
Paweł Bohdanowicz
11 lipca 2016 o 12:37A może trzeba dać im przykład i samemu zacząć mówić CAŁĄ PRAWDĘ?
Andrzej2
24 listopada 2020 o 19:51.CALA PRAWDA to lezy tam na Wolyniu i Malopolsce Wsch. to sa kosci pomordowanych w bestialski sposob kobiet, dzieci , starcow. To gloryfikowani obecnie na Ukrainie zwyrodnialcy , tacy jak Bandera, Suchewycz, Klaczkiewicz i inni dopuscili sie ludobojstwa . Tylko potepienie zbrodniarzy, i zbrodniczych organizacji OUN-UPA moze miec pozytywny wplyw na normalizacje pomiedzy Polska a Ukraina. Ale obecnie kult zbrodniarzy przyjal rozmiary religii panstwowej , tak ze nie ma co liczyc na pojednanie i uczczenie ofiar zbrodni, chociazby symbolicznym krzyzem
Andrzej2
26 stycznia 2021 o 02:45Jesli znasz „cala prawde ” to ja zacznij mowic, chyba nic nie stoi na przeszkodzie. Ja znam tylko JEDNA PRAWDE – ta prawda to kosci okrutnie pomordowanych polskich kobiet i dzieci na Wolyniu i w Malopolsce Wsch. , wystarczy to prawde „odkryc” , moze bardziej prawidlowo odkopac i pokazac swiatu , a przede wszystkim Ukraincom, ktorzy obecnie blokuja wszelkie polskie ekshumacje, co swiadczy o ich poziomie cywilizacyjnym. NIe sadze , aby przy takim kulcie zbrodniarzy na Ukrainie , bedziemy mogli kiedykolwiek poznac ta okrutna PRAWDE.
Jarema
11 lipca 2016 o 13:30Bardzo cieszy postawa i słowa pana Prezydenta. Czekamy na parlament i święto ofiar ukraińskiego ludobójstwa 11 lipca.
black flag
11 lipca 2016 o 14:34Ukraincy nie odetna sie od UPA , dla nich to jest symbol walki z kacapami , przecietny Ukrainiec wie malo albo nic o Wolyniu ,tworza historie od nowa taka jaka im pasuje ,,,widac ze nie chca miec nic wspolnego z Rzeczpospolita ktora tam panowala przez wieki , to byl jedyny pozytyw tamtych ziem i bardzo bogaty w historie ,,,,