Obywatele Ukrainy przebywający za granicą, od piątku nie będą mogli czasowo powrócić do swojego kraju.
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zapowiedział, że od 27 marca w ramach kwarantanny, władze kraju zamkną czasowo swoje granice, w tym dla obywateli Ukrainy.
Jednocześnie zapewnił, że dyplomaci zaopiekują się Ukraińcami pozostającymi za granicą.
„Do końca piątku, 27 marca granica państwowa zostanie zamknięta, a cały ruch pasażerski zostanie wstrzymany – zapowiedział prezydent. – Dwa tygodnie temu wezwałem obywateli do pilnego powrotu na Ukrainę. Większość zrobiła to samodzielnie. Inni – a to ponad 80 tysięcy – wróciliśmy do domu samolotami, pociągami i autobusami … Stanęliśmy przed trudnym wyborem – między obywatelami a bezpieczeństwem 40 milionów obywateli w kraju …Tymi, którzy nie będą mogli wrócić w ciągu najbliższych dwóch dni, zajmą się nasze misje dyplomatyczne i obywatele Ukrainy za granicą. Nikt nie zapomni o Ukraińcach, którzy pozostali za granicą”- obiecał Zełenski.
Prezydent Ukrainy dodał, że ci, którzy pozostali za granicą będą stopniowo ewakuowani, w miarę polepszania się sytuacji epidemicznej w ich miejscu zamieszkania.
Tymczasem na granicę polsko – ukraińską nacierają tłumy Ukraińców pragnących wrócić do kraju.
Przed granicznymi szlabanami w Dorohusku od tygodnia koczują setki ludzi. Nie mają wody, toalet, śpią pod gołym niebem na bagażach, bo z braku środków transportu nie mogli przedostać się do swojego kraju. Dopiero w czwartek Straż Graniczna umożliwiła przekraczanie przejścia pieszo.
oprac.ba na podst. segodnya.ua/charter97.org
3 komentarzy
anna
28 marca 2020 o 00:20hahaha, samostijna ukraina od Kijowa do Szczecina – brawo
Darek
28 marca 2020 o 14:51Nie śmiej sie dziadku z cudzego przypadku. Dziadek sie śmiał i to samo miał. Jak chodziłaś do polskiego przedszkola znasz tę rymowankę. A jak do rosyjskiego to niedługo będziesz zazdrościła Ukrainie bo koronawirus w Rosji rozwija sie w zastraszajacym tepie.
peter
28 marca 2020 o 20:14Zelenski napisal \w miare polepszania sie sytuacji \ Co on nie zdaje sobie sprawy ze to dopiero poczatek co jest teraz to jakby wierzcholek gory lodowej Sytuacja bedzie sie tylko pogarszac przez nastepny miesiac albo wiecej i to na calym swiecie