Najwyraźniej Kijów będzie teraz musiał prowadzić prowadzić walkę na dwa fronty, przynajmniej te dyplomatyczne. Stany Zjednoczone zażądały bowiem, aby Ukraina natychmiast przyznała specjalny status regionom kontrolowanym przez separatystów, uchwaliła dla nich amnestię i już w lipcu przeprowadziła tam wybory.
Z takim żądaniem wystąpiła na spotkaniu z ukraińskimi deputowanymi asystent Sekretarza Stanu ds. Europy i Eurazji Victoria Nuland, a jej wypowiedź cytuje deputowana partii „Samopomoc” Wiktoria Wojnicka.
„Departament Stanu nalega, żeby Ukraina dokonała zmian w Konstytucji nadających szczególny status okupowanym terenom Obwodów Donieckiego i Ługańskiego, przeprowadziła tam jak najszybciej wybory i zapewniła amnestię separatystom” – przytacza żądania Waszyngtonu ukraińska deputowana.
„Jeśli Ukraina wykaże dobrą wolę w zakresie wdrażania porozumień pokojowych z Mińska i jeszcze w maju uchwali ustawę o wyborach w Donbasie, to Stany Zjednoczone obiecują przedłużenie sankcji wobec Rosji o kolejne 9 miesięcy – do stycznia 2017 r. Natomiast wybory mają się odbyć w lipcu 2016 roku” – ujawnia Wojnicka.
Victoria Nuland miała też podkreślić, że porozumienia pokojowe z Mińska mają być bezwarunkowo zrealizowane do końca 2016 r. i nie ma żadnej innej możliwości.
Ukraińscy deputowani są jednak oburzeni faktem, że żąda się od nich przeprowadzenia wyborów w sytuacji kiedy ich nie kraj ma żadnej kontroli nad tym co dzieje się w Donbasie, ani nie zostały stamtąd wycofane rosyjskie wojska. Zdaniem obserwatorów, wynik takich „wyborów pod lufami armat” jest oczywisty, podobnie jak miało to miejsce w czasie referendum na Krymie.
Wcześniej prezydent Petro Poroszenko zaproponował, żeby nad przygotowaniem i przebiegiem wyborów w Donbasie czuwała uzbrojona międzynarodowa policja pod egidą OBWE. Separatyści zapowiedzieli jednak, że jeśli tacy funkcjonariusze pojawią się na ich terytorium – będą ich rozstrzeliwać.
Kresy24.pl
41 komentarzy
andy
26 kwietnia 2016 o 20:31Jeśli to prawda to USA przeginają, ustępując w tym zakresie FR.
SyøTroll
27 kwietnia 2016 o 10:22Jeśli to prawda to USA nie tyle przeginają ile rozumieją, ile na wspieraniu ukraińskiej „świętej krowy” mogą stracić, oraz ile mogą zyskać na przeciągnięciu „oddzielnych regionów” na stronę Zachodu, nie mylić ze stroną kijowską (ponieważ konflikt wewnętrzny nie zniknie).
pol
27 kwietnia 2016 o 14:10do głupiego ruskiego trolla – jaka wojna domowa ??? to ruskie bydło napadło na Ukrainę idiot…
hmm
26 kwietnia 2016 o 20:48Trzeba przeczekać rządy (usun. obrażanie rasy) w USA i tyle!!
1andrzej
1 maja 2016 o 16:34” (usun. obrażanie rasy)” to nie rasizm? Przecież według lewaków wszyscy ludzie są tacy sami, ale najlepsi są ci co / auto-usunięte obrażanie mniejszości seksualnych/.
hmm
26 kwietnia 2016 o 20:50(usun. – obrażanie rasy) zapomniał ze umowa budapesztanska była i coś gwaranotwała Ukrainie. Ukraina tez frajerzy bo zamiast już zbudować z 200 atomic , to wszystko by ugrali
AlFred
26 kwietnia 2016 o 20:58Dla Ameryki to nic więcej jak sprytne zagranie propagandowe. W zasadzie nic to Ukrainy by nie kosztowało. Jeśli warunkiem amnestii będzie złożenie broni, a warunkiem wyborów przeprowadzenie ich w sposób zgodny z zasadami państwa prawa (udział międzynanrodowych obserwatorów, swoboda działania mediów (w tym ukraińskich) w DNR/LNR, ochrona komisji wyborczych przed zewnętrznymi naciskami, zachowanie konstytucyjnych (czyli ukraińskich) procedur , kontrola wyborów przez niezawisłe sądy itd) to separatyści (czytaj Rosja) nigdy się na nie nie zgodzą…a Amerykanie dostaną wygodny pretekst do kontynuowania polityki sankcji wobec FR. …..problem, że zmiana konstytucji w tym momencie, odebrana byłaby przez wieluUkraińców jako zdrada i mogłaby doprowadzić do kryzysu wewnętrznego.
SyøTroll
27 kwietnia 2016 o 10:24Dochodzi jeszcze kwestia rozbrojenia „batalionów ochotniczych” i zatrudnienia nowych policjantów do pilnowania „weteranó3w ATO”.
AlfRed
27 kwietnia 2016 o 13:27Na to Rosja też się nie zgodzi. Vide problem z zaakceptowaniem misji wprowadzenia międzynarodowych służb policyjnych pod egidą OBWE (niezależnych od władz w Kijowie i Moskwie).
pol
27 kwietnia 2016 o 14:15no i oczywiście kwestia pilnowania bydła ruskiego i dociskania go kolejnymi sankcjami . A ropa już poniżej 40 $ 😛
Andrz
27 kwietnia 2016 o 15:46„pol” ropa już prawie 47 i niestety ciągle rośnie. http://pl.investing.com/commodities/brent-oil
pol
27 kwietnia 2016 o 16:21fakt 46$ ale gaz tanieje 🙂
jubus
26 kwietnia 2016 o 21:47Jak powiedział jeden mądry, łysy człowiek „Dobrze, że Ukraina istnieje, bo to nie Polska jest naczelnym frajerem Europy”. Tak się kończą mrzonki o „dobrych i złych” w polityce zagranicznej.
Dobrze, aby i nasi, w Polsce, to w końcu zrozumieli. UE=USA=Rosja
SyøTroll
27 kwietnia 2016 o 10:26Panie jubus ta równość w praktyce nie zachodzi, owszem wszystkie siły są do pewnego stopnia podobne w działaniach, może nawet w znacznym stopniu, ale nie są tożsame.
pol
27 kwietnia 2016 o 14:14tak tak głupi troll , pogadaj sobie z kolejnym głupim ruskim trollem
Czy wy jesteście na tyle głupi ze myślicie że tego nie widać ?
jubus
28 kwietnia 2016 o 09:33I to jest dowód na to, że Polacy to tak głupi naród, że nie warto za niego oddawać życia, przynajmniej przed nastepne dekady. Ameryka to taki sam bandycki kraj jak i Rosja, to każdy kto zna historię widzi. Ruski troll w niczym nie jest gorszy od jankeskiego, których tutaj na tym serwisie, paru siedzi, nicków podawał nie będę, bo szkoda czasu.
LUKI
26 kwietnia 2016 o 22:07obama przesadza, nie ma co sie uginać przed putlerem bandytą i terrorystą, obama kończy prezydenture i chce sie pokazać jako światły prezydent,.,,, jego błąd
Maksymilian
26 kwietnia 2016 o 22:08Bezpieczeństwa) – porozumienie międzynarodowe niemające statusu traktatupodpisane w grudniu 1994 roku w Budapeszcie, na mocy którego Stany Zjednoczone, Rosja i Wielka Brytania zobowiązały się do respektowania suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy, oraz powstrzymania się od wszelkich gróźb użycia siły przeciwko jej niepodległości i integralności terytorialnej.
Maksymilian
26 kwietnia 2016 o 22:10https://pl.wikipedia.org/wiki/Memorandum_budapeszte%C5%84skie
PM
26 kwietnia 2016 o 23:51Ten Obama normalnie zdradziła Ukrainę. Mieli zobowiązania wobec tego kraju i łamią je teraz. Na szczęście Obama już odchodzi.
jubus
27 kwietnia 2016 o 10:05Clinton przyjdzie i zrobi to samo. Podobnie Trump. Dalej wierzcie w Amerykę, a skończycie znowu, w sowieckim łagrze.
pawel
27 kwietnia 2016 o 04:14prawdą jest z czego chyba Polski rząd jak i Ukraiński zresztą że USA nie chce zbytnio osłabionej Rosji… Rosja to pewien stabilizator Azji no aktualnie najpoważniejszym przeciwnikiem dziś dla USA to Chiny i możliwe że w potyczce z Chinami USA będzie potrzebować Rosji jako sojusznika. Zmienia się układ sił na świecie i Putin to wie, wie też doskonale że prędzej czy później sankcje będą musiały zostać zniesione. Chiny to bardzo poważny konkurent do globalnej dominacji na świecie dla USA, takiego wyzwania USA jeszcze w swojej historii nie miała i teraz tam całe swoje siły orientuję, czyli na pacyfik. USA też powoli wycofuje swoje wojska z europy, dlatego też nie będzie stałych baz NATO w Polsce, USA zmniejsz swoje siły lądowe i większość pakuje w marynarkę. Co do Rosji to tak do końca nie wiadomo jak się zachowa, bo w potyczce tych gigantów jak Chiny i USA jedni i drudzy mogą w kluczowej chwili zabiegać o jej względy i nie bedzie wiadomo z kim się Rosja zwiąże. Podobna historia z 2 WŚ. Wtedy o Rosę też każdy zabiegał i Anglia chciała mieć ją w swoim sojuszu i Niemcy. Ostatecznie Stalin związał się z Niemcami.
pawel
27 kwietnia 2016 o 04:28jakby ktoś był tym bardziej zainteresowany to polecam film z you tube https://www.youtube.com/watch?v=2xHtWyMjUiM z geopolitykiem w roli głównej Jackiem Bartosiakiem. On się zajmuje głównie konfliktem na pacyfiku między Chinami a USA. Jeżeli Polska czy Ukraina chce się czuć bezpiecznie to sami muszą się dozbrajać a nie liczyć na USA. Dla USA najważniejsze dziś stają się Chiny a nie Rosja.
pol
27 kwietnia 2016 o 14:25Dokładnie dzicz ruska jest już mocarstwem regionalnym , nie światowym .
Czy się to komuś podoba , czy nie… 😛
Więc dalsze osłabianie dziczy ruskiego , czyli gra na czas sprzyja Polsce i Ukrainie.
observer48
27 kwietnia 2016 o 09:14Do zmiany statusu Donbasu potrzebna jest zmiana konstytucji Ukrainy, a do tego potrzeba większości konstytucyjnej 2/3 plus jednego głosu w Werchownej Radzie, podczas gdy obecna koalicja takiej wiekszości nie ma.
Może to być zagranie propagandowe rządu Obamy w obliczu powołania na stanowisko głównego „reformatora” Ukrainy Leszka Balcerowicza. Balcerowicz, podobnie jak była minister finasów Jaresko, ma międzynarodową renomę i bardzo silne wpływy na Wall Street, w MFM i Banku Światowym, co wzmocni wiarygodność Ukrainy w tych i innych międzynarodowych instytucjach finansowych oraz wśród rządów państw Unii, Australii, Kanady i USA . Balcerowicz również przywróci wiarygodność ukraińskim reformom i reformatorom bezceremonialnie i w większości z olbrzymią przesadą opluwanym przez wyjątkowo agresywną i perfidną kacapską propagandę.
Wprowadzenie reform gospodarczych na Ukrainie będzie znacznie trudniejsze, niż w Polsce, która przetrwała cały okres sowieckej okupacji bez odbierania ziemi, czyli warsztatów pracy i głównych źródeł utrzymania indywidualnym rolnikom, podczas gdy na Ukrainie kolektywizacja rolnictwa wprowadziła totalną demoralizację i tak skorumpowanego i zdemoralizowanego wewnętrznymi sporami ukraińskiego społeczeństwa.
Victoria Nuland spełnia moim zdaniem rolę balona próbnego mającego na celu odwrócenie uwagi RoSSji, czyli „dla zmylenia przeciwników” po obu stronach barykady. Dla osłabionej i skłóconej Unii ma to być zachętą dla utrzymania, a nawet nałożenia nowych sankcji na RoSSję z jednoczesnym zniechęceniem zdesperowanej i słabnącej, ale wciąż wystaczająco silnej RoSSji do bardziej agresywnej polityki w Donbasie. Skończy się to moim zdaniem na gadaniu i „biciu piany”, czyli grze na czas tak Ukrainy, jak popierających ją Amerykanów w celu dalszego osłabienia RoSSji i odbudowy potencjału gospodarczo-militarrnego Ukrainy.
Proszę zwrócić uwagę na to, że Nuland „przewiduje” przedłużenie sankcji o dziewięć miesięcy, czyli do końca marca przyszłego roku, kiedy to nowa administracja w Białym Domu będzie miała ostatecznie zdefiniowane wytyczne polityki zagranicznej USA na następne cztery lata. Jeśli się nawet mylę, to nie we wszystkim, a na pewno nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że amerykańska gra zdąża do osłabienia na dłuższą metę RoSSji, nie Ukrainy.
jubus
27 kwietnia 2016 o 10:07Pokazałeś kogo reprezentujesz, balcerowiczowska kanalio.
Yankee go home!
observer48
27 kwietnia 2016 o 11:04@jubus
Wyzwiska zamiast logicznych argumentów? Cóż takich, ja ty zauważył ponad sto temu klasyk literatury amerykańskiej Mark Twain pisząc:
„Nigdy nie dyskutuj z durniami, bo zawsze sprowadzą cię do swojego poziomu, a następnie pokonają dzięki doświadczeniu”. (“Never argue with stupid people, they will drag you down to their level and then beat you with experience.”)
@SyøTroll
USA zainwestowały w Ukrainę, pośrednio i bezpośrednio, grube miliardy dolarów i nadal inwestują. Na pewno są skłonne zainwestować wielokrotnie więcej, aby wzmocnić ten ponad 40-milionowy, posiadający nowoczesny, choć zaniedbany przemysł zbrojeniowy i miliony wykształconych młodych ludzi naród coraz bardziej nienawidzący RoSSji i RoSSjan, aby po dalszym osłabieniu kacapii walczyć z tym putinowskim, faszystowskim nowotworkiem do ostatniego Ukraińca.
Polska pod rządami PiS na szczęście nie kwapi się do zbrojnego zangażowania na Ukrainie, ale wyraziła gotowość szkolenia przez elitarną jednostkę „Grom” elitarnych sił Ukrainy. Mam nadzieję, że polski rząd każe Ukrainie za to szkolenie uczciwie zapłacić, bo to koszt od miliona do czterech milionów złotych za każdego wyszkolonego ukraińskiego zołnierza. Pieniądz to najlepszy, najskuteczniejszy, a do tego 100% lojalny i bezkrway żołnierz.
jubus
27 kwietnia 2016 o 13:37Z panem nie da się rozmawiać, ponieważ każdy argument od razu przejdzie na stronę „ruskiej agentury”. Ja sie tylko opłacam pięknym za nadobne. Pan nie ma żadnych argumentów poza jankeską propagandą. Polacy wierzyli w USA i się już parę razy przejechali, podam tylko przykład lat 20-ych oraz lat 40-ych. Kto jest winien komunizmu w Polsce? Na pewno nie Hitler i Państwa Osi. USA, wespół z Sowietami.
Jedynym politykiem i Amerykaninem jakiego zawsze szanowałem był Ronald Reagan, prosty człowiek z biednej rodziny, który chciał dobrze dla zwykłego, szarego człowieka, zarówno w USA, jak i w Polsce oraz w Rosji czy gdzie indziej na świecie. Reszta Jankesów to zapatrzona w pieniądze, hołota, w niczym nie lepsza od tej ruskiej.
Chociaż zawsze byłem brytofobem, wolę już Wielką Brytanię lub nawet i Anglię niż USA.
pol
27 kwietnia 2016 o 14:22(komentarz usunięty z powodu nadmiernej agresji)
pol
27 kwietnia 2016 o 14:29(komentarz usunięty z powodu nadmiernej agresji)
pol
27 kwietnia 2016 o 16:16he he , a jubusiątko kochaniutkie pokażecie ? 🙂
SyøTroll
27 kwietnia 2016 o 10:34Zgadzam się w kwestii, polityki amerykańskiej w stosunku do FR. Natomiast w kwestii poparcia dla „Ukrainy” w obecnym jej stanie, to nikt nie jest skłonny to wspierania istnienia jedynie teoretycznego 40-milionowego „państwa” we Wschodniej Europie. Ono albo musi się rozpaść, albo skonsolidować, nie ma innej opcji.
pol
27 kwietnia 2016 o 14:31Ty się zgadzać możesz tylko w Petersburgu z Jubusem !
jubus
28 kwietnia 2016 o 09:35A kolega gdzie, w hamburgerowni u rednecków?
Rado wąwa
27 kwietnia 2016 o 10:24Mam nadzieje ze po obejrzeniu ,,Wołynia,,Smarzowskiego wielu tu śpiewających peany na czesc upainy zmieni jednak swoje zdanie ..J ….upa i bandere!!
Jan
27 kwietnia 2016 o 11:42Twoje wnioski wcale nie odróżniają się od poprzedniego trola. Do końca nie zagojona krwawa rana Wołynia nie powinna rzucać bryzgi swojej męczeńskiej krwi na broczącą krwią ranę Donbasu. Są to różne kwestie. Te dzieje powiązywać ze sobą nie można. Mają być rozstrzygane każda z osobna. Rzucanie wszystkiego do jednego worku znakomicie będzie sprzyjało moskiewskim okupantom. Przecież za Ukrainą Polska! Ani kroku wstecz.
Barnaba
27 kwietnia 2016 o 19:44To że Ukraina się rozpada jest wypadkową wpływu sowieckiego i wychowywaniu w duchu bandero-hajdamackiego mordu i rabunku. Ten drugi wpływ jest dominujący zwłaszcza na Zachodniej Ukrainie. Jeżeli nikogo tam nie interesuje dobro wspólne i brak poczucia tej wspólnoty ustępuje potrzebie grabienia się nawzajem i swojego własnego państwa to jak oni mogą coś osiągnąć. Podstawową wartością budującą jest systematyczna i solidna praca. Jeżeli coś się robi i tym samym buduje systematycznie to musi taka postawa prowadzić do rozwoju jeśli nie ma wojny. Na Ukrainie dominuje chęć szybkiego zarobku bez względu na to jak. My też mieliśmy sowieckiego buta na gardle a jednak nie zsowietikowaliśmy się. Jak odeszli zaczęliśmy zajmować się zarabianiem pieniędzy i pomału dźwigamy się z zapaści. I tu widać różnicę między Ukraińcami a resztą Europy.
black flag
27 kwietnia 2016 o 21:44,,, Trump to nie Obama ,,,ciekawy czlowiek ,,, Polacy pana Trumpa polubia ,,,tuff guy … dzisiaj wyglosil przemowienie na temat polityki zagranicznej ,,, ciekawie gadal ,,,,drugi Reagan , krotko i na temat ,, kacapy i Pekin do tylu ,,, Ameryka ma przewodzic ,,,, Trump ma w slkadzie Corey Lewandowski tez ciekawy character ,,,
jubus
28 kwietnia 2016 o 09:38Trumpowi do Reagana bardzo, ale to bardzo dużo brakuje. Ale to pozytywny kierunek.
Łzy Matki
28 kwietnia 2016 o 00:48Pol
Wyzywasz obraźliwie Rosjan mieszkańców Donbasu – a kim Ty jesteś?
Wg mnie osobą wyjątkowo stronniczą, ordynarną i …
Masz cechy charakterologiczne typowe dla nacjonalistów ukraińskich – ta zawiść, nienawiść – wszechwiedza, odwracanie kota do góry nogami…
Kim Ty jesteś?
Nie odpowiadaj wiemy.
jubus
28 kwietnia 2016 o 09:37Nie sądzę, myślę, że to jakiś polskojęzyczny Ukrainiec, co siedzi w Polsce, tudzież Polak, z martrenowanym mózgiem przez ciągłe oglądanie TVNu i czytanie GW. Wierzący, że USA to raj na Ziemi, a UE to najlepsze co Polskę spotkało od 1000 lat.
Debil jednym słowem, jakich w tym kraju, bez liku.