Były bokser z Symferopola usłyszał wyrok za morderstwo, które popełnił rok temu. „Ona próbowała rzucić się na mnie z pięściami” – tłumaczył w sądzie.
Ciało 26-letniej kobiety znaleziono 22 marca 2011 r. w jej domu w Symferopolu. Podejrzanego o popełnienie przestępstwa milicja zatrzymała następnego dnia. Z zeznań złożonych w śledztwie przez niego samego oraz świadków wynika, że poszedł do znajomej, aby… załagodzić konflikt, który powstał po tym, jak rozbił jej okno.
Kobieta nie chciała go wpuścić do domu, bo był pijany, więc ją odepchnął. Upadła na podłogę, ale próbowała wstać i rzucić się na niego z pięściami. Bokser, broniąc się przed pobiciem, przytrzymał jej ręce, a tułów przycisnął kolanem. Kiedy przestała stawiać opór, poszedł sobie. Nie podejrzewał, że ją zabił.
Podczas przeszukania w mieszkania 34-letniego zabójcy milicja znalazła narkotyki. Według lekarzy były sportowiec jest uzależniony od opiatów. Za popełnione morderstwo, sąd skazał go na 9 lat pozbawienia wolności.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!