Stan rosyjskiego propagandysty Borysa Korczewnikowa gwałtownie się pogorszył po operacji mózgu, poinformowała rosyjska internetowa gazeta MK.ru.
Według dziennikarzy 9 lat temu u propagandysty kanału Rosja-1 zdiagnozowano guza mózgu. Lekarze przeprowadzili kilka interwencji chirurgicznych, które spowodowały poważne powikłania. Media podają, że Korczewnikow ostatnio bardzo schudł i prawie stracił słuch.
Jednak pomimo problemów zdrowotnych propagandysta w ostatnich latach aktywnie działał na kanałach Kremla, oskarżając Ukrainę i wspierając rosyjską wojnę okupacyjną.
41-letni Korczewnikow udzielił ostatnio wywiadu, w którym potwierdził swoje problemy. Pogarszający się stan zdrowia i niemal całkowity ubytek słuchu uniemożliwiły mu pracę w rosyjskiej telewizji. Propagandysta przyznał, że codziennie modli się do Boga o powrót do zdrowia, a swoje życie określił jednym słowem: „cisza”.
Przyznał, że tylko wiara pomaga mu nie poddawać się i walczyć.
Na swoich portalach społecznościowych regularnie publikuje zdjęcia z okopów, na których widać rosyjskich okupantów.
1 komentarz
Kocur
26 czerwca 2024 o 13:06Widocznie odebrał już swoją nagrodę na tym świecie.