Jak w poniedziałek, 8 stycznia, poinformowała rosyjska sekcja BBC – Rosjanie przetrzymują w aresztach tymczasowych i koloniach karnych w Rosji i na terytoriach okupowanych tysiące cywilnych obywateli Ukrainy, którzy nie są jeńcami wojennymi.
W większości osoby te zostały zatrzymane przez rosyjskich żołnierzy lub funkcjonariuszy organów ścigania po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji podczas tzw. filtracji, czyli procesu weryfikowania, czy osoba zatrzymana brała udział w działaniach zbrojnych po stronie ukraińskiej, a czasem po prostu na ulicy, pod zarzutem „sprzeciwiania się «specjalnej operacji wojskowej»”. Ludzie ci są pozbawieni wolności, ale nie sporządzono wobec nich aktów oskarżenia!
„Dlatego niemożliwe jest ich odnalezienie w oficjalnych rejestrach, przez co i nie istnieją mechanizmy ich odzyskiwania, w przeciwieństwie do jeńców wojennych”
– podaje BBC.
Zgodnie z rosyjskim prawem obowiązującym nawet w okresie wojny, nikt nie może być przetrzymywany bez sankcji sądowej dłużej niż 30 dni. Jednak czas, miejsce i powód zatrzymania obywateli Ukrainy często nie są nigdzie formalnie rejestrowane, nie wszczęto przeciwko nim żadnych spraw karnych ani administracyjnych i nie toczą się żadne dochodzenia – tak wynika z dokumentów, z którymi zapoznali się dziennikarze BBC.
Osoby przetrzymywane bez formalnych zarzutów nie mają dostępu do obrońców. W najlepszym wypadku rosyjskie Ministerstwo Obrony przyznaje, że takie osoby znajdują się na terytorium Rosji, ale odmawia prawnikom i krewnym dostępu do nich „do czasu zakończenia działań weryfikacyjnych”.
Według ukraińskiego Ministerstwa ds. Reintegracji Terytoriów Okupowanych, w listopadzie 2023 roku w rosyjskiej niewoli znajdowało się ponad 700 cywilów. Są to dane zweryfikowane, ale zapewne niepełne – informuje BBC – i przytacza słowa ukraińskiego rzecznika praw człowieka Dmytro Łubinca, który określił liczbę cywilów zaginionych na okupowanych terytoriach na 25 tysięcy. Niektórzy z nich mogli zginąć lub po prostu wyjechać i kontakt z nimi się urwał, inni mogli jednak zostać zatrzymani przez rosyjskie organy ścigania.
Ukraińskim i rosyjskim obrońcom praw człowieka udało się ustalić, że obywatele Ukrainy przetrzymywani są bez podstaw prawnych w ponad 30 aresztach śledczych i koloniach karnych, nie tylko na terytoriach okupowanych, lecz również w Rosji, w tym w jej dalekowschodnich regionach, takich jak obwód irkucki czy krasnojarski.
RES na podst. bbc.com/news
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!