MSZ Ukrainy ostro zareagowało na „dedykowanie” drugiej rocznicy wydarzeń na kijowskim Majdanie filmu Paula Moreiry „Ukraina: Maski rewolucji”.
Ambasada Ukrainy w Polsce jest rozczarowana nieprzyjaznym gestem polskiej telewizji TVN 24, która zademonstrowała dziś brak szacunku wobec milionów Ukraińców, emitując na swojej antenie fałszywy i zmanipulowany film Paula Moreiry „Ukraina. Maski rewolucji”. Najbardziej boli ten fakt, że polski kanał telewizyjny „zadedykował” ten film drugiej rocznicy Rewolucji Godności – czytamy we wczorajszym oświadczeniu Ambasady Ukrainy w Warszawie.
Apelując „do wszystkich widzów kanału TVN 24, których ten film wprowadza w błąd” – ambasada przypomina, że dwa lata temu Ukraińcy na Majdanie „znaleźli się pod ostrzałem, broniąc wartości europejskich, honoru i godności narodu, prawa do wyboru swojej europejskiej przyszłości” i „dziś nadal oddają życie, aby umocnić niepodległość Ukrainy i powstrzymać imperialne apetyty agresora rosyjskiego, które zagrażają demokratycznemu światu, w tym Polsce”.
„Jesteśmy przekonani, że naród polski, który przez długie lata swojej historii nauczył się doceniać prawdę i ujawniać podstępne kłamstwa, oceni w należyty sposób zarówno ten film, jak i sam fakt jego emisji w telewizji TVN 24” – napisano w oświadczeniu ukraińskiego MSZ.
„Od redakcji TVN 24 oczekujemy wyjaśnień, dlaczego spośród wielu istniejących obiektywnych filmów o wydarzeniach na Majdanie został wybrany właśnie ten fałszywy produkt propagandy prorosyjskiej, który znieważa pamięć Bohaterów Rewolucji Godności. Na przyszłość apelujemy także o większą czujność i niesprzyjanie siłom, które działają nie tylko przeciwko europejskiej Ukrainie, ale także przeciwko Polsce oraz przyjaznym stosunkom polsko-ukraińskim” – piszą autorzy oświadczenia.
Dwa lata po krwawych wydarzeniach na Majdanie Niepodległości w Kijowie i dziesiątkach miast całej Ukrainy upamiętniane były ofiary wydarzeń z przełomu 2013 i 2014 roku. Tzw. krwawy czwartek sprzed dwóch lat był przełomowym momentem w trwających wówczas od trzech miesięcy protestach w Kijowie. Od ubiegłego roku 20 lutego Ukraina obchodzi Święto Bohaterów Niebiańskiej Sotni ustanowione specjalnym dekretem prezydenta Petro Poroszenki.
Prezentacja filmu „Ukraina – maski rewolucji”, jaka miała miejsce na Canal+ na początku lutego, oburzyła francuskich dziennikarzy pracujących na Ukrainie. 17 korespondentów podpisało się pod listem otwartym w tej sprawie. Napisali, że są zszokowani wyemitowanym filmem i zawartą w nim plątaniną faktów, niesprawdzonych informacji i manipulacji.
Ambasada Ukrainy w Paryżu prosiła kierownictwo Canal+, by zrezygnowało z pokazu filmu na początku lutego, podkreślając, że film Moreiry „to słodka muzyka dla uszu zwolenników teorii spiskowych i rosyjskiej propagandy”. Specjalne oświadczenie wydała też ambasada Ukrainy w Polsce, którego treść przytoczyliśmy wyżej.
Kresy24.pl
53 komentarzy
spartakus
22 lutego 2016 o 10:56boją się prawdy. …
komsomolska prawda
22 lutego 2016 o 13:42Ja też się brzydzę takiej komsomolskiej prawdy. Miałem okazję obejrzeć ten „dokument” i wcale się nie dziwię reakcji strony ukraińskiej. Nie oglądałem od samego początku ale ponad 2/3 całości. Tanie triki i prowokacje na każdym kroku. „Dokument” na zamówienie. Dziennikarz miał swoją tezę i za wszelką cenę próbował ją potwierdzić. Dziękuję za taką prawdę.
Barnaba
22 lutego 2016 o 20:14Prawdziwsza od komsomolskiej jest bander-prawda i tego się trzymajmy
Paweł Bohdanowicz
27 lutego 2016 o 13:50Tu też jest na ten temat. Polak z batalionu „Donbas” mówi o filmie:
http://m.newsweek.pl/polak-o-filmie-maski-majdanu-pokazanym-na-tvn24,artykuly,380411,1.html
tvn kłamie
22 lutego 2016 o 21:32TVN? To nic nowego.
hola
26 lutego 2016 o 01:36Oglądałem ten film, to stek nieprawd i półprawd, a najbardziej jaskrawa dla mnie była poruszona w filmie sprawa zamieszek w Odessie, gdzie jak sam widziałem „pokojowi” miejscowi Rosjanie wraz z przyjezdnymi „zielonymi ludzikami” strzelali z AK-47 do demonstrantów ukraińskich, zabijając i raniąc ich, co dopiero spowodowało reakcje ukraińców i od tego się zaczęły zamieszki. Dlaczego TVN puszcza taki shit to nie wiem, być może znowu mamy się przyłączyć do naszych braci z Układu Warszawskiego i RWPG
halszka
22 lutego 2016 o 11:00Polacy także maja dość kłamstw, ukrywania ludobójstwa, stawiania pomników mordercom, szarogesienia sie w Polsce!!. najświeższe info podstawianie nogi w sprawie szlaku jedwabnego omijajacegoPolske , chamska odmowa w Mińsku. A tak miedzy nami PRAWDĘ UKAZUJE I W NIE SMAK WAM! tak zostaliscie sprzedani przez swoich przyjaciol w Monachium , nie dotarlo jeszcze do was? zaklamane (usun. agresywne i wulgarne)??
Paweł Bohdanowicz
22 lutego 2016 o 11:29Prawda historyczna, to gmach zbudowany z milionów cegieł, to znaczy z milionów zdarzeń, z milionów szczegółów. Większość ludzi zabierających głos w dyskusji o konflikcie polsko-ukraińskim (Tragedii Wołyńskiej, Rzezi Wołyńskiej i innych) nie ma najmniejszej ochoty dociekać prawdy. Pragnie tylko pobudzenia własnych emocji, a potem rozładowania tych emocji przez ostre, lecz pozbawione treści wypowiedzi.
Ludzi poważnie zainteresowanych polsko-ukraińskim konfliktem zapraszam tutaj:
http://kresy24.pl/78106/pawel-bohdanowicz-parosla-rzez-w-polskiej-wiosce-na-wolyniu/
Ten tekst, to zaledwie jedna z milionów cegieł, ale moim zdaniem ważna.
kl
23 lutego 2016 o 10:02Już wstęp do proponowanego artykułu zdradza nastawianie jego autora. Mowa jest tam o konflikcie polsko-ukraińskim, czy tragedii Wołyńskiej zamiast ludobójstwa Wołyńskiego (to już wpis). Odbieram to jako nawiązanie i akceptacja kłamliwej tezy pseudohistoryka Wiatrowycza o konflikcie polsko-ukraińskim i chłopskiej rabacji. Nie widzę tu więc treści, ale próbę obrony nazistów ukraińskich UPA/UON, którzy postanowili czystek etnicznych. Parośla była pierwsza. Źródła: wypowiedź ideologa UON Kołodzińskiego „”tylko podczas powstania będziemy będzie okazja wymieść dosłownie do ostatniej nogi polski element”. „Wobec wrogiego elementu należy wykazać się takim okrucieństwem w czasie powstania, aby jeszcze dziesiąte pokolenie bało się choćby popatrzeć w stronę Ukrainy” Jak planowali tak zrobili. Pisać każdy może także kłamstwa jak wspomniany Wiatrowycz. Tylko prawdy w niczym to nie zmniejsza.
cherrish
23 lutego 2016 o 10:50Ja dotarłem dotąd: – Ty banderowski bydlaku! – krzyknie teraz „Prawdziwy Polak” z pół-ormiańskiej hodowli –
To nie jest rozładowanie emocji? co to ma wspólnego z prawdą historyczną? to żałosny skowyt pełen histerii nie wnoszący nic do tych milionów cegieł. Dalej nie czytałem, to nie są fakty, to po prostu chamstwo.
Paweł Bohdanowicz
23 lutego 2016 o 13:53Bardzo wolno czytasz, „cherrish”, ale zachęcam Cię do wytrwałości. Ja też przed laty miałem problemy z czytaniem. Nie poddawaj się. Jedź dalej, śmiało 🙂
Paweł Bohdanowicz
23 lutego 2016 o 15:26Do „kl”:
Chodzi o Paroślę. We wstępie zilustrowałem techniki, jakimi spycha się wszelkie dyskusje z meritum na tematy poboczne i jakimi maskuje się słabość argumentacji oraz jakimi oddziałuje się na emocje. Przecież nie ja wymyśliłem stosowaną przez niektóre środowiska metodę prowadzenia dyskusji. Co najwyżej lekko ją sparodiowałem, żeby lepiej trafić do czytelnika i zwrócić uwagę na problem.
1. Ile domów było w Parośli?
2. Ilu ludzi mieszkało w Parośli w przededniu rzezi?
3. Kim byli sprawcy?
4. Co było przyczyną zbrodni?
5. Czy zbrodnia w Parośli była zbrodnią wojenną czy częścią ludobójczej
czystki etnicznej? (to są konkretne kwalifikacje prawne)
6. Gdzie była wtedy sotnia Doubenki-Korobki?
7. Jak była uzbrojona?
8. Czy posługiwała się wozami czy może przemieszczała się pieszo?
9. Czy należały do niej konne patrole?
TO SĄ WAŻNE PYTANIA
Ważne dla każdego, kto chce znać prawdę, a nie chce poddawać się manipulacji.
kl
23 lutego 2016 o 19:54Do Paweł Bohdanowicz,
Naturalnie pytania trzeba stawiać i tego nie kwestionuję, podobnie jak i podważać dominujące opinie. Jednak po zapoznaniu się z tekstem stwierdzam, że w mojej ocenie, choć autor powołuje się na potrzebę obiektywizmu, unikania zakłamań oraz emocjonalnego tonu, to jednak jego tekst grzeszy w każdy powyższy sposób. W skrócie to „Wiatrowyczowa” wersja (ludobójstwa – KL) Wołynia. Jacyś siekiertnicy czy coś tam występują, a UPA niewinne mordu w Paroślu. Słowem mamy jakieś wątpliwości, np. ile było domów we wsi, a one nas prowadzą do wniosku, że UPA w Parośli nie mordowała, tylko siekiertnicy. Coś jak obozy koncentracyjne hitlerowców. Obraz wyłania się taki, że autor wprawdzie widzi rozmiar ludobójstwa ukraińskiego, ale jakoś on do końca nie może tego zaakceptować – widocznie jakoś się z ukraińskim interesem zresztą błędnie rozumianym identyfikuje. Ja tak widzę tekst i jego wymowę.
Paweł Bohdanowicz
24 lutego 2016 o 11:03„kl”!
Zapraszam na podstronę w dziale „Historia i Wspomnienia”, bo tam jest właściwe miejsce na tę dyskusję.
Dziękuję za wnikliwą psychoanalizę mojego wnętrza.
Proponuję, żeby nie dyskutować o mnie i moich grzechach, lecz o Parośli.
I nie o wszystkim naraz, lecz o Parośli.
Nigdy niczego nie ustalimy, jeżeli będziemy przeskakiwać ze szczegółów na problemy ogólne i, co jest jeszcze bardziej szkodliwe, na płaszczyznę ocen moralnych.
Jeżeli ktoś twierdzi, że Kuba Rozruwacz nie był banderowcem, to jeszcze nie znaczy, że cokolwiek relatywizuje czy zakłamuje.
cherrish
24 lutego 2016 o 18:49Co to znaczy ja też miałem kłopoty z czytaniem? Już nie masz? Bo chyba nie pozwoliłeś sobie napisać tego o mnie? A dla mnie to mimo wszystkich zaklęć tekst prawie propagandowy. Jak stwierdza sam autor, nie jest historykiem, ja jestem, a dyskutować z ideologią nie mam zamiaru. A to co przeczytałem to czysta ideologia, ten smok wawelski, te anegdoty, to „niewinne” obmawianie o moskiewski sponsoring, bo czymże innym jest : ” Czy to jest podsycane z zewnątrz? Podejrzewam, że tak, ale złapać kogokolwiek za rękę jest trudno. Zwłaszcza w epoce emaili i przelewów internetowych. ” To jest historia? nie, nie jest. To po prostu metoda, to nie my jesteśmy, winni są Rosjanie, oni to sprowokowali, a teraz chcą skłócić nasze narody. To ruska prowokacja itp itd. Tak to odbieram. A cała reszta to rozmywanie zbrodni, ile osób, ile domów, ile pił, ile kos, tu się nie zgadza o 2, tam o 3. Nie prościej uderzyć się w piersi i powiedzieć: tak, zachowaliśmy się haniebnie, tak, dokonaliśmy zbrodni, tak, jest nam po prostu wstyd i żałujemy, że do tego doszło. To było ludobójstwo i to my, Ukraińcy jesteśmy za nie odpowiedzialni? Ale nie, będziemy zaprzeczać, kręcić, mącić, oskarżać innych dookoła, wynosić na ołtarze zbrodniarzy. Tak jest łatwiej?
Paweł Bohdanowicz
25 lutego 2016 o 09:03Nic nie wskazuje na to, żebyś był historykiem. Co najwyżej udało Ci się zdobyć jakiś dyplom, a to nie to samo. Jesteś „specjalistą” od „ocen moralnych”, czyli specjalistą od bicia piany i młócenia słomy.
Mój tekst zawiera konkretne cytaty, porównania, konkretne liczby. Czy udało Ci się już dojść do dziesiątej strony?
SyøTroll
22 lutego 2016 o 11:01Dobrze, że ktoś się wreszcie zdecydował na zaprezentowanie polskim widzom „Masek rewolucji”, choć trochę zaskakuje że to zrobiła akurat TVN24. Zazwyczaj bowiem do tej pory telewizja ta prezentowała stanowisko zdecydowanie antyrosyjskie, jakby uważała że zwalczanie etnicznych Rosjan na terytorium ukraińskim przy pomocy ATO, w skład którego wchodzą jednostki ukraińskiej armii, a jednak ATO to nie ukraińska armia, rozumie się samo przez się. „Maski” pokazują że „nie wszystko złoto co się świeci”.
jubus
22 lutego 2016 o 13:44Oglądałem to badziewie i sam się dziwię. Film zrobił Portugalczyk na francuskich usługach, więc co się dziwić. Im Polska, dalej od Francji i od Portugalii, tym lepiej dla nas. Poziom wiedzy tych debili z zachodu kontynentu jest po prostu chamstwem.
SyøTroll
22 lutego 2016 o 14:06Poziom, jak poziom. Podejrzewam, że dla ciebie największym chamstwem było przedstawienie „ukrajińskich patritiw”, nie zgodnie z twoimi przekonaniami.
Barnaba
22 lutego 2016 o 20:21To Ty wierzysz w to że to się stało samo bez pomocy z zewnątrz? Kilkadziesiąt tysięcy ludzi rzuciło pracę i za zaoszczędzone w trakcie życia pieniądze postanowiło koczować miesiącami. Naród, który nie potrafił zorganizować obrony Krymu i spacyfikowania bandy cieci z obrzynami zanim dozbroili ich Ruscy miał tak perfekcyjnie sam z siebie zorganizować taki wielki przewrót bez dowództwa? Nie ośmieszaj się.
jubus
22 lutego 2016 o 21:42A co masz do ukraińskich nacjonalistów?? Nacjonalizm to nie szowinizm. Nacjonalizm to antyszowinizm, antyimperializm, antyinternacjonalizm. Nacjonalizm to wolność i godność dla narodu, dla ludu, dla prostych ludzi.
Nie wiem, jak można to krytykować
Paweł Bohdanowicz
23 lutego 2016 o 16:39Do „jubus”.
Dokładnie tak.
Słowo nacjonalista / nacjonalizm ma na Ukrainie inne znaczenie niż u nas. Armię Krajową do dzisiaj nazywa się „polskimi nacjonalistami”, nawet w pracach historycznych i nie jest to określenie pejoratywne.
Kiedyś szerzej napiszę o tym, co UPA pisało o Armii Krajowej (o formacjach postAKowskich) po styczniu 1945 roku, gdy zaczęto zaliczać Polaków do Narodów Zniewolonych walczących ze wspólnym wrogiem.
Kicia
22 lutego 2016 o 11:04A co tam było nieprawdziwe ? Korupcja, zbrodnie,walka z myślącymi inaczej. Mnie najbardziej poruszył fragment w którym zbrodniarze nie wykazali żadnej skruchy związanej z mordami w Odessie. Reportaż i tak był łagodny, myślałam że pokażą spalonych ludzi ,są to wstrząsające zdjęcia dostępne w internecie .Nie rozumiem oburzenia ambasady. Może świat wreszcie przejrzy na oczy !
ułan kresowy
22 lutego 2016 o 11:13Od kiedy to zagraniczne przedstawicielstwo ma prawo do ustalania ramówki telewizyjnej bądź jej recenzowania. Jeszcze czego.Brawo TVN24
AlfRed
22 lutego 2016 o 11:15Dobrze, że film ten pokazano. Polacy w większości są zaimpregnowani na „sowiecką” propagandę, więc emisja raczej nie była w stanie wyrządzić większych szkód. Za to, dla wielu interesującym było poznanie rosyjskiego punktu widzenia. Z drugiej strony emisja w rocznicę tego tragicznego wydarzenia , kiedy należało się skupić raczej na oddaniu czci poległym i współczuciu dla rodzin ofiar, świadczy albo o głupocie albo o cynizmie decydentów TVN. Niestety kolejny raz pogoń za słupkami oglądalności wygrała ze zdrowym rozsądkiem i ludzką przyzwoitością.
Wołyń1943
22 lutego 2016 o 11:47W dniu 11 lipca 2015, gdy obchodziliśmy rocznicę Rzezi Wołyńskiej, w TVP Info był na ten temat program, w którym – zamiast pochylić się nad losem bestialsko pomordowanych Polaków – dyskutowano o… wrażliwości ukraińskiej. Dla mnie to był skandal. 11 lipca to dzień pamięci o ofiarach, a nie o ich mordercach! Nie słyszałem wówczas o protestach, nazywaniu tego głupotą, czy nieprzyzwoitością. Stopień włażenia w d… Ukraińcom jest niebotyczny! Teraz odpłacono im pięknym za nadobne. Twoje Oburzenie przypomina mi moralność Kalego. Nazywanie zbrodniarza – zbrodniarzem, to chyba nic złego? Ba, w niektórych kręgach nazywane jest to PRAWDĄ.
Rychu
22 lutego 2016 o 11:17Niestety nie miałem jeszcze okazji obejrzeć tego filmu więc nie będę go komentował ale co by w nim nie było to „brak szacunku wobec milionów Ukraińców” (jeśli tak to oni odebrali) nie jest nikomu potrzebny, zwłaszcza teraz – przy tak pogmatwanych stosunkach polsko – ukraińskich i w momencie tak dla nich trudnym !
Miejmy także świadomość że punkt widzenia ze strony ukraińskiej może być zupełnie inny jak ze strony polskiej i jest to zupełnie normalne.
Dobrze byłoby wyjść z tego z klasą i możliwie szybko załagodzić ten niepotrzebny nikomu zgrzyt !
SyøTroll
22 lutego 2016 o 11:35Ich aktualne władze tak to odebrały; kiedy polskie media jednostronnie pokazywały wojnę domową w Donbasie to było dobrze, ponieważ strzelanie do zbuntowanych wobec władz kijowskich, ukraińskich obywateli narodowości rosyjskiej jest według tychże władz a strzelanie do sił pacyfikacyjnych nasłanych przez te władze to zbrodnia przeciw ludzkości. W kontekście wydarzeń z lat 1943-48, Polacy w mojej opinii powinni przyjąć, bardziej wyważone i ne3utralne stanowisko, wobec deklaracji obecnych – postmajdanowych władz Ukrainy.
jubus
22 lutego 2016 o 13:48Nasze media są prounijne, więc co się dziwić. Ten film natomiast był „typowo francuski”, czytaj prorosyjski. I ten bełkot na końcu o rzekomej „nowej zimnej wojnie”. Skoro, Rosja woli Stalina niż Własowa, to zimna wojna z Rosją, a nawet gorąca, wcale mi nie przeszkadza. Skoro żabojady, makarony, portugalce czy inne padalce, sponiewierane czerwoną propagandą, gdzie partie komunistyczne, istnieją po dziś, dzień, wolą czerwono-putinowską Rosję, to ja, się przemogę i wybiorę „faszystowską” Ukrainę.
Jan
22 lutego 2016 o 11:18Nie przepadam za „mediami” p.Waltera jednak to jest prywatny kanal TV wiec raczej daja wszystko to co może zwiekszyc ogladalnosc a tym samym reklamodawców.
Po drugie: Jakos ambasada ani rząd ukraiński nie zwracają uwagi na polskie sugestie i caly czas wysylaja mało przyjazne sygnaly a czasem wręcz wrogie – p.Wiatrowwycz i jego praktycznie prywatny UIP.Pan Poroszenko nobilitujący zbrodnie i zbrodniarzy z UPA.Pan Turczynow przyjmujący delegacje byłych „kombatantow” OUN-UPA Obecnie szykowany tzw.”Trzeci Majdan” przez Prawy Sektor,nacjonalistow oraz „przyjaciela” RP mera Lwowa tez nie napawa optymizmem.
Natomiast obecnej władzy najlepiej z „rzadoego programu naprawy” państwa idzie wydawanie zachodnich pozyczek oraz wszelkiej innej pomocy w gotowce.Wyniki zas żadne – oprócz walki przy korycie o kase z pozyczek.
Wołyń1943
22 lutego 2016 o 11:35Serdecznie ubolewam, że ten film nie ukazał się w publicznej TVP, która podobno ma jakąś misję do wykonania (niestety, nigdy nie mówią jaką!). Od co najmniej 2 lat TVP była i jest tubą propagandową Ukrainy. Dla równowagi i zaprezentowania w miarę obiektywnego przekazu o wydarzeniach na Ukrainie, po projekcji o batalionach ochotniczych w znakomitej porze emisyjnej, powinni wyświetlić ten film. Powinni… Niestety, TVP woli nadal pozostawać szczekaczką Kijowa. Tym większe moje uznanie dla TVN. Mam jednocześnie nadzieję, że to dopiero początek pokazywania prawdziwego oblicza Ukrainy !!! Kiedy polski ambasador w Kijowie przedstawi notę protestacyjną w sprawie kultu upowskich ludobójców na Ukrainie i w Małopolsce Wschodniej?
KAMA
22 lutego 2016 o 11:40Dopiero będzie sie dobywał z Ukrainy skowyt, kiedy Smarzowski dokończy swój film!
jubus
22 lutego 2016 o 21:44To są 2 różne rzeczy. Popieram 100% prawy o Wołyniu i 100% prawdy o Rosji i Ukrainie. Faktycznie, w konflikcie rosyjsko-ukraińskie, większa prawda jest po stronie Ukrainy, która jedynie broni się przed czerwono-bolszewicko-imperialistycznym bandytyzmem. Obrona zmusza do ponoszenia ofiar.
MiraS
22 lutego 2016 o 11:51Polscy politycy koniecznie chcą się znaleźć w nurcie wydarzeń związanych z Ukrainą. Tymczasem sami przebiegli ukraińcy widząc fiasko pomocy zachodu zmieniają front i podstępnie chcą wplątać Polskę i Turcję w chaos wojenny na wschodzie Ukrainy. Pycha kroczy przed mądrością zwłaszcza w Polsce i tego się obawiam najbardziej!
vox15
25 lutego 2016 o 21:05MiraS jak coś przytaczasz to rób to dokładnie ,piszesz:
„pycha kroczy przed mądrością” czy może jednak:
„pycha kroczy przed upadkiem’
Magda
22 lutego 2016 o 12:24Film bardzo dobry ukazujący całą tą rewolucje z innej strony ,tez jestem zdziwiony ze pro ukraiński TVN pokazał ten film a ich ambasada niech sie zajmie swoją korupcją a nie co polski widz może oglądać a czego banderowcy nie pozwolą nam zobaczyć
:)
22 lutego 2016 o 13:37„tez jestem zdziwiony”. Albo jesteś „Magda” albo jesteś zdziwiony. Jedno z dwóch trollu
tvn kłamie
22 lutego 2016 o 19:45Nie może się zdecydować, bo w Moskwie nie powiedzieli mu/jej kogo ma udawać.
Kicia
22 lutego 2016 o 12:55Oby film Wołyń został dokończony jak najszybciej,a swoją drogą dlaczego są problemy ?
SLU-ZL
22 lutego 2016 o 16:34Krotko i zwienzle-
kto sie dzisiej liczy z jakims tam bananowym bantustanym.
luki32
22 lutego 2016 o 17:17Przecież TVN czyli telewizja niemiecka jest stacją niezależną, więc Ukraińcy powinni mieć pretensje do Niemców którzy stoją murem za Putinem i robią wszystko przeciwko Ukrainie. Tak więc niech Ukraińcy dalej szczekają na Polaków i głaskają Niemców to Rosja całą Ukrainę przejmie za przyzwoleniem Niemiec. Ukraińcy chcieli Niemców to mają, przeciwko sankcjom nałożonym na Rosję też najaktywniej działali Niemcy.
tagore
22 lutego 2016 o 17:31Wystarczy sobie przypomnieć filmy publikowane wówczas w internecie, strzały zza pleców milicji do demonstrantów ,wielka bijatyka na ulicach i oblężenie domu związków zawodowych.
Butelki z benzyną rzucane z dachu i okien oraz wrzucane w okna i do wejścia. Wielki pożar w wejściu i ataki na ratujących się ludzi to wielki finał. Ktoś zaczął i się przeliczył zginęło kilkudziesięciu ludzi ,tyle wiemy na pewno i tylko tyle. Brak wyników śledztwa świadczy
jednak o sporym udziale PS w tych wydarzeniach.
gegroza
22 lutego 2016 o 18:03Filmu nie oglądałem wiec sie nie wypowiadam. Wiem tylko ze ten majdan to błąd, który dużo kosztował ten kraj.
tvn kłamie
22 lutego 2016 o 19:43A kiedy TVN powiedział prawdę?
ukrop
22 lutego 2016 o 20:47Filmu nie oglądałem Nie kometuje więc Ale ukropem będąc muszę coś napisać Jestem za rym że Bolek to donosiciel Nie chciał Ale musiał A Francuzi to tak w tyłek wchodzą dla Moskowi A syrotroll czy jak mu tam zna całą prawdę Powiem tak w d…..e był i g……..no widział ☺
Kresowaik
22 lutego 2016 o 22:01Czekamy na „Wołyń” Wojtka Smarzowskiego, ukraińska agentura niech sobie protestuje. Prawda o ich zbrodniach i tak wyjdzie na jaw.
olek
22 lutego 2016 o 22:01I bardzo dobrze,że ten film pokazano .Powinno więcej filmów pokazywać co się działo i dzieje na terenie tego bolszewickiego tworu ,2 maja będzie rocznica masakry dokonanej przez neobanderowców w Odessie .Ciekawy jestem czy pokażą film o tej masakrze.
jubus
23 lutego 2016 o 10:17A co z masakrami popełnianymi przez neostalinowców?
lew
23 lutego 2016 o 11:32Neostalinowców zwanych Ukraińcami.
jubus
23 lutego 2016 o 19:24Większość w Donbasie i na Krymie, stanowią Ruscy. To tam, potencjał neostalinizmu, obok Rosji i Białorusi jest najsilnieszy. Przypomnę, że to w Zaporożu stanął kiedyś pomnik Stalina, na Białorusi istnieją jego popiersia, w Rosji, uznano go za „świętego”.
jubus
25 lutego 2016 o 11:31Wg. ostatniego sondażu, 36 procent Rusków, ma pozytywny stosunek do Stalina. Tj. ponad 60 milionów osób. Pozostawię to bez komentarza.
DDt
23 lutego 2016 o 14:41Co to za barbarzyński tytuł!!!
A przy nim multum poprawnościowych popaprańców.
To jest francuski film i reprezentuje subiektywne spojrzenie reżysera. To polski widz zadecyduje czy utożsamia się z taką wizją a nie ukraiński polityk. Można byłoby ew. opatrzyć go dodatkowym komentarzem lub dyskusją.
Ukraińcy, „samostijność” osądu pozostawcie Polakom!!!
Przypomnę, że niedawno ukraińscy politycy ostro zbojkotowali Forum Europa-Ukraina bo nie spodobali im się prelegenci a szczególnie Mikke!
Coraz więcej pretensji mają do nas ci nasi sąsiedzi …
SS20
29 lutego 2016 o 21:49Brawo TVN !