„Będąc tutaj poczułem, że Turcja czuje się obrażona, niezrozumiana i odrzucona” – powiedział agencji BNS szef litewskiego MSZ. Linas Linkevicius był pierwszym ministrem UE i NATO, który odwiedził Turcję po próbie nieudanego przewrotu.
Zdaniem Linkeviciusa, w zaistniałej sytuacji lepszym narzędziem politycznym jest bezpośredni dialog – a nie krytyka za pośrednictwem mediów.
W czwartek (pisaliśmy o tym tu) do Ankary udają się ze wspólną „misją rozpoznawczą” ministrowie spraw zagranicznych Polski i Rumunii.
Jednym z tematów rozmów ma być znajdujący się w Turcji amerykański arsenał jądrowy.
– Turcja nie może oczywiście przejąć amerykańskiej broni nuklearnej, bo wtedy złamałaby traktat o nieproliferacji broni i groziłyby jej ciężkie sankcje. Poza tym jest to broń, która należy do Stanów Zjednoczonych i jest składowana w ramach nadzoru programu nuclear sharing w kilku państwach natowskich. Turcja do tej broni dostępu faktycznie nie ma, tak jak inne państwa, na których terenie są składowane pociski – wyjaśnił minister Waszczykowskio dpowiadając na pytania dziennikarzy w związku z planowaną na czwartek wizytą. Podkreślił, że zarówno USA, jak i Rumunia zaprzeczają, że jest koncepcja przeniesienia nuklearnego uzbrojenia z terenu Turcji do Rumunii.
Pytany o relacje turecko-rosyjskie, szef polskiego MSZ powiedział, że faktycznie polityka turecka w tej chwili zbliżyła się do rosyjskiej.
– Była seria spotkań i ważnych porozumień, jakie zostały podjęte. Rosjanie współpracują z Iranem, co Iran też potwierdził. I są pewne wspólne interesy turecko-irańskie, szczególnie na Bliskim Wschodzie wobec państwa muzułmańskiego. Czy z tego można wnioskować, że się tworzy nowy trójkąt? Jeszcze nie wiem. Nie wydaje mi się, aby to miało miejsce. Turcja w dalszym ciągu jest wiarygodnym członkiem NATO. Wykonuje wszystkie swoje zobowiązania. Nie dostrzegamy żadnych odstępstw od polityki natowskiej po stronie Ankary. Ale oczywiście podczas naszego wyjazdu z moim kolegą rumuńskim będziemy chcieli potwierdzić tę politykę w ramach NATO – powiedział minister Waszczykowski.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl/BNS, Polskie Radio
4 komentarzy
andy
23 sierpnia 2016 o 12:47Nasz MSZ znowu coś palnie!
miki
23 sierpnia 2016 o 13:45nasz MSZ? zobacz lepiej co robi zachód Europy… co rusz widać jak podcinają gałąź na której siedzą, ledwo siedzą dodajmy ….. a kolejnego Sobieskiego nie będzie
jubus
23 sierpnia 2016 o 13:35Bardzo dobrze powiedziane. Eurokomuchy są wszystkiemu winne, ale USA też ma coś na sumieniu, choć akurat nie Obama czy jego administracja (bardziej bym podejrzewał Pentagon czy CIA).
Turcja, Iran to 2 najwazniejsi partnerzy dla Polski na Wschodzie, czy nam się to podoba czy nie. Kazachstan, Ukraina, Białoruś, Chiny, Indie, Japonia, Korea, Wietnam też są bardzo ważne. Ale Turcja, Iran to takie „drzwi na Wschód”, kraje z którymi łączą nas bliskie, historyczne relacje i z którymi Polska ma wiele wspólnych interesów.
SyøTroll
25 sierpnia 2016 o 12:44Turcja i Iran mogły by zostać naszymi partnerami gdybyśmy zdecydowali się opuścić Unię, na co na razie raczej nas nie stać. Niestety wymagałoby to również poprawy stosunków z Rosją, do niechętnie-poprawnych lub nie-wrogich, na co nie ma u nas woli politycznej.