
Zdjęcie ilustracyjne: Kolaż: Glavred, fot. OP, kremlin.ru, facebook.com/WhiteHouse
W Waszyngtonie atmosfera gęstnieje. Prezydent USA Donald Trump ogłosił, że wydał rozkaz wysłania dwóch okrętów podwodnych z napędem atomowym do „odpowiednich regionów”, reagując na ostre słowa zastępcy szefa Rady Bezpieczeństwa Rosji, Dmitrija Miedwiediewa. Decyzja – jak podkreślił Trump – ma jeden cel: ochrona narodu amerykańskiego.
„Cóż, musieliśmy to zrobić. Musieliśmy po prostu zachować ostrożność. Pojawiło się zagrożenie i uznaliśmy, że to niestosowne, więc musiałem zachować szczególną ostrożność. Robię to dla bezpieczeństwa naszych ludzi” – oświadczył prezydent w rozmowie z dziennikarzami, odpowiadając na pytanie, co miał znaczyć wpis z 1 sierpnia, który zamieścił w serwisie Truth Social;
Opierając się na wysoce prowokacyjnych wypowiedziach byłego prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa, który obecnie jest wiceprzewodniczącym Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, nakazałem rozmieszczenie dwóch atomowych okrętów podwodnych w odpowiednich regionach, na wypadek, gdyby te głupie i podżegające oświadczenia były czymś więcej. Słowa są bardzo ważne i często mogą prowadzić do niezamierzonych konsekwencji, mam nadzieję, że to nie będzie jeden z tych przypadków — napisał w piątek Trump.
Trump powiedział, że Miedwiediew ma „cięty język”, i że nie powinien był mówić takich rzeczy. Zapytany, czy okręty podwodne zbliżyły się do Rosji, szef Białego Domu odpowiedział twierdząco.
„Zbliżyły się do Rosji. Tak, zbliżyli się do Rosji” – odpowiedział Trump.
Potwierdził również, że jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie pokojowe w wojnie z Ukrainą, USA nałożą sankcje.
Napięcie między Waszyngtonem a Moskwą eskaluje od kilku dni. Miedwiediew w swoim ostatnim wpisie odniósł się do radzieckiego automatycznego systemu nuklearnego „Martwa Ręka”, a Trumpowi zasugerował, by „przypomniał sobie swoje ulubione filmy o żywych trupach”. Słowa te spotkały się w USA z ostrą krytyką i falą komentarzy o „nuklearnym szantażu Kremla”.
Trump odpowiedział czynami. „To zagrożenie pochodziło od byłego prezydenta Rosji. Będziemy bronić naszego narodu” – podkreślił, dodając, że Ameryka nie cofnie się przed zdecydowaną reakcją.
Na początku tygodnia Trump zapowiedział również, że Stany Zjednoczone nałożą nowe cła i inne sankcje na Rosję, jeśli w ciągu 10 dni Moskwa nie podejmie wyraźnych kroków w kierunku zakończenia wojny.
Miedwiediew odpowiedział, że Trump „gra w ultimatum z Rosją” i ostrzegł, że każdy taki krok jest „krokiem w stronę wojny – tym razem nie Rosji z Ukrainą, ale z własnym krajem”.
ba na podst.nbcnews.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!