Władze Białorusi planują wprowadzenie jeszcze większej kontroli w sieci, wynika z raportu przedstawionego przez międzynarodową organizację „Index on Cenzorship”, monitorującą przestrzeganie wolności słowa na świecie.
„Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że obecnie reżim ma możliwość kontrolowania praktycznie wszystkich działań białoruskich obywateli w Internecie” – powiedział Andrej Aleksandrow współpracownik „Indexu cenzury”, komentując przygotowany przez nią raport: „Białoruś: sieć pod kontrolą”- donosi agencja BiełaPAN.
Raport przedstawia Białoruś jako kraj, posiadający jedną z najniższych ocen wolności prasy i wolności słowa na świecie. Zdaniem autorów, w sytuacji, w której nowe cyfrowe technologie, a przede wszystkim Internet, dają coraz większe możliwości dla wolności słowa, zostaje to wykorzystane przez władze Białorusi jako narzędzie kontroli sfery informacyjnej, oraz do dławienia wolnego głosu i inwigilacji myślących inaczej.
– O ile Internet stał się najważniejszym źródłem informacji, władze Białorusi wykorzystują liczne sposoby, by go kontrolować. Według ekspertów „zachowanie ścisłej kontroli nad przestrzenią informacyjną kraju pozostaje nadal podstawą obecnego systemu polityki, mającej na celu zachowania władzy- czytamy w raporcie.
W dokumencie czytamy, że białoruskie władze wykorzystują już istniejące rozwiązania prawne – wprowadzając odpowiedzialność karną za „rzucanie oszczerstw i znieważanie władz”, aby prześladować działaczy społecznych, politycznych oraz dziennikarzy.
Po drugie, wolność słowa jest ograniczona za pomocą nowych technologii internetowego nadzoru, blokowania i filtrowania stron, cyberataków na niezależne strony internetowe i manipulowanie treści tam zawartych. Skądinąd dostarczaniem na Białoruś nowych technologii zajmowały się kraje Europy Zachodniej – przypomina się w dokumencie.
Analiza, którą przedstawił „Indeks cenzury” pokazuje, że białoruskie władze planują dalsze zaostrzenie kontroli nad dostępem obywateli do cyfrowego świata. Raport zauważa, że nowe akty prawne dają organom państwowym jeszcze więcej uprawnień do cenzurowania treści online, w szczególności w sprawach „opartych na podejrzeniach rozpowszechniania informacji niezgodnych z prawem”, oraz do prowadzenie nadzoru nad działaniami obywateli w Internecie.
Twórcy raportu wezwali władze Białorusi do przerwania totalnej kontroli nad aktywnością internetową swoich obywateli, do wyzwolenia wszystkich więźniów politycznych i zagwarantowaniu wolności słowa w kraju.
Autorzy raportu zwrócili się do Unii Europejskiej, aby wypracowała sposoby zapobiegania eksportu wyposażenia i technologii, do takich krajów jak Białoruś, które pozwalają prowadzić nadzór w internecie”.
Kresy24.pl
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!