No, jak myślicie, kogo?
Pracowników największego białoruskiego Belarusbanku w Obwodzie Mohylewskim ubrano w firmowe mundury i kazano publicznie defilować krokiem marszowym, śpiewając pieśń na cześć Aleksandra Łukaszenki, oczywiście. Zresztą tak prymitywną, że aż nam się jej nie chce tłumaczyć.
Za nimi defilowali pracownicy innych instytucji, również wyśpiewując jakieś sowieckie brednie. To się nazywa „frontem do klienta”!
I co wy na to, pracownicy Bank of America, JPMorgan, Deustche Bank, BNP Paribas, czy chociażby naszego Pekao? Pewnie też byście tak chcieli pomaszerować w mundurkach, śpiewając pieśni na cześć waszych prezydentów? Niestety, nie każdy kraj ma takiego wspaniałego i mądrego przywódcę, jak Kraina Uśmiechu na wschód od Bugu…
Chciałoby się zawołać: Ludzie! Macie przecież jakieś rodziny, dzieci, znajomych, niektórzy z was skończyli pewnie jakieś studia. Czy naprawdę nie wstyd wam robić z siebie takich kretynów za te głodowe pensje? Łukaszenka umrze, albo go powieszą, a z was do końca życia będą sobie wasi rodacy robić polewkę. Bo żadne wideo nie ginie.
KAS
4 komentarzy
Szymon
4 czerwca 2024 o 10:30Na stronie kresy24 od dłuższego czasu artykuły robią się coraz bardziej prymitywne językowo. Powoli nie chce się tego czytać choć wiadomości czasami ciekawe. Szkoda ze portal robi się propagandowym brukowcem.
Piszcie lepszym językiem ponieważ ten format prowadzi do kolapsu portalu
Redaktor Kresy24
4 czerwca 2024 o 10:40Mam wrażenie, że pod pojęciem „prymitywne językowo” ma Pan na myśli bardziej swobodny styl pisania wiadomości o lżejszym charakterze, gdyż od strony językowej i czysto stylistycznej nie widzę w przypadku tej wiadomości żadnych uchybień. Poważnych wiadomości politycznych i wojskowych nigdy takim stylem nie piszemy. Każdy ma oczywiście prawo do własnej oceny. Jedni Czytelnicy wolą styl lżejszy, inni – suchy – czysto informacyjny. Dziękuję za cenną krytykę, gdyż nikt nie jest doskonały i zawsze można coś robić lepiej. Pozdrawiam.
R.K.
4 czerwca 2024 o 10:51Oni szli w kierunku Korei Północnej ?.
Kocur
3 lipca 2024 o 08:47Artykuł napisany w bardzo dobrym tonie, ciętym językiem, doskonale oddaje „powagę” sytuacji. Jak dla mnie wszystko jest OK.