Poparcie dla prezydenta Władimira Putina w Rosji spadło z 88 proc. w październiku 2015 r. do 82 proc. w styczniu br. – wynika z sondażu rosyjskiego Centrum Lewady, cytowanego przez Gazeta.ru.
Znacznie więcej Rosjan zaczęło też uważać, że sprawy w kraju idą w złym kierunku. O ile w październiku 61 proc. Rosjan uważało kurs państwa za prawidłowy, to w styczniu odsetek ten spadł aż o 16 punktów – do 45 proc. Obniżyło się także poparcie dla premiera Dmitrija Miedwiediewa, które obecnie wynosi 53 proc., tyle ile na początku 2013 r.
Z kolei 47 proc. badanych nie popiera polityki prowadzonej przez ich władze regionalne, a aż 57 proc. ma negatywne zdanie o pracy rosyjskiej Dumy Państwowej. Jest to najgorsza ocena rosyjskiego parlamentu od początku 2014 roku.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie w Rosji rozpoczęły się protesty ekonomiczne spowodowane pogarszającą się sytuacją socjalną, rosnącymi cenami i odbieraniem przez władze ulg socjalnych z powodu braku środków w budżecie.
Kresy24.pl
5 komentarzy
Tilc
27 stycznia 2016 o 18:00A jednak, nędza każdego do pionu postawi 🙂
black flag
27 stycznia 2016 o 18:39,, propaganda , cos mi sie wierzyc nie chce ,,,pan Putin ma 99.9% poparcia ,,,,Kresy gazeta klamie jak bolshewik ,,
księciunio
28 stycznia 2016 o 21:21To ty kłamiesz „pan Putin ma 150% poparcia i ciągle pnie się w górę.”
Syøtroll
27 stycznia 2016 o 19:21Najwyraźniej poziom poparcia dla Miedwiediewa zależy od stany gospodarki, a Putina jako prezydenta od sposobu reprezentowania Rosji przez niego – czyli tak jak w Polsce. Niesamowite. 😉
ktośtam
28 stycznia 2016 o 13:35Akurat jeśli chodzi o poparcie dla Putina, to patrząc na wykres na stronie Centrum Lewady http://www.levada.ru/ widać, że to jest w granicach błędu statystycznego. Przed atakiem na Krym Putin miał poparcie w granicach 64-69%, potem gwałtownie skoczyło i od dwóch lat oscyluje w granicach 82-88%.
Ale już spadek o 16% odsetka Rosjan uważających, że sprawy idą w dobrym kierunku jest znaczącym sygnałem. Może coś się u nich zaczyna w końcu ruszać…