Ciężka broń na razie wciąż pozostaje na linii walk w Donbasie. Podgrupa ds. bezpieczeństwa przygotuje nowe propozycje w sprawie jej wycofania – poinformował we wtorek wysłannik OBWE w trójstronnej grupie kontaktowej Martin Sajdik po rozmowach w Mińsku.
W poniedziałek ukraińskie siły rządowe i separatyści rozpoczęli wycofywanie z linii walk w obwodzie ługańskim uzbrojenia o kalibrze poniżej 100 mm. W następnej kolejności broń ma być wycofywana w obwodzie donieckim, po czym powinna zostać utworzona w Donbasie 30-kilometrowa strefa buforowa.
O tym, że nie wszyscy uczestnicy pokojowego procesu w Mińsku wierzą w jego sukces, świadczyć mogą trwające nadal szkolenia bojowników i dywersantów w obozach na okupowanych terytoriach obwodów donieckiego i ługańskiego.
„Wojska rosyjsko-terrorystyczne na okupowanym terytorium są gotowe w dowolnym momencie rozpocząć działania wojenne przeciwko ukraińskiej armii. Aktywnie działają grupy dywersyjne, a w ponad 150 obozach trwają szkolenia terrorystów” – powiedział w telewizji 5 kanał doradca szefa SBU Jurij Tandit.
Kresy24.pl
8 komentarzy
Jean
7 października 2015 o 11:43Ukraina powinna maksymalnie wzmocnić obronę przeciwlotniczą i przecirakietową, oraz zintensyfikować rozmowy z Chinami na temat samolotu szturmowego by przygotować się na najgorszy scenariusz czyli atak rosyjskich sił powietrznych.
bogdas
7 października 2015 o 14:36Myślę, że bardziej niż samolotu szturmowego, Ukraina potrzebuje nowoczesnej broni przeciwpancernej.
Syøtroll
7 października 2015 o 17:51Chińczycy już niestety są boleśnie świadomi że Ukraińcy to skrajnie nieodpowiedzialny naród, z którym nie należy robić interesów jeśli nie chce się być okradzionym i oszukanym. Obawiam się, że zanim dojdą do wniosku że należy na Ukrainie coś tworzyć w tym stylu, najpierw wyślą ze stu tysięcy ochroniarzy, żeby zabezpieczyli teren. A potem zagonią Ukraińców do pracy. Choć z drugiej strony atak rosyjskiego lub jakiegokolwiek innego lotnictwa, na pozycje band ATO by nie zaszkodził.
ltp
7 października 2015 o 12:18Czerwone małpy z mosskwy, jak zwykle blefują
:(
7 października 2015 o 15:37Nie zauważyliście co Rosja robi w Syrii , jaką posiada potworną siłę ognia ? Gdyby naprawdę chcieli zaszkodzić Ukraińcom to nie zostałby tam kamień na kamieniu .Tylko jaki Ukr to zrozumie ?
Tengu
7 października 2015 o 19:37W Afganistanie ruskie parchy także miały „potworną’ siłę ognia… do czasu kiedy Amerykanie mudżahedinom niepodesłali stingerów i broni przeciwpancernej, potem już tylko ruskie ścierwo jako Gruz200 wracało!
SyøTroll
7 października 2015 o 16:11Ja również, nie do końca wierzę w pokojowe zakończenie wojny domowej. Ukraińscy „anty”terroryści nie pozwolą na to bo co to za koniec wojny, jak nie ma zwycięstwa, bo nie można się pastwić jak to mają w zwyczaju nad pokonanymi. Zwyczajnie złamią porozumienia, prąc do przody i starając się opanować cały Donbas, „by przejąć kontrolę nad granicami”.
Czarny
7 października 2015 o 17:33Pistolety i wiatrówki wycofane 😉