Od rozpoczęcia ofensywy Moskwy na Ukrainie Putin i inni rosyjscy urzędnicy wysyłali sygnały na temat możliwego użycia broni nuklearnej w wojnie, wywołując niepokój na Zachodzie.
Putin zmobilizował siły nuklearne Moskwy wkrótce po rozpoczęciu konfliktu i wielokrotnie odwoływał się do rosyjskiej doktryny nuklearnej, która dopuszcza użycie broni nuklearnej w przypadku, gdy państwo stoi w obliczu „zagrożenia dla swojego istnienia”.
17 października rosyjscy prawodawcy głosowali za uchyleniem ratyfikacji przez Moskwę Traktatu o całkowitym zakazie prób jądrowych, przybliżając się tym samym do wycofania się z przełomowego porozumienia zakazującego testowania broni jądrowej, poinformował themoscowtimes.com.
Decyzja ta nastąpiła po tym, jak prezydent Władimir Putin oświadczył na początku tego miesiąca, że „nie jest gotowy powiedzieć”, czy Rosja powinna przeprowadzić testy nuklearne pod presją.
Ustawodawcy niższej izby parlamentu Dumy Państwowej jednogłośnie zatwierdzili projekt ustawy o deratyfikacji w pierwszym czytaniu, większością 412 głosów.
Ustawa może zostać podpisana przez Putina po trzech czytaniach w izbie niższej i uzyskaniu akceptacji w izbie wyższej, choć jest to w dużej mierze formalność.
Traktat o całkowitym zakazie prób jądrowych (CTBT) miał na celu całkowity zakaz wszelkich testów jądrowych.
Nigdy nie wszedł w życie, ponieważ nie został ratyfikowany przez wszystkich sygnatariuszy, miał jednak wartość symboliczną i pomógł położyć kres ponad 2000 testom nuklearnym prowadzonym w trakcie zimnej wojny i wkrótce po niej.
ba za themoscowtimes.com
1 komentarz
IjonTichy
18 października 2023 o 20:17Ruskie , jak na terrorystów przystało ,nigdy nie przestrzegali niczego co podpisali. Skoro rus tak sobie pogrywa, to USA też nie jest już do niczego zobowiązane.Zadziwiające jest ruskie podejście do tej kwestii.Im się chyba wydaje że tylko oni mają broń nuklearną.