– Rosyjskie elity i oligarchowie, którzy odnoszą korzyści ze skorumpowanego systemu, nie będą już więcej wyłączeni z konsekwencji destabilizujących działań własnego rządu – oświadczył sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin.
Osoby objęte sankcjami nie będą mogły prowadzić interesów z obywatelami USA, a ich aktywa w Stanach Zjednoczonych zostaną zamrożone.
Na liście objętych sankcjami, ogłoszonej przez Departament Skarbu USA, jest 7 rosyjskich oligarchów, 17 wysokich urzedników i 14 firm.
Sankcjami objęci są m.in. oligarchowie Oleg Deripaska, Sulejman Kerimow, Kirył Szamałow (zięć prezydenta Władimira Putina), Wiktor Wekselberg, Igor Rotenberg (syn i wspólnik oligarchy Arkadego Rotenberga, który już jest obłożony sankcjami), minister spraw wewnętrznych Władimir Kołokolcew, dowódca Gwardii Narodowej (nowych służb specjalnych, założonych niedawno przez Putina) Wiktor Zołotow, dykretor Roskomnadzoru (rosyjskiego regulatora usług elektronicznych) Aleksander Żarow oraz szef Gazpromu, Aleksiej Miller (na zdjęciu).
O podstawie prawnej i politycznej dla nowej „transzy” sankcji czytaj także tutaj.
Oprac. MaH, polskieradio.pl
fot. kremlin.ru, CC BY 4.0
4 komentarzy
Luk
6 kwietnia 2018 o 21:00Parę ciekawych nazwisk z listy kumpli Putina objętych sankcjami: Wiktor Wekselberg, Igor Rotenberg (syn i wspólnik oligarchy Arkadego Rotenberga, Oleg Deripaska.
Wspólny mianownik tych panów to tak zwane „korzenie” – nierosyjskie korzenie.
Ciekawe co na to powie kacapski troll Panfuc, który przekleja tu linki do jakichś polskojęzycznych internetowych gadzinówek z petersburskiej fabryki trolli, gdzie sugeruje, że Rosja „zbawia świat przed żydowską finansjerą”.
Odniesiesz się jakoś do tego Panfucy?
olek
8 kwietnia 2018 o 10:40jakie sankcje ? Interesy i tak będą robić i spotykać się ze swoimi partnerami z USA na terenie innych państw. Natomiast aktywów żadnych w bankach USA nie posiadają po tym jak kilka lat temu wszedł w życie dekret zobowiązujący urzędników do zamknięcia kont ,które posiadali w innych państwach.
hihi
9 kwietnia 2018 o 09:10Nie do konca… dekret zachecal do przenoszenia kapitalu a nie nakazywal tego. Poza tym jezeli USA zabraniaja kontaktow z obywatelem rosyjskim a obywatel USA do tego sie nie zastosuje to moze liczyc na ogromne kary z wiezieniem wlacznie. Wiec moze byc tak ze rosjanie nie beda mieli z kim sie spotkac bo nikt nie zaryzykuje spotkan z nimi.
cyma
8 kwietnia 2018 o 19:57I tylko popatrzcie na te azjatyckie gęby. Przecież to coś o mongoidalnym wyglądzie nie może być Europejczykiem.