Przewodnicząca Centralnej Komisji Wyborczej Rosji, Ełła Pamfiłowa, oświadczyła, że głosowanie w wyborach parlamentarnych w Rosji we wrześniu będzie trwało 3 dni.
Pamfiłowa powołała się na zalecenia służby sanitarnej Rospotriebnadzor, sondaże, dyskusje z ekspertami. I na tej podstawie, jak czytamy, komusja doszła do wniosku, że głosowanie powinno trwać 3 dni. – Pierwszy priorytet – to zdrowie naszych obuwateli – podkreśliła
Dodała, że optymalny wariant gwarantujący bezpieczeństwo głosujących to właśnie głosowanie w dniach 17-19 września
Podała również, że w tym roku nie będzie tzw. wyjazdowego głosowania, czyli np. komisji wyborczych na dworze, na osiedlach, tak jak to było w plebiscycie konstytucyjnym w 2020 roku.
Jednocześnie szefowa Rospotriebnadzoru Anna Popowa zaleciła, by wszyscy, którzy pracować będą przy wyborach zostali zaszczepieni na koronawirusa.
Wcześniej prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret ustanawiający 19 września oficjalnym dniem wyborów. 17 i 18 września odbywać się będzie więc głosowanie przedterminowe.
Jak pisaliśmy, z wyborów została wykluczona większość opozycji.
Lider rosyjskie opozycji Aleksiej Nawalny (jak wiadomo, obecnie uwięziony) oraz jego współpracownicy od lat nawołują do tzw. mądrego głosowania. W poprzednich wyborach tam, gdzie nie mogli wystartować kandydaci prawdziwej opozycji, nawoływali do głosowania na kandydata z którejś z satelickich kremlowskich partii, byle nie na główną, Jedną Rosję. Liczą, że jeżeli osłabi się Jedna Rosja, może dojść do konfliktów i przesilenia w obozie władzy. W tym roku, przy braku możliwości startu w wyborach, opozycji pozostaje już tylko opcja „mądrego głosowania”. Władza zresztą stara się przeciwstawiać także propagowaniu „mądrego głosowania”.
Oprac. MaH, tvrain.ru
Ilustracja: Pixabay License
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!