Rosja zdecydowała się zaatakować Mołdawię. Kreml opracował już plany inwazji. Poinformowała o tym gazeta „The Times”, powołując się na źródła w ukraińskim wywiadzie.
Według publikacji Federacja Rosyjska rzekomo już podjęła decyzję o ataku na Mołdawię. Jeśli tak się stanie, Kreml może powtórzyć scenariusz z Donbasu.
„Uważamy, że Kreml już zdecydował się zaatakować Mołdawię. Los Mołdawii jest bardzo ważny. Jeśli Rosjanie zaczną przejmować kontrolę, staniemy się łatwym celem militarnym, a zagrożenie dla Ukrainy stanie się egzystencjalne. Jeżeli Rosja uzna niepodległość Naddniestrza, będzie to bezpośrednie zagrożenie i naruszenie integralności terytorialnej Mołdawii. Będzie to powtórka „scenariusza Donbasu”. Wtedy dostarczą dużą ilość broni, a potem będą chcieli przyłączyć ją do Rosji” – twierdzą informatorzy gazety.
Istnieją już „liczne przesłanki”, które wskazują na plany Kremla dotyczące ataku, mówią wtajemniczeni. Gazeta poinformowała również, że jeśli Rosjanie zajmą Mołdawię, to uderzyć w kierunku Odessy i próbować zająć ten region Ukrainy od strony zachodniej.
Przypomnijmy, według Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, 25 kwietnia służby specjalne Federacji Rosyjskiej zorganizowały prowokację z wybuchami w stolicy nieuznawanej „Nadniestrzańskiej Republiki Mołdawskiej”.
Wcześniej Federacja Rosyjska informowała, że podczas II etapu „operacji specjalnej” armia rosyjska planuje ustanowić pełną kontrolę nad Donbasem, co pozwoli na stworzenie lądowego korytarza na Krym i kontrolę nad południem Ukrainy, co da „Rosyjskim Siłom Zbrojnym jeszcze jeden punkt wyjścia do Naddniestrza, gdzie dochodzi do ucisku ludności rosyjskojęzycznej”.
Ukraińskie MSZ potępia próby wciągnięcia naddniestrzańskiego regionu Mołdawii do wojny rozpętanej przez Rosję przeciwko Ukrainie. Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, wojska rosyjskie, które znajdują się na terenie Naddniestrza, są w pełnej gotowości bojowej.
Z kolei ukraiński wywiad poinformował, że wojska rosyjskie chcą przeprowadzić atak rakietowy na Naddniestrze.
Opr. TB, https://www.thetimes.co.uk/
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!