
Fot: facebook.com/GeneralStaff.ua
W przyszłym roku Łotwa planuje przeznaczyć 4 proc. produktu krajowego brutto (PKB) na wydatki obronne, a w kolejnych latach nawet do 5 proc. – zapowiedzieli na konferencji prasowej premier Evika Siliņa i minister obrony Andris Sprūdas – donosi ELTA.
Politycy przyznali po wtorkowym posiedzeniu Gabinetu Ministrów, że trzeba będzie znaleźć pieniądze na zwiększenie finansowania, m.in. poprzez przegląd wewnętrznych zasobów ministerstw.
Premier zaznaczyła, że resort obrony też powinien monitorować sposób wydawania środków w swoim sektorze, aby zminimalizować wydatki, które częściowo się dublują.
Siliņa zapowiada rozwijania krajowego przemysłu zbrojeniowego, ponieważ – jak powiedziała, nie wszystko, co jest niezbędne do obrony kraju, można kupić za granicą.
Premier zauważyła, że dyskusje na ten temat odbywają się w różnych formatach na szczeblu NATO, UE i na szczeblu krajowym.
We wtorek rząd Łotwy rozważał, w jaki sposób skrócić czas dostaw towarów niezbędnych do zapewnienia bezpieczeństwa narodowego, a także podjął decyzję o dalszej rozbudowie państwowej korporacji obronnej.
Minister obrony Sprūdas powiedział dziennikarzom, że uzgodnienie w sprawie przeznaczenia 4 proc. na obronność jest niezbędne do realizacji priorytetów obronnych. Priorytety te obejmują inwestycje w obronę powietrzną, obronę wybrzeża, systemy artyleryjskie, bojowe wozy piechoty, amunicję i bezzałogowe statki powietrzne.
Wcześniej informowano, że w 2025 roku Łotwa zamierza przeznaczyć 3,45 proc. swojego PKB na obronność, czyli 1,56 mld euro.
ba za elta.lt
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!