Delegacji afgańskich polityków przewodniczył były prezydent Afganistanu Hamid Karzaj (na zdjęciu).
Owocem dwudniowej tury rozmów w Moskwie jest wspólne oświadczenie, że obie strony chcą dalej rozmawiać w tym formacie i zgodziły się na następne rozmowy „najszybciej jak to będzie możliwe” w Katarze. W kraju tym talibowie mają swoje przedstawicielstwo.
Karzaj powiedział, że rozmowy były „bardzo satysfakcjonujące”. Podobnie stwierdził Szer Mohammed Abbas Stanikzai, szef delegacji afgańskich islamistów. Z jego wypowiedzi wynika też, że jednym z głównych punktów spornych jest kwestia obecności wojsk USA w Afganistanie.
Do spotkania sceptycznie odniósł się obecny prezydent Afganistanu Aszraf Ghani. Powiedział, że biorą w nim udział osoby prywatne. – Gdy pan Karzaj wróci z Moskwy, zobaczymy co ze sobą przywiezie. Życzę mu jak najlepiej – zastrzegł jednak Ghani.
Talibowie odmawiają rozmów bezpośrednio z władzami Afganistanu. Rozmowy na niższym szczeblu między stronami wojny domowej w Afganistanie trwają jednak permanentnie w Dosze (stolica Kataru).
Oprac. MaH, rferl.org
fot.
,
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!