Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (FSB) zatrzymała Rosjanina, który rzekomo współpracował z polskimi służbami specjalnymi. Rosyjskie służby twierdzą, że ich rodak miał przyznać, że przekazywał dane Polakom.
FSB zatrzymała Rosjanina, który rzekomo współpracował z polskimi służbami specjalnymi. Mężczyzna mieszkał w obwodzie penzeńskim Federacji Rosyjskiej i był pracownikiem jednego z przedsiębiorstw państwowych, informuje rosyjska propagandowa agencja „Ria Novosti”.
Z doniesień wynika, że mężczyzna sam nawiązał kontakt z polskim wywiadem. W zamian za przekazanie informacji o pracy swojej firmy, oczekiwał pomocy w przeprowadzce za granicę. Miejsce, w którym pracował Rosjanin, zajmuje się produkcją zamówień rządowych. Prawdopodobnie dla wojska.
Mężczyzna „przyznał się”, że zamierzał także udzielać wskazówek dojazdu do ważnych obiektów infrastruktury w okolicy i pośredniczyć w nawiązaniu kontaktów między polskimi służbami z Rosjanami.
„Planowałem przesyłanie danych o wielkości produkcji, dane geolokalizacyjne, o lokalizacji zakładów, podstacji elektrycznych. [żeby w razie ataku, uderzać w nie” – powiedział.
Jak podają media w Rosji, zatrzymany oświadczył, że „w trosce o swoje bezpieczeństwo” zamierzał przekazać informacje z terytorium Kazachstanu.
Miał też przyznać, że zamierzał zaangażować się w dalsze przekazywanie danych pracowników zakładów, którzy mają dostęp do „tajemnicy wojskowej i państwowej”.
Rosyjskie służby nagrały i opublikowały film, na którym mężczyzna „przyznaje się do zdrady państwa”.
Materiał ewidentnie trefny, FSB chcąc uwiarygodnić swój sukces, pokazała ubrania z symbolami krajów zachodnich i NATO, rzekomo znalezione w mieszkaniu mężczyzny. Rosyjskie służby usiłują przekonać, że zdrajca nawet polską konstytucję trzymał w domu.
Nie wiadomo, jak długo trwała współpraca Rosjanina z polskimi służbami.
ba za t.me/SolovievLive
2 komentarzy
ktos
12 stycznia 2024 o 15:55Tak jest bo kazdy Polak a juz szpieg na pewno nosi konstytucje w kieszeni 😀
Polska jest tez jedynym krajem ktory zamiast sprawdzic gdzie sa wezly zasilania w Google Maps uzywa do tego szpiegow. Cos im slabo to wyszlo.
qumaty
12 stycznia 2024 o 18:37czasem człowiek ma wyobrażenie o jakiejś mrocznej mocy ruskiej propagandy, po czym ogląda takie „arcydzieło” i się uspokaja. Na wschodzie stabilny poziom debilizmu i nieprofesjonalizmu. Czegóż tam nie ma, typ o prowieniencji stróża nocnego ma u siebie: polską konstytucję (po polsku!), mundur Bundeswehry z obowiązkową flagą niemiecką, kurtkę z z amerykańską flagą, tablice z Nevady (szkoda że nie na starym żyguli), podręcznik ukraińskiego i nawet nundur z emblematem NATO (choć armii takiej nie ma). Jakby nie mógł się zdecydować kogo bardziej kocha. No brakuje mu tylko napisu na czole „jestem szpiegiem”. Żenada obliczona na użytek wewnętrzny, pokazująca poziom wyprania mózgu przeciętnego oglądacza tego dzieła.