Białoruscy historycy na emigracji przeanalizowali podręcznik do historii, narzucony przez reżim Łukaszenki białoruskim maturzystom. Nikogo już chyba nie zaskakuje, że jest antypolski, ale że antybiałoruski…
O zmianach w nauczaniu historii w klasach 11 białoruskich szkół średnich oraz gimnazjów, opowiedział portalowi „Pozirk” białoruski historyk Aleksiej Łastowski.
To, co najbardziej rzuca się w oczy jest fakt, że z podręcznika zniknął portret przywódcy powstania styczniowego na ziemiach dzisiejszej Białorusi Konstantego Kalinowskiego.
Historyk podkreśla, że Kalinowski był obecny w podręcznikach szkolnych od czasów BSRR, a dziś jest rugowany jako bohater, do którego odwołują się demokratycznie zorientowani Białorusini.
Według Łastowskiego, z podręczników wyrzucono ważne dla białoruskiej tożsamości elementy, nie wspomina się o gazecie „Mużyckaja Prawda”, która była wydawana przez uczestników powstania, nie ma wzmianki o „Listach spod szubienicy”, które Kalinowski napisał z więzienia w Wilnie.
Rugowanie z pamięci postaci Kalinowskiego w łukaszenkowskiej propagandzie nasiliło się po 2020 roku. Propagandyści nazywają go „polskim terrorystą” i deprecjonują jego zasługi na wszelkie możliwe sposoby.
Historyk twierdzi, że okres Białoruskiej Republiki Ludowej podręczniki opisują raczej neutralnie, ale ich wydźwięk jest taki, że „BNR nie zrealizowała idei wolności narodowej i niepodległości państwa”.
Co ciekawe, jeden z rozdziałów poświęcony jest represjom stalinowskim w czasach ZSRR. Nie ma jednak wzmianki o Kuropatach, najbardziej znanym miejscu masowych egzekucji Białorusinów i Polaków. Zdaniem historyków, na Kuropatach może spoczywać 3872 Polaków z tzw. „białoruskiej listy katyńskiej” zamordowanych w kwietniu i maju 1940 r. Są tu także ofiary tzw. „operacji polskiej” NKWD i Polacy z zajętych przez sowietów przedwojennych Kresów zabici po roku 1940. Wśród ofiar najwięcej jest dawnych mieszkańców Mińska i Mińszczyzny.
Łastowski zwrócił uwagę na „fundamentalną antypolskość” w podręczniku historii dla 11. klasy. Partyzanci z Armii Krajowej, która działała na tamtych terenach w latach 1942-1945 są utożsamiani z z niemieckimi nazistami.
Podręczniki szkolne zostały zbadane w ramach badania Białoruskiego Instytutu Historii Publicznej „Białoruskie podręczniki historii jako zwierciadło państwowej polityki historycznej”.
ba za Pozirk/charter97.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!