Bieg Niezłomnych w Wołkowysku, projekcja filmu dokumentalnego o żołnierzach Armii Krajowej i ich losach, uroczysta akademia pamięci Żołnierzy Wyklętych, przygotowana przez młodzież uczącą się języka polskiego w Grodnie i okolicach, oraz wspólne nawiedzanie mogił żołnierzy AK na Grodzieńszczyźnie wraz z posłem Michałem Dworczykiem, który przyjechał do Polaków z Białorusi z dobrymi nowinami.
1 marca, w Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, oddział Związku Polaków na Białorusi w Wołkowysku uczcił pamięć walczących na ziemi wołkowyskiej i poległych za Polskę żołnierzy Armii Krajowej masowym startem działaczy oddziału i członków ich rodzin. Przedsięwzięcie sportowo-patriotyczne wołkowyscy Polacy nazwali „Biegiem Niezłomnych”.
– To było pierwsze tego typu wydarzenie z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w naszym mieście – opowiada prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Maria Tiszkowska. Polska działaczka podkreśla, że jako organizator biegu zaopatrzyła ona wszystkich jego uczestników w pakiet startowy z okolicznościowymi nalepkami, przypominającymi o obchodzonym 1 marca w Polsce i na świecie przez Polaków święcie.
Do udziału w „Biegu Niezłomnych” w Wołkowysku zgłosiło się kilkadziesiąt wołkowyskich działaczy ZPB, którzy przyprowadzili na start biegu członków swoich rodzin.
Wśród biegaczy nie zabrakło młodzieży i dzieci, które, podobnie jak dorośli, musiały pokonać dystans jednego kilometra, aby finiszować w pobliżu zbiorowej mogiły harcerzy, walczących w szeregach Armii Krajowej i poległych z rąk oprawców z NKWD.
Przy mogile wszyscy uczestnicy biegu i osoby im kibicujące oddali hołd poległym bohaterom, odmawiając w ich intencji modlitwę Anioł Pański.
Tu na biegaczy czekał wołkowyski historyk i krajoznawca Mikołaj Bychowcew. Opowiedział on zgromadzonym o historii powstania polskiego podziemia niepodległościowego na ziemi wołkowyskiej w okresie II wojny światowej, o działalności na tych ziemiach Armii Krajowej i znaczeniu tej formacji dla przetrwania ducha polskości i polskiego patriotyzmu na ziemi wołkowyskiej. Mikołaj Bychowcew przypomniał też o historii nekropolii, przy której zgromadzili się uczestnicy biegu, aby oddać hołd Żołnierzom Niezłomnym.
– Za skromne środki członków oddziału udało nam się tylko wyprodukować okolicznościowe nalepki, informujące o sensie wydarzenia, czyli o tym, że w dniu 1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Mam nadzieję, że za rok znajdziemy sponsorów do zorganizowania w Wołkowysku „Biegu Niezłomnych” na wyższym poziomie i biegacze otrzymają o wiele atrakcyjniejsze pakiety startowe.
Może będą w nich na przykład koszulki z podobiznami Żołnierzy Wyklętych. Może uda nam się przygotować także okolicznościowe medale dla zwycięzców biegu. Może sam bieg będzie bardziej masowy, niż w tym roku… – marzy Maria Tiszkowska.
Program obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanych przez ZPB poza nawiedzaniem grobów żołnierzy AK włączył uroczystą akademię pamięci Żołnierzy Wyklętych, przygotowaną przez młodzież uczącą się języka polskiego w Grodnie i okolicach, a także wyświetlenie filmu dokumentalnego o żołnierzach Armii Krajowej i ich losach przed ponad dwustuosobową publicznością, zgromadzoną na zebraniu Oddziału w Grodnie.
W objeździe rozsianych po Grodzieńszczyźnie mogił Żołnierzy Niezłomnych, walczących o wolną Polskę zarówno z okupantem niemieckim, jak i sowieckim, obok delegacji Zarządu Głównego Związku Polaków na Białorusi i działaczy ZPB z Grodna uczestniczył poseł na Sejm RP Michał Dworczyk oraz konsul generalny RP w Grodnie Jarosław Książek. Przy wszystkich miejscach pamięci nawiedzonych w trakcie objazdu na delegacje z Grodna czekali miejscowi Polacy z terenowych oddziałów ZPB.
To im przy okazji składania wieńców dziękował w imieniu polskich parlamentarzystów poseł na Sejm RP Michał Dworczyk, będący także członkiem honorowym ZPB. Parlamentarzysta podkreślał, że bez codziennej opieki miejscowej ludności polskiej nad miejscami pochówku polskich patriotów, walczących w szeregach Armii Krajowej z niemieckim i sowieckim okupantami, trwające od kilku lat w Polsce przywracanie pamięci o Żołnierzach Niezłomnych, wyklętych i skazanych na zapomnienie przez władze komunistycznej Polski, byłoby o wiele trudniejsze.
– To dzięki Waszej codziennej trosce o te groby, my, Polacy, mieszkający w Polsce, mamy dowód tego, że Polacy mieszkający na Białorusi nie zatracili ducha polskości. Dziękuję Wam za to, że swoją postawą dajecie świadectwo, iż ofiara bohaterów, których czcimy w ustanowionym z inicjatywy jeszcze śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego Narodowym Dniu Pamięci Żołnierzy Wyklętych, nie była bezsensowna – mówił poseł Dworczyk.
W trakcie objazdu grobów parlamentarzysta nawiedził m.in. nekropolie akowskie w Stryjówce, Bielicy, Wiewiórce, Raduniu oraz w Surkontach. Na tej ostatniej, przy grobie ppłk dypl. Macieja Kalenkiewicza, ps. Kotwicz, poseł mówił, iż trwający w Polsce proces przywracania pamięci o wybitnych patriotach, którzy nigdy nie zdradzili Ojczyzny i toczyli desperacką, często z góry skazaną na porażkę, walkę z okupantem sowieckim, przybiera w Polsce różne formy. Jedną z form uczczenia bohaterstwa żołnierzy AK, zwłaszcza tych, walczących na Kresach Wschodnich, jest branie ich za patronów i wzór do naśladownictwa przez współczesnych żołnierzy polskich.
– W powstających obecnie w Polsce Wojskach Obrony Terytorialnej, trzy jednostki będą miały za patronów wybitych żołnierzy Armii Krajowej. Imię jednego z nich ppłk dypl. Macieja Kalenkiewicza ps. Kotwicz będzie nosił jeden z batalionów Wojsk Obrony Terytorialnej dyslokujących się w województwie podlaskim – ujawnił zwracając się do przybyłych na cmentarz w Surkontach Polaków z Radunia, Lidy, Grodna i Szczuczyna poseł na Sejm RP Michał Dworczyk.
Obowiązki parlamentarne nie pozwoliły posłowi zostać na wieczorową część obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, zorganizowanych przez ZPB. Tymczasem wieczorem 28 lutego największe z dostępnych Związkowi Polaków na Białorusi pomieszczeń ledwo zmieściło członków oddziału ZPB w Grodnie, którzy przybyli na uroczystą akademię, poświęconą pamięci Żołnierzy Wyklętych i na projekcję filmu dokumentalnego o niezłomnych bohaterach z Armii Krajowej.
1 marca, w drugim dniu obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych prezes ZPB Andżelika Borys i Andrzej Poczobut, członek Zarządu Głównego ZPB, będący także sekretarzem Stowarzyszenia Żołnierzy AK przy ZPB, odwiedzili w domu z życzeniami z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych 97-letniego AK-owca Kazimierza Tumińskiego, będącego ostatnim żyjącym obrońcą Grodna przed Armią Czerwoną we wrześniu 1939 roku.
Zakończyły się zorganizowane przez ZPB dwudniowe obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych modlitwą na cmentarzu wojskowym w Grodnie, gdzie przy Krzyżu Katyńskim miejscowi Polacy wspólnie z przedstawicielami Konsulatu Generalnego w Grodnie: Violettą Sobierańską i Andrzejem Raczkowskim modlili się za dusze poległych bohaterów.
Kresy24.pl/Znadniemna.pl, zdjęcia Jerzego Czuprety
4 komentarzy
antoniusz
3 marca 2017 o 21:14„Żołnierze wyklęci” – bez komentarza ( by nie był usunięty ).
józef III
3 marca 2017 o 23:22Cześć i chwała Bohaterom !
amtrak
4 marca 2017 o 13:07,,, chwala tym co zwalczali czerwona zaraze ,,,
profesor
4 marca 2017 o 13:57Czerwony kolor, jeżeli ma być polskim elementem na pomnikach, powinien być po lewej stronie albo na górze, Polacy.
Chwała nie wszystkim, bo wśród AK-ców byli rabusie, bandyci i mordercy. Warto o tym pamiętać i nie usprawiedliwi ich nikt, żaden IPN RP. Białorusini to pamiętają i przekazują z pokolenia na pokolenie.
Należy czcić prawdziwych bohaterów, ale nie zbrodniarzy! Amen.