Rosjanie rzucili wielkie siły, by przerwać ukraińską obronę w obwodzie donieckim.
Ukraińska 37 Brygada piechoty morskiej odparła wielki szturm pancerny armii rosyjskiej pod Kurachowem w obwodzie donieckim, na najbardziej zagrożonym odcinku frontu – informuje dowództwo i publikuje nagranie. W ciągu zaledwie doby odparto tam również aż 40 kolejnych, mniejszych szturmów wroga.
Ukraiński zwiad lotniczy wykrył na czas koncentrację sił rosyjskich szykujących się do przerwania pozycji ukraińskich na tym odcinku i powiadomił siły lądowe, a te przygotowały na powitanie rosyjskich kolumn pancernych „tradycyjny zestaw”: drony-kamikaze plus artyleria.
Na otwartym terenie na rosyjskie czołgi-żółwie i wozy bojowe z piechotą spadł grad pocisków z dział, a na rozproszone pojazdy wroga i pojedynczych żołnierzy polowały i dobijały bezzałogowce.
Szturm załamał się, ale na tym starcia się nie zakończyły. Rosjanie ponowili bowiem ataki, ale już nie tak dużymi siłami. Łącznie w ciągu doby przeprowadzili ich tam aż 41, ale wszystkie zostały zatrzymane.
Tymczasem na sąsiednim odcinku frontu, pod Wołnowachą w obwodzie donieckim, ukraińskie pododdziały ze zgrupowania Hortyca odniosły skromny sukces. W wyniku udanego kontrataku odbiły tam z rąk Rosjan miejscowość Nowy Komar, niezbyt dużą, ale za to dogodnie położoną – informuje dowództwo tego zgrupowania.
To kolejna odbita w ostatnim czasie przez Ukraińców wieś. Powoli zaczyna być widoczne, że wielka rosyjska ofensywa na wschodzie traci dynamikę, a ukraińskie kontrataki stopniowo przynoszą sukcesy. Zobacz: Zaskakujący kontratak! Zniszczyli przyczółek i zepchnęli ich do rzeki.
Zobacz także: Im dalej w las, tym więcej jeńców! Podstępny wypad rangersów (WIDEO).
KAS
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!