
Sekretarz Stanu USA Marco Rubio. Fot: PrtSc cbsnews.com
„USA nie interesują bajki Putina o Ruryku” – szef amerykańskiej dyplomacji ostro o „historycznych pretensjach” Rosji
Szef Departamentu Stanu USA Marco Rubio stanowczo odrzucił próby Władimira Putina przedstawienia tzw. „historycznych przyczyn wojny” na Ukrainie. W rozmowie z CBS News polityk dał jasno do zrozumienia, że Stany Zjednoczone nie zamierzają angażować się w roztrząsanie rosyjskich narracji o przeszłości, które mają usprawiedliwiać agresję przeciwko suwerennemu państwu.
– Pod pojęciem „pierwotnych przyczyn wojny” Putin ma na myśli te same stare historyczne żale, które słyszymy od lat. To nic nowego – mówi Rubio. – On wciąż opowiada o „nacierającym Zachodzie”. Szczerze mówiąc, nie chcę o tym rozmawiać – to za długie i nieistotne. Nie będziemy się na tym skupiać – dodał.
Rubio zaznaczył, że rzeczywistym powodem wojny była decyzja Putina o inwazji na Ukrainę, a nie dawne historyczne interpretacje. – Dla nas najważniejsze jest powstrzymanie działań wojennych. Jeśli mówić o realnych rozwiązaniach, obie strony będą musiały z czegoś zrezygnować i coś uzyskać. To bardzo trudne – przyznał.
Wypowiedź Rubia była reakcją na niedawne wystąpienia rosyjskiego przywódcy. Przypomnijmy: podczas wywiadu z amerykańskim dziennikarzem Tuckerem Carlsonem, Władimir Putin przez 25 minut przedstawiał „historyczną wykładnię” genezy Ukrainy – od czasów Ruryka po rozbiory Rzeczypospolitej.
Według doniesień medialnych, nawet na rozmowy z Donaldem Trumpem w USA Putin zabrał ze sobą „historyczne dokumenty” mające rzekomo uzasadniać rosyjskie roszczenia wobec Ukrainy, a w niektórych przypadkach – jak twierdzą amerykańskie źródła – nawet wobec Alaski.
Rubio swoimi słowami jasno wyznaczył granicę: dla USA priorytetem nie są imperialne opowieści Kremla, lecz zakończenie wojny i przywrócenie pokoju. W obliczu powtarzanych przez Putina pseudohistorycznych narracji, Waszyngton stawia na politykę faktów, a nie legend.
ba/cbsnews.com
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!