– Aleksander Łukaszenka nie zdaje sobie sprawy z niebezpieczeństwa prowadzonej przez siebie polityki, mówi były minister obrony Romuald Szeremietiew, komentując decyzję białoruskich władz o zablokowaniu dostępu do niezależnego portalu charter97.org na Białorusi.
Pytany o to, jak scharakteryzowałby sytuację geopolityczną po zablokowaniu na Białorusi największego portalu informacyjnego, który prezentuje antyimperialne i antyputinowskie stanowisko, Romuald Szeremietiew odparł, że decyzja władz świadczy o głębokim i bardzo niebezpiecznym sojuszu polityczno – wojskowym między Białorusią i Rosją;
„Istnieje groźba przekształcenia Białorusi w gubernię Federacji Rosyjskiej. Przynajmniej taką wizję przyszłości Białorusi zakłada przywództwo Rosji. Na to stanowisko nakłada się także zachowanie samego Łukaszenki, który z jednej strony bojąc się reformy systemu politycznego unika bliższych kontaktów z Zachodem. On po prostu boi się utraty władzy. Z drugiej strony Łukaszenka nie chciałby stać się gubernatorem rosyjskiej prowincji. Ale nie wykazuje się konsekwencją działań w tym kierunku. Dlatego na wszelki wypadek blokuje niezależne źródło informacji, co pokazuje, że między Białorusią i Rosją istnieje zbyt głęboki i niebezpieczny polityczno-wojskowy sojusz”.
Zdaniem Romualda Szeremietiewa, być może sam Łukaszenka nie do końca zdaje sobie sprawę, jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą jego polityka wobec niezależnych, patriotycznych informacji. Polityk podkreśla, że brak niezależnej informacji oznacza dalszą rusyfikację narodu białoruskiego i dodatkowe problemy z tożsamością narodową Białorusinów.
Według byłego szefa resortu obrony, Kreml stanowi obecnie poważny problem, i to nie tylko dla najbliższych sąsiadów.
„Putin coraz wyraźniej daje odczuć, że nie pójdzie ścieżką, którą podążają państwa zachodnie. Kreml uważa, że pozycja Rosji na świecie jest obecnie zbyt słaba i chciałby przywrócić jej status „supermocarstwa”, jak w czasach radzieckich. Wielkie obawy budzi też cała polityka zagraniczna Kremla w regionie, a zwłaszcza wzmacnianie sił zbrojnych. A ostatnie groźne oświadczenia Putina, że Rosja posiada niezniszczalną śmiercionośną broń, by zaatakować inne kraje, jest czymś niewyobrażalnym”.
Szeremietiew uważa, że biorąc pod uwagę wszelkie okoliczności, w tym niezrealizowane militarne plany Kremla wobec Ukrainy, sytuacja w naszym regionie wygląda raczej niepokojąco.
Przypomnijmy, od 24 stycznia br. mieszkańcy Białorusi zostali pozbawieni dostępu do niezależnego portalu informacyjnego Charter97.org.
Kresy24.pl/ab
3 komentarzy
ulanka 1918
6 marca 2018 o 17:42Dobry artykul Jack wyadom to nie wyakom.
Czolem Panie Profeszoze
Lenkas
6 marca 2018 o 20:05Totalna paranoja… Kto z przeciętnych Białorusinów czytał ten charter.org oprocz kupki wtajemniczonych wielbicieli podobnych informacji? Przecież mają dużo innych niezależnych stron internetowych, charter to nie cały świat… I o co chodzi z tą rusyfikacją Białorusinów? Przeciętny mieszkaniec tego kraju juź od dawna mówi po rosyjsku, myśli po rosyjsku, chocież ma poczucie odrębności narodowej, uważa, że jest Białorusinem, a nie Rosjaninem… Więc o co chodzi z tą rusyfikacją? Biali Rusini i tak byli i są Rusinami…
Polak z Białorusi
8 marca 2018 o 22:36Mylisz się Lenkasie, bo prawie każdy Białorusin chociaż raz czytał harter.org ,to jest pierwszy i najważniejszy ośrodek niezależnej informacji dla Białorusinów , a co dotyczy tożsamości, to prawda, że zostanie całkiem zgubiona w razie całkowitego zaniepadu języka białoruskiego.Konsekwencja jaka wypada?…. aneksja. Jasno jak dzień