Grupa „wolontariuszy” z Łotwy wyruszyła na południowo-wschodnią Ukrainę na pomoc terrorystom. Jeden z rosyjskich Łotyszy, nacjonał-bolszewik Władimir Linderman napisał na Facebooku: „Przybyli do Nowej Rosji. Powodzenia! I dzięki wszystkim, którzy pomagali i nadal pomagają”.
Z kolei w audycji radia Baltkom Linderman powiedział, że większość rosyjskojęzycznych mieszkańców Łotwy „solidaryzuje się z ludowymi powstańcami na Ukrainie” i że on sam osobiście pomógł wysłać ochotników z Łotwy, ale nie chciał zdradzić ich nazwisk i tego, czym mieliby się tam zajmować.
„Trzeba pamiętać, że łotewskie służby specjalne niekoniecznie akceptują takie działania i ci ludzie mają prawo do anonimowości” – stwierdził Linderman.
Władimir Linderman, pseudonim Abel, urodzony w 1958 roku, jest liderem założonej przez niego narodowo-bolszewickiej partii zarejestrowanej w 2012 roku. Domaga się m.in. zwiększenia roli języka rosyjskiego w łotewskiej edukacji i administracji publicznej oraz automatycznego przyznania łotewskiego obywatelstwa bezpaństwowcom.
Łotewska służba bezpieczeństwa potwierdziła, że posiada z kilku różnych źródeł informacje na temat zaangażowania łotewskich Rosjan we wspieranie separatystów na Ukrainie i że są one obecnie analizowane m.in. w kontekście zapisów konstytucji i prawa karnego, a osoby, które angażują się w te działania są dobrze znane służbom specjalnym.
Kresy24.pl/inforesist.org
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!