Już pod koniec 2019 roku odbędzie się na Białorusi kampania wyborcza, zapowiada szefowa Centralnej Komisji Wyborczej Lidia Jermoszyna, komentując zbiegające się na rok 2020 terminy wyborów prezydenckich i parlamentarnych w kraju. Szefowa CKW zwraca uwagę, że wszelkie kampanie upolityczniają atmosferę w kraju, co „nie przynosi korzyści społeczeństwu”.
Lidia Jermoszyna w rozmowie z państwową telewizją „Białoruś-1” tłumaczyła, że konieczność zorganizowania kampanii wyborczej już w 2019 roku, a więc wcześniej niż przewiduje kalendarz wyborczy, wynika z powodu zagrożenia destabilizacji sytuacji politycznej i społecznej w kraju.
„Nasze komisje wyborcze, składające się z przedstawicieli społeczeństwa nie są w stanie połączyć dwóch kampanii wyborczych – powiedziała Jermoszyna. – Dwie kampanie mogłyby zdestabilizować sytuację polityczną i społeczną w kraju. Dlatego zostaną one podzielone”.
Które wybory odbędą się jako pierwsze, szefowa CKW jeszcze nie wie. Według niej, idealnym czasem na jedną z kampanii wyborczych będzie listopad 2019 roku.
Wybory na prezydenta Białorusi zgodnie z prawem powinny odbyć się nie później niż 30 sierpnia 2020 roku, a wybory do Izby Reprezentantów – nie później niż 10 września tego samego roku.
Lidia Jermoszyna, która od 1996 roku stoi na czele Centralnej Komisji Wyborczej Białorusi, i jest odpowiedzialna za fałszowanie kolejnych wyborów w tym kraju, wyraziła poparcie dla inicjatywy zgłoszonej przez lidera Partii Liberalno-Demokratycznej (koncesjonowana opozycja – red.), by kadencję prezydenta wydłużyć do 7 lat, a deputowanych do 5.
„Jej implementacja w pewien sposób może przyczynić się do stabilności społeczeństwa i przyczynić się do oszczędności w wydatkach na organizację wyborów”, powiedziała Jermoszyna.
Kresy24.pl/tut/by/AB
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!