Szef wywiadu wojskowego Sił Zbrojnych Ukrainy Kiryło Budanow: Dostawy HIMARS-ów z Zachodu „zmieniły zasady gry na froncie”. Rosjanie doskonale zdają sobie sprawę, „że to ich koniec”.
„Obecnie dostarczana na Ukrainę nowoczesna ciężka broń ciężka z Zachodu, w tym HIMARS MLRS, jest istotnym czynnikiem zmieniającym sytuację na froncie. W Moskwie doskonale zdają sobie sprawę, że z taką bronią dla Sił Zbrojnych Ukrainy – to koniec Rosjan”, powiedział szef Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy Kiryło Budanow, którego słowa cytuje Washington Post.
Szef ukraińskiego wywiadu wojskowego zaprzeczył twierdzeniom rosyjskich propagandystów o rzekomym zniszczeniu kilku systemów HIMARS. Jak powiedział, że do tej pory ukraińskie wojsko nie straciło ani jednego kompleksu.
Budanow wyjaśnił, że w tej chwili najbardziej dalekosiężną bronią armii ukraińskiej są pociski Toczka-U produkcji sowieckiej, ale są już na wyczerpaniu. Jeśli Ukraina otrzyma amunicję dalekiego zasięgu dla HIMARS, Siły Zbrojne Ukrainy użyją ich w wojnie z Rosją.
„Rosjanie wiedzą, że w każdym razie z tą bronią to już dla nich koniec” – podkreślił szef wywiadu.
Szef Głównego Zarządu Wywiadu potwierdził plany przywrócenia integralności terytorialnej państwa ukraińskiego środkami wojskowymi w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową.
Budanow zapewnił, że wojna zakończy się w 2023 powrotem do granic z 1991.
„Jesteśmy też gotowi pomóc Mołdawii w wypędzeniu rosyjskich okupantów z Naddniestrza”.
oprac. ba za dialog.ua
2 komentarzy
Kocur
25 lipca 2022 o 10:22Ten człowiek bardzo mi się podoba, jest konkretny, zdecydowany i wie czego chce (i jego kraj). Mamy nadzieję, że plany zostaną zrealizowane i sowiety pościelą się gęsto. Potem zaorać ruskich i niech gnieżdżą się na swoim i nikomu nie wchodzą w drogę. Wooon na swoje ziemie. Rosja musi być izolowana od reszty cywilizacji, chyba że zmieni zasady swojej gry, w co mocno wątpię.
qumaty
25 lipca 2022 o 19:23Facet jest z tych co mało mówią, ale warto ich słuchać. Szacuje się, że do 30% etnicznych Rosjan może mieć jakieś korzenie lub związki sentymentalne z Ukrainą, nie ma na kierunku rosyjskim dla Ukrainy bariery mentalnej i językowej, więc o ile amerykański „cyfrowy” wywiad pewnie więcej z orbity widzi, to w tym „analogowym”(osobowym) to ukraiński może być lepszy. Pewnie więc wie co mówi. Budanow delikatnie ostatnio np zasugerował, że do Iranu poleciał sobowtór Putina, a nie on sam i zapewniam Was, że wszystkie wywiady teraz serio to analizują. Szef CIA, też mówił ostatnio, że nie mają dowodów na chorobę Putina, a Budanow wyraźnie mówił że ma raka krwi. I jakoś temu drugiemu bardziej tu wierze. Z orbity nie wszystko jednak widać 😉