Komitet Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) nie widzi żadnych przesłanek do protestów po wyborach prezydenckich. A gdyby nawet takie były, to władza nie dopuści do nich – zapowiedział Walerij Wakulczyk, szef białoruskiego KGB.
– Obywatele Białorusi nie mają żadnych powodów żeby protestować – oświadczył główny czekista , rozmawiając z dziennikarzami w Izbie Reprezentantów.
Wakulczyk przekonuje, że zarówno w trakcie kampanii prezydenckiej jak i po wyborach „sytuacja będzie stabilna”. „Przesłanek nie widzimy” – powiedział Wakulczyk.
23 czerwca podczas wystąpienia poświęconego zbliżającym się wyborom, Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że wybory prezydenckie w 2015 roku zostaną przeprowadzone na najwyższym poziomie, zgodnie z obietnicami danymi organizacjom międzynarodowym.
Radio Svaboda przypomina, że analogiczne obietnice składał białoruski prezydent wiosną 2010 roku przed poprzednimi wyborami, które zakończyły się brutalnym rozpędzeniem protestujących demonstrantów oraz aresztami.
W listopadzie 2010 roku, spotykając się z szefami MSZ Polski i Niemiec Aleksander Łukaszenko zapewniał, że wszystkie wybory, które miały miejsce na Białorusi w czasie gdy to on rządził krajem były wyłącznie demokratyczne.
Wówczas Radosław Sikorski i Guido Westerwelle, przekazali białoruskim władzom posłanie od UE, która pragnie aby wybory prezydenckie były demokratyczne, na co Łukaszenka powiedział, że inaczej nawet być nie może:
„Nigdy w naszym kraju nie było tak, żeby parlament czy prezydent był wybierany niedemokratycznie. Te wybory będą demokratyczne, bo wy tego chcecie” – odrzekł Łukaszenka.
Jak powiedział politolog Aleś Łahvinou, zastępca przewodniczącego Ruchu „O Wolność!”, Łukaszenka ma bardzo osobliwe rozumienie demokracji, które nie odpowiada ogólnie przyjętemu pojęciu wolnych i uczciwych wyborów. Podobne obietnice składa w każdej kampanii prezydenckiej.
Natura Łukaszenko jak i charakter jego reżimu, są niezmienne. I oczekiwanie, że w 2015 roku nastąpi zupełnie coś innego, nie ma sensu. To wszystko jest grą pod publiczkę, próbą upiększenia reżimu.
Kresy24.pl/belaruspartisan.org/
2 komentarzy
IvanBamdit
26 czerwca 2015 o 20:40Czy Łukaszenka, czy Putin to wszystko i tak jedno i to samo mafijne, czekistowskie bydło.
micg
27 czerwca 2015 o 11:05trudno o protesty skoro cała opozycja siedzi w wiezieniu