Po tym, jak konwój ciężarówek z pomocą dla Aleppo został zaatakowany z powietrza – sekretarz ONZ Ban Ki-Moon powiedział: wycofujemy się z tego.
W mającym miejsce w poniedziałek nalocie na kolumnę transportową w miejscowości Urum al-Kubra zniszczeniu uległo 18 z 31 ciężarówek, zob. poniżej:
http://www.bbc.com/news/world-middle-east-37417898
Ban Ki-Moon lamentował potem, że poziom deprawacji w Syrii spadł jeszcze niżej. Wtórował mu przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża:
„To było rążace naruszenie prawa międzynarodowego” – powiedział Peter Maurer.
Aleppo jest, a w każdym razie przed 2011 rokiem – było – największym miastem Syrii. Obecnie przebiega tu front między siłami rządowymi wiernymi a rebeliantami – nie mylić z ISIS.
Oskarżenia o nalot na konwój padają na Rosję i to z dwóch powodów. Po pierwsze dysponuje ona siłą lotniczą zdolną do takiej operacji.
Po wtóre atak nastąpił w momencie, kiedy do ofensywy szykowali się rebelianci, do których – przypomnijmy Asad i Rosjanie – strzelają. Obie strony mogły nie chcieć, by zaopatrzenie trafiło do ich przeciwników.
Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej wszystkiemu zaprzecza.
Zachęcamy do komentowania materiału na naszym oficjalnym fanpage’u: https://www.facebook.com/semperkresy/
Kresy24.pl
1 komentarz
Kocur
21 września 2016 o 08:08Strzelanie z powietrza na dużą skalę, to nie strzelanie z korkowca. Ktoś musiał widzieć czyja to sprawka. Nie ma co spekulować.