Z ust prezesa Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyra Wiatrowycza padły dwa dni temu znamienne słowa.
„O ile historia jest dla Polaków czymś istotnym, co cieszy się dużym społecznym zainteresowaniem, o tyle na Ukrainie trzeba włożyć w świadomość historyczną jeszcze bardzo dużo wysiłku” – powiedział Wiatrowycz 4 listopada w Ukraińskim Kryzysowym Centrum Medialnym w Kijowie podczas konferencji prasowej Polsko-Ukraińskiego Forum Historyków.
Przypomnijmy, że Forum zostało powołane przy udziale polskiego i ukraińskiego Instytutów Pamięci Narodowej w celu kontynuowania dialogu historycznego. Dzieląca Polaków i Ukraińców sprawa Rzezi Wołyńskiej będzie omawiana na spotkaniu w drugiej połowie przyszłego roku – strona ukraińska potrzebuje czasu, jak skomentowano tę odległą datę, na przygotowania merytoryczne.
Według Wiatrowycza temat powinien być „całkowicie odpolityczniony” i „pozostawiony fachowcom, a nie publicystom”. Natomiast wiceprezes polskiego IPN Paweł Ukielski stwierdził, że pomimo naukowego charakteru pracy Forum, jego dorobek będzie punktem wyjścia do upowszechnienia omawianych spraw w popularnej formie, m.in. przez środki masowego przekazu.
Polskę reprezentują w pracach Forum: profesor Grzegorz Motyka, profesor Grzegorz Mazur, profesor Grzegorz Hryciuk, profesor Jan Pisuliński, profesor Waldemar Rezmer oraz dr Mariusz Zajączkowski. Sekretarzem została dr Dorota Lewsza.
Przedstawicielami historyków ukraińskich są: profesor Iwan Patryliak, profesor Ihor Iljuszyn, profesor Leonid Zaszkilniak, profesor Bohdan Hud’, prezes Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz oraz doradca prezesa UIPN Ołeksandr Zinczenko. Funkcję sekretarza pełni dr Olena Humeniuk.
Strony umówiły się odnośnie zakresu omawianych kwestii oraz czasu, jakiego będą dotyczyły prace grupy. Spotkania będą odbywać się dwa razy na rok i dotyczyć lat 1939-1947.
Prace Forum wznowiono po 7-letniej przerwie wynikającej z braku politycznej woli prowadzenia fachowego dialogu.
Kresy24.pl
14 komentarzy
zenek
6 listopada 2015 o 16:40kresy24 najpierw piszecie, że Ukraińcy są super, potem, że be. No zdecydujcie się.
Jan
6 listopada 2015 o 16:53A kiedy byli super?
:(
6 listopada 2015 o 17:34Może chodzi o „supper” – z ang .kolacja, wieczerza ?
Może lubią dużo żreć ? Ciekawe czym się toto napycha ?
nieskończone tak dla Międzymorza
6 listopada 2015 o 19:15Prawdę piszą, a nie to, że Ukraińcy są super, lub be. Ponadto nigdy nie jest tak, że cały naród jest super, albo be.
Jan
6 listopada 2015 o 19:46Niemcy tez mowia ze nie caly narod popieral Hitlera – ba,ponoc tylko garstka.
starek
7 listopada 2015 o 04:01Dlaczego w „polskiej komisji” nie ma tak znakomitych historyków
jak Bohdan Huk i Eugeniusz Misiło?
Rybaszczuk
7 listopada 2015 o 11:04Niech ich krew zaleje i przepadną na wieki
halszka
7 listopada 2015 o 15:02Motyka ? to juz wiadomo jak beda wygladac te prace.Okaze sie , ze Polacy sami sie wymordowali a Ukraincy tylko nas bronili.
luiki
7 listopada 2015 o 19:38trole ruskie stulić mordy, na ukrainie tylko 5% popiera bandere także bez paniki, społeczeństwo ukraińskie w ponad 70% nie wiem że upa oun mordowała polaków oni po prostu o tym nic nie wiedzą bo tego ich w szkołach rosyjskich nie uczyli, także większośc ukraińców nie wie o tym ale myśle że się dowiedzą, faktem jest że jak komorowski był w kijowie a za pare godzin przyjeli gloryfikacje upa i oun to przegięli i to mocno – zero sprzeciwu komorowskiego P.O.rażka
halszka
8 listopada 2015 o 09:44jesli chcesz dyskutowac to zachowaj kulture!!! nie wyzywaj od ruskich troli ,poniewaz widac ze nie masz pojecia o dwulicowosci UKRAINCOW.Wydarzenia z ostatniego majdanu , wypowiedz pieknej Julii ” zrobimy im drugi Wolyn” wiec nie chrzan ze NIE WIEDZA.!!!
cherrish
8 listopada 2015 o 17:01Kpina jakaś, kolejny ukraiński chłoptaś znowu ma czelność pouczać kto i co może napisać.
Pafnucy
9 listopada 2015 o 12:41Ostatni sondaż pokazał że 40%. Pocztaj.
kl
7 listopada 2015 o 20:56Słyszałem wystąpienie Wiatrowycza, który piszę historię pod z góry przyjęte tezy. Pytanie, czy z takimi ludźmi warto siadać do stołu? O ile dobrze zrozumiałem to zaciekawiło mnie jedno zdanie. Nie dojdziemy do wspólnej oceny tych zdarzeń powiedział Wiatrowycz głoszący brednie o wojnie polsko-ukraińskiej na Wołyniu. Ciekawe tylko przeciwko i z kim walczyli heroje ze zbrodniczej i nazistowskiej UPA, z kobietami, dziećmi, cywilami, starcami. Haniebne! Nie dziwi więc, że Wiatrowycz neguje możliwość konsensusu, bo nie mógłby dalej głosić swoich wygodnych bredni i należałoby obalić pomniki zbrodniarza Bandery! Minimum porozumienia to upamiętnienie każdego miejsca mordu na Wołyniu, pochowanie godne ofiar, pomnik, nagrobek ze wskazaniem sprawców mordów czyli zbrodniarzy z UPA
Pafnucy
9 listopada 2015 o 12:44Historycy UPAińscy muszą mieć czas na wyczyszczenie archiwów z akt które pokazują prawdziwe oblicze upa i nacjonalistów UPAińskich