W przyszłym tygodniu ministrowie obrony NATO mogą podjąć decyzję o utworzeniu i rozmieszczeniu grupy bojowej w Rumunii. Byłaby to kolejna odpowiedź na gromadzenie się rosyjskich wojsk na granicach Ukrainy. Poinformował o tym sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg podczas konferencji prasowej z brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.
„W przyszłym tygodniu ministrowie obrony NATO ocenią opcje dalszego wzmocnienia bezpieczeństwa Sojuszu. Obejmuje to możliwość rozmieszczenia dodatkowych grup bojowych w południowo-wschodniej części naszego Sojuszu. Ponowna agresja Rosji doprowadzi do większej, nie mniejszej obecności NATO” – podkreślił Stoltenberg.
Przypomniał, że NATO jest sojuszem obronnym, którego celem jest utrzymanie pokoju i zapobieganie konfliktom.
„A pytanie brzmiało, czy robimy wystarczająco dużo? Myślę, że rozumiecie, że robimy jednocześnie dużo. Przede wszystkim mamy już wzmocnioną obecność we wschodniej części Sojuszu dzięki większej liczbie wojskowych grup bojowych, grupy uderzeniowe lotniskowców z Wielkiej Brytanii i USA, a jeszcze więcej okrętów i samolotów wzmocniło obecność we wschodniej części sojuszu” – powiedział.
Dodał, że zwiększono też gotowość i siły reagowania NATO.
„I po trzecie, zastanawiamy się teraz, gdzie potrzebujemy długoterminowych zmian w naszym rozmieszczeniu sił we wschodniej części Sojuszu. Dziś mamy grupy bojowe w krajach bałtyckich i w Polsce. Wielka Brytania przewodzi grupie bojowej w Estonii, ale też zwiększa swoją obecność w Polsce. Rozważamy również rozmieszczenie podobnych grup bojowych, na przykład w regionie Morza Czarnego, w Rumunii” – wyjaśnił.
Opr. TB, https://twitter.com/jensstoltenberg
fot. https://www.facebook.com/NATO
1 komentarz
Antoni Kosiba
12 lutego 2022 o 00:43„Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie, trzy kraje razem z Rumunią, przy majestatu polskiego tronie wieczną połączą się unią.” (tak głosi przepowiednia tęgoborska)