
fot. Pixabay License
Amerykańska korporacja z Seattle, Starbucks Corp, właściciel sieci kawiarni Starbucks, poinformowała pracowników że zamyka 130 lokali w Rosji wychodząc z tego rynku po 15 latach z powodu agresji rosyjskiej na Ukrainę.
Jednocześnie firma poinformowała pracowników, że jeszcze będzie im płacić pensje przez sześć miesięcy, żeby mogli przez ten czas znależć pracę. Chodzi o około 2 tysiące osób.
„Starbucks podjął decyzję, by wyjść z rynku, i by wiecej nie było obecności na nim marki” – czytamy w oświadczeniu.
W marcu Starbucks poinformował, że z powodu rozpoczętej 24 lutego pełnoskalowej rosyjskiej agresji na Ukrainę zawiesza działalność w kraju-agresorze.
Od 24 lutego Rosję opuściło wiele zachodnich korporacji, choć nie wszystkie.
Jak pisaliśmy, niedługo przed przed Starbucksem McDonald’s ostatecznie poinformował, że wychodzi z Rosji (wcześniej zawiesił działalność). McDonald’s znalazł rosyjskiego kupca na swoje aktywa, ale przyznał w oświadczeniu, że przeprowadzenie transakcji będzie trudnym procesem. W lokalach używanych wcześniej przez McDonald’s ma zostać stworzona rosyjska sieć barów szybkiej obsługi.
Innym przykładem z maja jest francuski koncern motororyzacyjny Renault. Francuski producent sprzedał swoje udziały w rosyjskich zakładach AvtoVAZ. Jednocześnie służba prasowa Ministerstwa Przemysłu i Handlu Federacji Rosyjskiej poinformowała o podpisaniu umów dotyczących przekazania rosyjskich aktywów Grupy Renault państwu i władzom Moskwy. W wyniku tych transakcji 100% akcji Renault Rosja, montującej popularne crossovery Duster i Arkana, będzie własnością władz Moskwy, 67,69% akcji Awtovazu stanie się własnością Federalnego Przedsiębiorstwa Unitarnego NAMI.
„Moskiewska fabryka Renault wznowi produkcję samochodów pod historyczną marką Moskwicz” – poinformował wtedy na portalu społecznościowym napisał na swoim blogu mer Moskwy Siergiej Sobianin. Według niego partnerem technologicznym zakładów będzie KAMAZ
Oprac. MaH, rferl.org
Dodaj komentarz