Rosyjski propagandysta Władimir Sołowjow zareagował na słowa kanclerza Niemiec Olafa Scholza, że Zachód nie powinien pozwolić Rosji wygrać wojny. Zaproponował, mianowicie, wysłanie wojsk rosyjskich do Berlina.
Odniósł się też do przekazania Ukrainie broni ofensywnej, w tym francuskich pojazdów opancerzonych. W swoim przydługim monologu narzekał na Zachód.
„Musimy więc wprowadzić wojska do Berlina i nigdy ich nie wycofywać. Postawił swoją wersję czołgów kołowych, Macron?! Więc musimy wkroczyć do Paryża!” – powiedział.
Skrytykował również radzieckich przywódców i Jelcyna, którzy jego zdaniem Sołowjowa okazali się zbyt miękcy w stosunku do krajów europejskich.
„Głupcy! Gorbaczow, Jelcyn! Kto wycofał nasze wojska z Europy Wschodniej. Głupi Chruszczow zamknął naszą bazę wojskową w Finlandii!” – zaszarżował.
Przypomnijmy, Stany Zjednoczone ogłosiły nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy w wysokości 2,5 mld dolarów.
Pakiet obejmuje 59 bojowych wozów piechoty Bradley z 590 pociskami przeciwpancernymi TOW; 295 000 amunicji 25 mm, 90 transporterów opancerzonych „Stryker”, 53 transportery opancerzone „MRAP” i 350 wysoce mobilnych wielozadaniowych pojazdów kołowych „HMMWV”.
Z kolei Francja obiecała przekazanie Ukrainie pojazdów opancerzonych. Paryż rozważa również przekazanie czołgów Leclerc.
Na spotkaniu w formacie Ramstein, które odbędzie się dzisiaj może zostać rozstrzygnięta kwestia dostaw czołgów Leopard na Ukrainę. Wiadomo, że Polska zarezerwowała już dla Ukrainy kompanię tych czołgów.
Opr. TB, UNIAN
2 komentarzy
Kocur
20 stycznia 2023 o 12:37Ten pajac jest na ruski wewnętrzny rynek, nikt poza Rosją nie kupi tego co on wygaduje.
Krzysztof
20 stycznia 2023 o 15:00pajac musi dużo gadać , wychwalać rossje i dyktatora , inaczej putin go wykorzysta jako mięso armatnie