Sojusznik Władimira Putina i właściciel kanału telewizyjnego Cargrad Konstantin Małofiejew uważa, że Rosja może odrzucić każdą propozycję zawieszenia broni, jaką otrzyma od prezydenta USA Donalda Trumpa.
W rozmowie z Bloomberg News powiedział, że Moskwa może odrzucić plan specjalnego wysłannika Trumpa Keitha Kellogga dotyczący rozwiązania konfliktu i będzie domagać się dodatkowych ustępstw, w szczególności „statusu neutralnego” dla Kijowa. Jednocześnie Małofiejew ocenił szanse zawarcia porozumienia z Trumpem na „50 do 50”.
Kellogg przyjeżdża do Moskwy ze swoim planem, akceptujemy go, a potem mówimy mu, żeby spadał, bo nic nam się nie podoba. To wszystkie negocjacje,
– powiedział Małofiejew FT w elitarnym kurorcie w Dubaju.
Pomimo rosnącej inflacji i problemów z importem spowodowanych zachodnimi sankcjami Małofiejew twierdzi, że wydatki wojenne „uzdrowiły” rosyjską gospodarkę, ożywiając przemysł obronny i powodując boom konsumencki.
Stara radziecka machina wojenna znów działa, a ludziom żyje się znacznie lepiej niż przed wojną – stwierdził, cytowany przez portal moscowtimes.ru.
Jego zdaniem, sankcje w ogóle nie dotykają 90% populacji.
Ważne jest, aby przyszła administracja USA zrozumiała, że rozejm nie jest prezentem, na który Rosja czeka, i jeśli zaczną z nami rozmawiaćm zgodzimy się na wszystko – powiedział Małofiejew.
Jego zdaniem rozejm jest teraz potrzebny Ukrainie i Stanom Zjednoczonym, ale Rosji przyniesie zerowe korzyści. „Wygrywamy” – podkreślił właściciel kanału.
Za „punkt zwrotny” uważa słowa prezydenta Ukrainy Władimira Zełenskiego o jego gotowości do wyrażenia zgody na zawieszenie broni i pozostawienie części Ukrainy „okupowanej” w zamian za gwarancje bezpieczeństwa NATO.
Według Małofiejewa Rosja nie zaprzestanie działań wojennych, dopóki Ukraina nie zmieni konstytucji, potwierdzając swój neutralny status i nie zrzekając się członkostwa w NATO. Ukraina musi także ograniczyć swoje siły zbrojne i odmówić dostaw broni ze Stanów Zjednoczonych i Europy.
Małofiejew uważa, że Trump może zakończyć konflikt tylko wtedy, gdy odwróci decyzję Waszyngtonu o użyciu broni dalekiego zasięgu, odsunie Zełenskiego od władzy i zgodzi się na spotkanie z Putinem.
Malafiejew ostrzegł, że „świat jest na krawędzi wojny nuklearnej” po tym, jak Kijów wystrzelił w Rosję rakiety dalekiego zasięgu z USA i Wielkiej Brytanii, a Putin odpowiedział wystrzeleniem rakiety balistycznej zdolnej do przenoszenia broni nuklearnej w kierunku Ukrainy. Małofiejew argumentował, że jeśli Stany Zjednoczone nie zgodzą się na rezygnację ze wsparcia dla Ukrainy, Rosja może użyć taktycznej broni nuklearnej:
Będzie strefa promieniowania, do której nikt w życiu nie wejdzie… I wojna się skończy – powiedział.
Konstantin Małofiejew znalazł się na zachodnich listach sankcyjnych za udział w aneksji Krymu w 2014 r. Stany Zjednoczone wykorzystały miliony dolarów z zamrożonych aktywów Małofiejewa na odbudowę Ukrainy i oskarżyły go o uchylanie się od sankcji.
ba za moscowtimes.ru
Dodaj komentarz
Uwaga! Nie będą publikowane komentarze zawierające treści obraźliwe, niecenzuralne, nawołujące do przemocy czy podżegające do nienawiści!